PRZYPOMNI O SOBIE DROZD
Redakcja, Informacja prasowa
2011-02-26
Jeszcze kilka lat temu Grigori Drozd (32-1, 23 KO) uważany był za gorącego prospekta kategorii cruiser, ale sensacyjna wpadka z Firatem Arslanem, kłopoty zdrowotne oraz promotorskie sprawiły, że ten utalentowany Rosjanin nie pokazał swoich realnych możliwości. Ostatni pojedynek stoczył ponad półtora roku temu, gdy zastopował - jako jedyny dotąd, twardego jak skała Darnella Wilsona.
Wywodzący się z kickboxingu Drozd (na zdjęciu) w końcu przypomni się kibicom 11 marca na tej samej gali, na której Roman Szkarupa spróbuje pomścić Aleksa Kuziemskiego w walce z Dimitrijem Suchotskim. Grigori zaboksuje na dystansie ośmiu rund, a jego rywalem będzie znany journeyman, lepszy niż wskazuje na to rekord Remigijus Ziausys (13-32-3, 7 KO).