FEGATILLI MISTRZEM EUROPY!
W walce wieczoru na gali w Boltonie dużą niespodziankę sprawił Ermano Fegatilli (23-4, 5 KO). 26-letni Belg, choć przez wszystkich spisywany był na straty, zaskoczył Stephena Fostera (28-3-1, 18 KO) i odebrał mu pas mistrza Europy w wadze super piórkowej.
Pierwsza runda w żaden sposób nie wskazywała, by pojedynek miał w dalszej fazie nabrać takiego dramatyzmu. Champion swobodnie trafiał pretendenta i nic nie wróżyło zmiany. W drugiej odsłonie Fegatilli przyjął taktykę obijania tułowia rywala, czym sprawił mistrzowi wyraźne problemy. Foster powrócił do gry w czwartym starciu i przez dziewięć minut dyktował warunki walki. Obydwaj pięściarze wymieniali ciężkie ciosy, lecz mocniej bijący Brytyjczyk uzyskał przewagę i kilkukrotnie wstrząsnął przeciwnikiem.
Rundy siódma i ósma to prawdziwa wojna, w której lepiej radził sobie pretendent. W dziewiątej odsłonie potężny hak na wątrobę posłał championa na deski. W następnym starciu Foster lądował na macie ringu jeszcze trzykrotnie. "Il Dottore" nie odpuścił do końca i w jedenastej rundzie zafundował rywalowi piąty nokdaun. Foster przekonał sędziego, że może walczyć dalej i starał się zrobić wszystko, by odwrócić losy pojedynku, ale nie miał w arsenale niczego, czym mógłby zaskoczyć mądrze boksującego Belga.
Wszyscy trzej sędziowie zgodnie opowiedzieli się za Fegatillim. Punktacja: 114-110, 114-109, 115-108.