DAVID HAYE: CZAGAJEW LUB POWIETKIN, KLICZKO I KONIEC KARIERY
Mistrz świata federacji WBA w wadze ciężkiej David Haye (25-1, 23 KO) podtrzymuje swoje wcześniejsze zapowiedzi o zakończeniu kariery pod koniec 2011 roku. 30-letni Brytyjczyk twierdzi, że zamierza stoczyć jeszcze tylko dwie walki - w maju w obowiązkowej obronie pasa zmierzyć się z Rusłanem Czagajewem (27-1-1, 17 KO) bądź Aleksandrem Powietkinem (21-0, 15 KO), a kilka miesięcy później spróbować zunifikować tytuły z czempionem organizacji IBF, IBO i WBO Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO).
Brytyjska komisja do spraw kontroli boksu wciąż nie podjęła decyzji, czy 21 maja na Wyspach będzie mógł wystąpić Rusłan Czagajew oficjalny pretendent do walki z Haye'em. Działacze czekają na wyniki badań lekarskich, które odpowiedzą na pytania dotyczące stanu zdrowia 32-letniego Uzbeka, nosiciela rzadko występującego zapalenia wątroby typu B. Jego miejsce może zająć numer dwa w rankingu WBA, Aleksander Powietkin. Mistrz świata chwali obu potencjalnych przeciwników.
- Czagajew nie byłby łatwym rywalem - mówi "Hayemaker". - Rusłan przegrał tylko z Władimirem Kliczką i to w walce, w której zgodził się uczestniczyć na dwa tygodnie przed galą. Powietkin to również dobry pięściarz. Powinienem zmierzyć się z nim jeszcze w czasach amatorskich, ale wówczas się nie udało. Jeśli z Czagajewem będą problemy i Powietkin zostanie oficjalnym pretendentem, walka będzie znakomita. Następnie, we wrześniu lub październiku zmierzę się z Kliczką, oczywiście jeśli on tego chce - twierdzi Haye.
Zdaniem Kallego Sauerlanda, promotora 31-letniego Powietkina, ostatnie zdanie w sprawie wyboru majowego rywala dla Brytyjczyka będzie należało do brytyjskich działaczy i samej organizacji WBA. - Wszystkie pytania powinny być kierowane do WBA. To federacja musi podjąć decyzję, lecz jeśli Czagajew nie będzie mógł stoczyć walki w Anglii, wówczas obowiązkowym pretendnentem do tytułu Davida zostanie Powietkin. Byłoby bardzo dziwnie, gdyby mistrz świata nie mógł odbyć obrony pasa w swojej ojczyźnie - uważa Sauerland, którego wiąże również umowa z Haye'em. Kontrakt "Hayemakera" z Sauerland Event o kopromocji obowiązywać będzie jeszcze przez jeden pojedynek brytyjskiego pięściarza.
Trzeba dać temat z Davidem...
David i zaraz morze komentów :)
Po walce Haye'a z Povetkinem/Chagaevem zaczną się dyskusje na temat walki z Kliczko.
Haye będzie chciał Władimira, problem w tym, że Władek ma ten termin kontrakt z Góralem, no to David powie, że Władimir tchórzy! W tym samym czasie walkę zaproponuje Vitali, ale przecież to Władimir tchórzy i David nie będzie walczył z nikim innym - on chce pokonać Władimira, to przecież jego znają brytyjscy fani...
Reasumując : Czekają nas kolejne miesiące bzdur, zapewne z obu obozów. Potem w Styczniu Haye oklepie kolejnego Harrisona albo innego taksówkarza i znów będzie gadanie, że on musi kończyć karierę i chce walczyć z Kliczko!
I tak do momentu aż Władek będzie ok 40stki...
tak jak mówiłem od początku to wrzesień będzie Adamek- Vitek. co mnie cieszy bo wolę sobie zrobić zdjęcie we Wrocławiu ze starszym z braci:)
Ale na razie to nic pewnego.
na razie to ja widzę nasty raz odgrzewany ten sam placek a raczej zakalec:D
szkoda że nie pisałeś swoich wypociń w latach 80-tych. wtedy miałyby one racje bytu.
TarczujZAdamkiem :)
Możliwe bo wszystko się może zdarzyć tylko że Vit polegnie z Solisem.Ciekawe z kim miałby wtedy walczyć Adamek...
Co też byś chętnie coś dobrego zjadł:)
Vit polegnie z Solisem?Dawno się tak nie uśmiałem.
Nie, niezjadł bym nic bo własnie zjadlem kolacje a wiec dziwi mnie twoje proste myślenie ale coż bywa . Vit polegnie z Solisem huehuehue
Śmiech masz jakbyś się dławił co Solis resztki ci zostawił?:)
Skoro widzisz Haye z czterema pasami, to tak jakbys zobaczył ostrość na nieskończoności, może gdzieś tam jest, ale nigdy w zasięgu. Kogo pokonał Haye? Jeśli wygra z Povietkinem, lub Czagajewem, wtedy można jego szanse rozpatrywać realnie. Dajesz sie mamić jego marketingowi. Tak uważam, zdaje sobie sprawe ze moge być debilem, a racja może być po twojej stronie :-)