JACKIEWICZ CHCE WRÓCIĆ NA TRON MISTRZA EUROPY
Walka na gali Wojak Boxing Night w Krynicy ma być dla Rafała Jackiewicza (37-9-1, 18 KO) tylko przetarciem przed powazniejszym celem, a tym jest odzyskanie tutułu mistrza Europy.
- Chciałbym zdobyć i obronić ten tytuł, a potem znów powalczyć o pas mistrza świata, tym razem federacji WBC - wylicza Rafał. - Boksersko jestem na to gotowy, wiem, że jestem w stanie pokonać gości, którzy teraz są czempionami. Gdybym nie dał ciała w Lublanie, już teraz byłbym mistrzem świata - mówi "Wojownik".
Bokser, który w sobotę zmierzy się z Marokańczykiem Tarikiem Sahibeddine (12-7, 2 KO), kilka dni temu obchodził urodziny.
- Kurczę, znów jestem starszy. Ale to nawet dobrze. Dochodzę do wniosku, że jestem jak wino: im starszy, tym lepszy. Nie robię już takich głupstw jak kiedyś, poukładało mi się we łbie - wyjaśnia Jackiewicz.
A dla mnie to Ty jesteś dupa a nie kibic ( tak, to nie żart ), nie znasz kogoś osobiście to nie gadaj głupot Akurat Adamek jako człowiek nie dorasta do pięt Rafałałowi
Rafał powodzenia!
Adamek w przeciwieństwie do Jackiewicza jest sportowcem, a nie ulicznym bandytą. Już raz dostał nożem w brzuch za swoje kozactwo poza ringowe.
Rozumiem twój tok rozumowania, po części się z nim zgadzam ale tylko po części. Skoro Rafał był bandziorem, to ciekawe co w twoim zestawieniu robi Pan Kostecki :D Nie rozumiem też dlaczego w gronie stuprocentowych sportowców dołączyłeś Marcina Najmana, jednocześnie wykluczając Włodarczyka. Pewnie, że obijacz kelnerów jak każdy jeden u nas, ale jednak jest mistrzem a więc trzeba mu oddać sprawiedliwość.
Wg. jakiego kryterium uznajesz kogoś za polskiego boksera?
ehh co za durny komentarz...
oczywiscie nie mam nic przeciwko zadnemu z powyzszych.
Jak miło przeczytać właściwe pytania - bez bluzgania i ironicznych wycieczek osobistych.
shogunteam
Dlaczego durny komentarz? Czy każdy zdanie inne od naszego (Twojego w tym przypadku) jest durne?
Właśnie znam Adamka aż za dużo Obaj to wielcy sportowcy, ale jako przyjaciela w przeciwieństwie do Jackiewicza nie chciał bym Gurala
durny komentarz, bo zakladam, ze endriu zadnego z nich nie zna, a wypowiada sie jakby ich znal.
endriu twierdzisz, ze znasz adamka az za dobrze? ciekaw jestem kiedy on mial czas na jakies glebsze znajomosci, skoro zeby osiagnac taki poziom jaki prezentuje, spedzal zapewne kazdy dzien na pobycie na sali treningowej (cos o tym wiem...)
nawet zakladajac, ze go znasz, musialbys znac jeszcze dobrze jackiewicza, zeby moc ich obu porownywac...
Szacunek za wiele dobrych walk, ale już pokazałeś, że pewnych barier nie przekroczysz.
skoro wylazl z ulicy i potrafil sie uwolnic z towarzystwa dzieki sportowi to o co chodzi wielu wielkich bokserow tak zrobilo np Hopkins
a z tym dawaniem dupy w Lublianie to rozumiem o co mu chodzi - przeciez on w tej walce nie byl soba nie pokazal polowy tego co nieraz pokazywal w tym serca do walki ktore przeziez juz nie raz pokazywal - myslalem ze pod koniec walki postawi wszystko na jedna karte i pojdzie na zywiol ale go zablokowalo
szkoda ale jeszcze czas