WŁADIMIR NIE BOI SIĘ RYWALI I... WIELORYBÓW
- Znam wszystkich zawodników z czołówki dzisiejszej wagi ciężkiej, zarówno techników, jak i tych walczących siłowo. Jeśli wyjdą ze mną na ring, to będą odesłani na odpoczynek - mówi mistrz świata federacji IBF, IBO i WBO w kategorii ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO). 34-letni Ukrainiec uważa, że jeśli do każdego pojedynku będzie gotowy w stu procentach, to nie jest w stanie zagrozić mu żaden bokser na świecie. Na równi ze sobą Kliczko stawia tylko starszego brata Witalija (41-2, 39 KO), posiadacza pasa WBC.
- Oprócz mojego brata, najniebezpieczniejszy w wadze ciężkiej jest ... Władimir Kliczko. Do walki z każdym przeciwnikiem trzeba przygotowywać się bardzo poważnie. Czasami, rzecz jasna, pojawia się pewność siebie... i chce się machnąć ręką na treningi, myśląc "przecież i tak wygram". Jednak dzięki temu, że kocham ten sport, takie myśli to tylko trwające jedną minutę słabości. Mogę przegrać tylko i wyłącznie z samym sobą. Jeśli do walki jestem przygotowany na sto procent, to we współczesnej wadze ciężkiej nie ma nikogo, kto zdołałby mnie pokonać - przekonuje Kliczko, którego 30 kwietnia w Mannheim czeka walka z niepokonanym, lecz mało doświadczonym Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Starcie będzie miało charakter dobrowolnej obrony pasów mistrzowskich.
Kto według młodszego z braci Kliczków ma szansę, aby w przyszłości zastąpić jego i Witalija na tronie wagi ciężkiej? - Sport przynosi niespodzianki i często "wystrzeliwują" ci, po których nikt nie spodziewałby się zdobycia mistrzostwa świata - zauważa "Doktor Stalowy Młot". - Pewnego razu spytałem Federera, jak zdołał zostać tenisistą numer jeden w historii. Roger odpowiedział, że sam tego nie wie: grał przeciętnie, trenerzy nie zwracali na niego specjalnej uwagi. A później tak się rozkręcił... W boksie mamy obecnie bardzo utalentowanego Rosjanina Aleksandra Ustinowa, jest perspektywiczny Brytyjczyk Tyson Fury. Niedawno przyjechał do mojego obozu treningowego i byłem w szoku z powodu jego wzrostu. Jest wyższy nawet ode mnie (206 cm Fury'ego, przy 199 cm Kliczki, przyp. red.).
Jeśli kwietniowa walka Kliczki z Chisorą nie przyniesie niespodzianki, to we wrześniu Ukrainiec ma skrzyżować rękawice z Tomaszem Adamkiem (43-1, 28 KO) we Wrocławiu lub w Warszawie. Przed 2011 rokiem pięściarz postanowił naładować akumulatory i zrelaksować się w egoztycznym miejscu. - Po ciężkim 2010 roku postanowiłem odpocząć, wziąłem długi urlop ... i tak nie chciało mi się potem wracać do normalnego życia! Byłem na Hawajach, po raz pierwszy w życiu. Tym, co robi największe wrażenie, jest wielka ilość wodospadów. Spróbowałem też swoich sił w surfingu, chociaż nie mogłem poświęcić się temu w stu procentach, gdyż ciągle nie wyleczyłem się po kontuzji. Kiedy pływaliśmy z moim znajomym na falach, nagle dwadzieścia metrów od nas pojawił się ogromny wieloryb. Tak wypuścił powietrze, że wokół nas zatrzęsła się woda. Wydawało mi się, że był strasznie wielki, ogon miał wręcz bez końća! Przyjaciel powiedział mi wtedy: to młody wieloryb, lepiej uciekajmy, bo jeszcze przypłynie jego mama. Kiedy wróciłem do domu i opowiadałem tę historię, ludzie pytali się mnie, czy się nie bałem. Strachu nie było, był za to zachwyt - opowiada Kliczko, uważany za jednego z najlepszych pięściarzy świata bez podziału na kategorie wagowe. W ostatnim rankingu prestiżowego magazynu "The Ring", Ukrainiec plasuje się na siódmej pozycji.
Kto według młodszego z braci Kliczków ma szansę, aby w przyszłości zastąpić jego i Witalija na tronie wagi ciężkiej?
Faktycznie żal komentować ta wypowiedz skoro według niego Fury i Ustinov to przyszli dominatorzy HW
Kto z kim będzie walczył?
A kurczak Haye tak cię wykręci, że sam odejdzie bez wyjścia na ring. Ha! Ale ci pokaże :D
Byłeś kiedyś w pobliżu wieloryba?W ogóle wiesz jak wygląda?
Tiger ciota, Adamek ciota, ty sie człowieku opanuj. Z waszej trójki i tak łatwo poznać kto jest ciota.
Wciry sie Wład szykują na wrzesien :-)