EMOCJI W KRASNYMSTAWIE NIE BRAKOWAŁO
Od 18-20 lutego odbyły się Mistrzostwa Okręgu Lubelskiego w boksie. Zaprezentowało się 94 zawodników z 12 klubów sportowych. Młodzi adepci pięściarstwa stanęli w ringu w trzech kategoriach wiekowych: juniorzy młodsi, juniorzy i seniorzy. Klub Paco wystawił do walk aż 17 zawodników z czego trzech nie miało rywali w swojej kategorii wagowej.
W sobotę w półfinałach spotkało się dwóch zawodników Paco: Damian Szewczyk i Mateusz Hoang-Dao (64kg). W tej kategorii było aż dziewięciu zawodników. - Myślałem, że losowanie będzie inne i Mateusz razem z Damianem będą walczyć dopiero w finałach. Jednak okazało się inaczej. Nie sekundowaliśmy naszym zawodnikom. Poprosiliśmy innych trenerów, żeby to zrobili. Dzięki temu żaden z nich nie miał do nas pretensji - mówi Ryszard Murat. Walkę wygrał Mateusz Hoang-Dao 2:1 - Prezes LOZB, pan Piotr Osiak, przesunął termin dodatkowych walk naszych zawodników na Mistrzostwa Polski, które odbędą się w Lublinie - dodaje.
W walce finałowej oprócz Mateusza, który skrzyżuje rękawice z Rafałem Sulejem (Olimp Lublin), bedzie też Kamil Latusek (Paco Lublin) w kategorii 75kg który zmierzy się z Kamilem Szczęśniakiem (Za bramą Kraśnik).
W kategorii junior starsi dobry start zaprezentował Jakub Sobiesiak. - Boksował z Pawłem Siarką, który ma na swoim koncie stoczonych dosyć dużo walk. Mój zawodnik pokazał naprawdę dobry boks, uderzał z kontry, nie wdawał się w bijatykę - chwali trener Paco.
Warto zaznaczyć, zwycięski pojedynek przez RSC w drugiej rundzie Krystiana Szewczyka (69kg), który od niedawna jest w klubie Paco. Jego przeciwnikiem był Piotr Zając (Hetman Zamość).
W finale kategorii 69 kilogramów Karol Pawlina (Olimp Lublin) i Wojciech Dworak stanęli do walki. Pojedynek zakończył się wygraną Pawliny stosunkiem głosów 2:1. - Dla mnie ta walka była remisowa. Sędziowie widzieli wygraną dla zawodnika z Olimpu Lublin, ja z kolei typowałem mojego zawodnika. Myślę, że obydwaj wystartują na Mistrzostwach Polski, które będą w Lublinie i mam nadzieję, że spotkają się w ringu - stwierdza trener boksu.
Drugą, bardzo dobrą walkę finałową stoczył młody pięściarz Paco Karol Judin (46kg) z Adrianem Kowalem (Olimp Lublin). Jednak z wynikiem pojedynku nie do końca zgadza się trener Karola. - Uważam, że mój zawodnik tej walki nie przegrał. Niestety, nie jest tak jak być powinno. Skład sędziowski obejmował tylko jednego, który miał wieloletni staż i to właśnie tylko on dał wygraną dla Karola. W tej walce nie zadziałała teza "Niech wygra lepszy" - mówi Murat.
- Turniej był dobrze zorganizowany. Wszyscy zawodnicy prezentowali też dobry poziom pod względem technicznym i fizycznym. Startowało dużo pięściarzy, więc było na co popatrzeć. Jestem zadowolony z moich zawodników - podsumowuje trener klubu Paco Władysław Maciejewski.
- Uważam, że turniej był doby. Można być zadowolonym z frekwencji zawodników, pomocy sponsorów jak również z licznej grupy kibiców. Najważniejsze, że idziemy w dobrym kierunku - krótko stwierdza Piotr Osiak, prezes LOZB.
Organizatorem był Lubelski Okręgowy Związek Bokserski. Honorowy patronat mistrzostw objęli Burmistrz Krasnegostawu Andrzej Jakubiec oraz Starosta Krasnostawski Janusz Szpak.
Z dziewięciu finalistów pięściarze klubu Paco zdobyli siedem złotych medali i dwa srebrne. Poza tym klub otrzymał pierwsze miejsce drużynowo.
Na Mistrzostwach Okręgu Lubelskiego była też utytułowana Karolina Michalczuk i Marlena Mańkowska v-ce mistrzyni Polski z 2010 roku. Utalentowane pięściarki już w czwartek 24 lutego wyjeżdzają do Grudziądza na Mistrzostwa Polski Kobiet Seniorek i Juniorek w boksie. - Karolina jak wiadomo pojedzie po odbiór złotego medalu. Co do Marleny, to chciałbym, żeby stoczyła przynajmniej trzy walki i pokazała, że te miesiące naszej wspólnej pracy nie poszły na marne - podsumowuje szkoleniowiec Ryszard Murat.