WŁODARCZYK: OBIECUJĘ, ŻE PAS ZOSTANIE W POLSCE
Gościem specjalnym konferencji prasowej w hotelu Hilton w Warszawie, która była poświęcona najbliższej gali boksu zawodowego Wojak Boxing Night w Krynicy, był Krzysztof Włodarczyk (44-2-1, 31KO). Polak 2 kwietnia w Bydgoszczy zmierzy się z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO) w obronie tytułu mistrza świata federacji WBC wagi juniorciężkiej.
- Pierwsza walka w obronie pasa mistrza poszła bardzo sprawnie. Teraz mam obowiązek narzucony z federacji WBC. Ciężki rywal, do którego mocno się przygotowujemy, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Psychika odegra wielką rolę - powiedział Krzysztof Włodarczyk.
- Ostatni miesiąc przed walką zamierzam spędzić na intensywnym przygotowaniu. Należy też dobrze wypoczywać. Nie będzie żadnych niepotrzebnych ruchów. Cała koncentrancja przejdzie na walkę - wyjaśnił "Diablo", tłumacząc, jak zamierza spędzić czas do 2 kwietnia.
Polak zdaje sobie sprawę z klasy swojego rywala i nie zamierza go lekceważyć. - To ciężki, mocno bijący, niewygodny przeciwnik. Ma bardzo duży współczynnik nokautu. On jest dobry, ale ja jestem lepszy i na pewno udowodnię to 2 kwietnia. Ta walka będzie dużo bardziej napięta, intensywna, niż w pierwszej obronie. On zapowiada, że przyjeżdża mnie zbić, że sprawi mi takie lanie, że jeszcze nigdy takiego nie miałem. Na pewno będzie mu bardzo ciężko tę obietnicę dotrzymać. Ja mogę z kolei obiecać jemu, że pas na pewno nie wyjedzie poza granicę Polski - zapowiedział Włodarczyk.
Ważnym atutem kwietniowej walki będzie to, że odbędzie się ona w Bydgoszczy, czyli przed polską publicznością. - To dodatkowa motywacja. Mam nadzieję, że kibice zrobią taką atmosferę, że krew w żyłach zacznie jeszcze bardziej buzować i wyzwoli większą ochotę do walki - wyraził nadzieję polski bokser.
Włodarczyk ma już plan, jak walczyć z Palaciosem. - Moim atutem jest to, że potrafię się zmieniać jak kameleon. Potrafię dostosować się do przeciwnika. To powinno pomóc. Trzeba go oszukiwać "na nogach". Widać, że te repety, które on przestrzeliwuje czasami, to mają taką moc, że jakby trafił, to wyrwałoby z butów. Trzeba tego unikać i kontrować - dodał mistrz świata.
jest trash talking, w koncu rywal którego realnie mozna sie bac
fajnie
Z tym średniakiem to może trochę za ostro pojechałeś, ale fakt, że z mistrzami obecnie to chyba jedyny Diablo ma szanse.
Nie zgadzam się. Na razie Master nie wygrał z nikim ważnym, jest młody i nie ma doświadczenia. Wg mnie kiedyś będzie lepszy od Włodarczyka (może nawet Adamka) ale tylko jeśli zacznie walczyć z sensownymi przeciwnikami - ten z którym ma walczyć obecnie jest OK na tym etapie.
Na razie Włodarczyk wygrałby na punkty (wg mnie).
a co daje by mowic o nim jak o dobrym piesciarzu ? nic w amatorstwie i nikt w zawodostwie , tylko nie gadajcie o Janiku...
Na dzień dzisiejszy Master nie wygrałby z Diablo i nawet nie powinien się porywać obecnych mistrzów. Zresztą dostał ostatnio propozycję walki z Lebiediewem i słusznie ją odrzucił. Jednak na dzień dzisiejszy jest najbardziej utalentowanym polskim prospektem tej kategorii wagowej nie gadaj, że zawsze tak będzie średniakiem. On ma 23 lata i szmat czasu aby zebrać słuszne doświadczenie. Czeka go teraz trudny pojedynek który na pewno dużo go nauczy. Jeszcze kilka pojedynków z tak wymagającymi rywalami i będzie można myśleć o pojedynkach o poważne pasy.
XXXAdamXXX "widzieliście, jak zachowuje się Master, gdy ktoś na niego ostro wsiądzie?"
11 marca będziemy mieli właśnie okazję zobaczyć, dlatego uważam, że walka z Ismaiłowem to dobry test dla Mastera na tym etapie kariery.
Co do stylu jaki prezentuje Diblo to uważam, że jest on bardzo nie wygodny dla przeciwników - skraca dystans maksymalnie jak się da, przyjmuje cios na rękawice i kiedy przeciwnik się odsłoni atakuje krótkimi ale bardzo mocnymi sierpami które może nie są efektowne ale pioruńsko skuteczne. Myślę, że Włodarczyk jest już doświadczonym i w pełni ukształtowanym bokserem i może wygrać z każdym z pozostałych mistrzów.
a na jaki temat chcialbys poznac moja opinie?
Diablo-Palacious?
mysle ze wygra doswiadczenie a rywala widzialem tylko w dwoch walkach zakonczonych w 1 i w 2 rundzie wiec niewiele o nim moge powiedziec
Diablo-Masternak?
dzis napewno stawiam na Krzyska - za klika lat mozliwe ze Master bedzie mistrzem ale dzis ma braki glownie w obronie co zreszta jest chyba sie zgodzicie bolączka zawodnikow Gmitruka
Diablo faktycznie wirtuozem ringu nie jest ale jak narazie jest skuteczny i nikt mu nie odmowi ze obrone ma niezla co w polaczeniu z silnym nokautujacym ciosem jest zawsze zagrozeniem dla rywali
zreszta nic nowego w tej kwestii nie napisze czego juz nie pisalem
aha i dla jasnosci - nie zycze źle Masterowi i mimo ze za nim (osobą) jakos szczegolnie nie przepadam to zycze mu sukcesow tylko zeby sie tak nie nadymal bo jest mlody i ma czas i zeby sie nie spazyl zbyt wczesnie