KRASNIQI JESZCZE PÓŹNIEJ
Redakcja, Informacja prasowa
2011-03-04
Po odwołaniu niemal w ostatniej chwili walki pomiędzy Luanem Krasniqi (30-4-1, 14 KO) i Johnathonem Banksem (25-1-1, 17 KO) i przełożeniu jej z 26 lutego na bliżej nieokreślony dzień kwietnia, teraz Niemiec wydał oświadczenie o potrzebie jeszcze dłuższej przerwy.
- Kiedy wyjdę na ring, muszę po prostu być w doskonałem formie, a na uzyskanie jej potrzebuję z pewnością więcej czasu. Tak więc pojedynek przed majem nie wchodzi ws ogóle w grę - powiedział Krasniqi.
- Spotkam się z nim w ringu kiedy Luan będzie na to już gotowy. Trenowałem bardzo ciężko do tego pojedynku, dlatego poszukamy sobie kogoś, kto jest dostępny - dodał od siebie Banks, dawny rywal naszego "Górala".
Niby Banks nie jest super technikiem, walka z Gavernem obnazyla jego slabosci, ale nie wierze w powroty po takiej przerwie jak Krasniqi.