Kevin, zapomnij, że Jan Paweł II pozwoli Ci pokrzyżować plany Adamka :P
Autor komentarza: mocuch
Data: 26-02-2011 09:26:38
Przecież to jego ulubieniec, gorliwy katolik i patriota!
Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2011 09:53:59
a Adamek siedzi jak dupa i nic nie rozumie - wszyscy sie smieja a on sie bezradnie rozglada
dziwie sie ze ten angielski tak u niego kuleje po takim czasie i z takimi mozliowsciami
szkoda
Autor komentarza: mocuch
Data: 26-02-2011 09:55:03
odyniec
A może go to po prostu nie bawi?
Autor komentarza: jan
Data: 26-02-2011 10:13:20
Albo myślał w tym momencie o rodzinie.
Jeśli chodzi o angielski, to moim zdaniem Adamek szybko łapie, na prawdę dobrze się już wypowiada, jest pełna komunikacja z Bloodworthem, ale odyniec musi się czepić. Jak chcesz, to pogadaj z Włodarczykiem po angielsku.
PS. Jak tam Gniewko, nauczyłeś go już wyprowadzać lewy prosty? Pozdrawiam rodzinkę Odyńców!
Autor komentarza: vvanted
Data: 26-02-2011 10:30:38
Promowanie tej walki na osobie Tysona zakrawa o parodie.
Autor komentarza: mocuch
Data: 26-02-2011 10:51:12
vvanted
Nic dziwnego, że wspominają na konferencji walkę McBrida z Mike'm "Wrakiem" Tysonem. Po pierwsze, Kevin nie był faworytem w tamtej walce tak samo jak teraz nie jest więc jest to jakiś argument. Po drugie jakby nie patrzeć jest to największe (czyt. jedyne) osiągnięcie w karierze McBrida więc czym on ma się chwalić na konferencji aby podnieść swoją wartość?
Autor komentarza: vvanted
Data: 26-02-2011 11:16:10
mocuch
Tylko, że tą walkę promują też "dziennikarze" podniecając się McBridem, że pokonał Tysona...a to jest żałosne.
Autor komentarza: odyniec
Data: 26-02-2011 13:58:56
jan
nie czepiam sie tylko sie dziwie panowie bo jakby nie bylo to juz troche w tej hameryce siedzi a ma pieniadze i miedzy walkami sporo czasu na nauke
a Gniewko dzis przyjezdza do domu ;-)
jedwie zyje na dwodniowym kacu
starszy syn Mieszko juz wali w worek a mlodszy chyba jeszcze troche musi podrosnac
Autor komentarza: Maciek94
Data: 26-02-2011 15:29:29
mieszko gniewko odyniec z całym szacunkiem ale średniowiecze już dawno temu mineło; /
dziwie sie ze ten angielski tak u niego kuleje po takim czasie i z takimi mozliowsciami
szkoda
A może go to po prostu nie bawi?
Jeśli chodzi o angielski, to moim zdaniem Adamek szybko łapie, na prawdę dobrze się już wypowiada, jest pełna komunikacja z Bloodworthem, ale odyniec musi się czepić. Jak chcesz, to pogadaj z Włodarczykiem po angielsku.
PS. Jak tam Gniewko, nauczyłeś go już wyprowadzać lewy prosty? Pozdrawiam rodzinkę Odyńców!
Nic dziwnego, że wspominają na konferencji walkę McBrida z Mike'm "Wrakiem" Tysonem. Po pierwsze, Kevin nie był faworytem w tamtej walce tak samo jak teraz nie jest więc jest to jakiś argument. Po drugie jakby nie patrzeć jest to największe (czyt. jedyne) osiągnięcie w karierze McBrida więc czym on ma się chwalić na konferencji aby podnieść swoją wartość?
Tylko, że tą walkę promują też "dziennikarze" podniecając się McBridem, że pokonał Tysona...a to jest żałosne.
nie czepiam sie tylko sie dziwie panowie bo jakby nie bylo to juz troche w tej hameryce siedzi a ma pieniadze i miedzy walkami sporo czasu na nauke
a Gniewko dzis przyjezdza do domu ;-)
jedwie zyje na dwodniowym kacu
starszy syn Mieszko juz wali w worek a mlodszy chyba jeszcze troche musi podrosnac
GDZIE JESTEŚ!!!