MORENO: BYŁBYM DLA DONAIRE NIEOSIĄGALNY JAK MAYWEATHER
Mistrz WBA Super w wadze koguciej, Anselmo Moreno (30-1-1, 10 KO), jest przekonany, że nie miałby problemów z wypunktowaniem nowego króla dywizji do 118 funtów - Nonito Donaire (26-1, 18 KO). "Chemito" bez zastanowienia wypalił, że absolutnie nie obawia się Filipińczyka i chętnie wyjdzie z nim do ringu.
- Jestem tu, by walczyć z najlepszymi. Nie boję się Nonito Donaire. Nie ma w nim niczego niezwykłego. Proszę go tylko, by dał mi możliwość udowodnienia, że to ja jestem najlepszym pięściarzem w tej kategorii. Jego nokaut na Montielu był imponujący, ale nie mam powodów, by obawiać się Filipińczyka. Z moimi umiejętnościami defensywnymi i doskonałą celnością byłbym dla niego nieosiągalny jak Floyd Mayweather Jr. Jestem przekonany, że on nie znalazłby drogi do mojej szczęki - powiedział 25-letni Moreno.
Panamski champion jest kolejnym pięściarzem, który wprost pali się do walki z "Filipińskim Błyskiem". Całe szczęście, że znajdujący się u szczytu formy Donaire nie będzie miał już powodów, by narzekać na brak klasowych rywali.
tyle ze Donaire a Sidorenko to wiemy jaka jest róznica ostatnimi czasy
Niestety, tej walki nie dostanie, sam Donaire powiedział (kiedy naczelny The Ring powiedział mu po walce, jaki będzie ranking tego pisma), że w USA nikt nie wie, kim jest Moreno... No, ale z drugiej strony pas the Ring piechotą nie chodzi, Donaire sam się nim ostatnio interesował, więc o czymś to świadczy.