TRINIDAD KOŃCZY KARIERĘ
Co prawda Felix Trinidad (42-3, 35 KO) nie występuje już od ponad trzech lat, ale nigdy nie powiedział "Dość" oficjalnie. Do dzisiaj...
Jeden z najwybitniejszych pięściarzy w historii dywizji półśredniej, do tego również mistrz świata wagi średniej i junior średniej, oficjalnie ogłosił zakończenie kariery w wieku 38. lat.
- Od trzech lat nie tylko nie walczę, ale nie robię nic co związanego ze sportem. Po raz pierwszy nie ruszałem się tak długo i obecnie powrót do treningów byłby wyjątkowo trudny. Poświęcę swój czas żonie i córeczkom - powiedział legendarny "Tito", który na zawsze zostanie w pamięci kibiców boksu dzięki niezapomnianym potyczkom z "Yory Boy" Campasem, Pernellem Whitakerem, Hectorem Camacho, Oscarem De La Hoyą, Bernardem Hopkinsem, Ricardo Mayorgą, czy przede wszystkim Fernando Vargasem, z którym stworzył niezapomniane, jedne z najlepszych w dziejach boksu dwanaście rund wspaniałego boksu.
Trinidad to był mój ulubieniec- piękny, bezkompromisowy i elegancki boks.