POŻEGNALNA WALKA GOŁOTY?
Andrzej Wasilewski, szef grupy Knocout Promotions chce zorganizować Andrzejowi Gołocie (41-8-1, 33 KO) pożegnalną walkę w Polsce. Na łamach portalu Wirtualna Polska poinformował, że Gołota wrócił do treningów bokserskich.
- Rzeczywiście, Andrzej jest człowiekiem, który nie potrafi żyć bez treningów. Powiedział mi, że wrócił na salę treningową i być może pomyśli - bo nie można tutaj mówić o żadnych konkretach - o stoczeniu walki pożegnalnej - tłumaczy nam Wasilewski.
Wasilewski uważa, że pomysł stoczenia walki pożegnalnej jest bardzo słuszny i dodaje, że sam chętnie podjąłby się wyzwania, jakim byłaby organizacja imprezy.
ANDRZEJ GOŁOTA - WYWIADY, WALKI, VIDEO >>
- Jeżeli ta walka walka miałaby charakter bardzo eleganckiej imprezy, dzięki której Andrzej pożegnałby się z wiernymi kibicami, to byłoby dla mnie ogromnym zaszczytem zorganizowanie takiej gali - nie ukrywa Wasilewski.
- Jestem natomiast przeciwnikiem tego, aby ta ewentualna walka Andrzeja Gołoty była jedną z kilku pożegnalnych walk. W boksie zdarza się, że zawodnicy żegnają się z ringiem kilka razy. Jako znajomy Andrzeja i fachowiec w sprawach boksu absolutnie odradzałbym takie rzeczy - dodaje Wasilewski.
zostaje do wyboru drugi rozbity emeryt - tylko kto? Ruiz? Byrd? Saleta? więcej nazwisk nie pamiętam, a za te szczerze żałuję.
może Wałujew - duży, powolny, mimo gabarytów niespecjalnie silny :D
jakoś nie widzę sensu tej walki, nie chcę oglądać jasełek emerytów
Z emerytow widze Brewstera, Baretta, Harrisona lub Briggsa - z kazdym Andrew moglby dac ciekawa walke.
Czy nie ma innego pomysłu na godne pożeganie Andrew, niż walka na rignu?
Kolejny cwaniak chętny do zrobienia kasy na czyimś upokorzeniu. Z drugiej strony Gołota to nie dziecko, jeśli znów wyjdzie na ring to sam będzie sobie winny. Bo czego możemy się spodziewać? Są dwa scenariusze. Walka z jakimś totalnym, mega leszczem kaleką i nudne toczenie się po ringu dwóch wraków. Drugi scenariusz to walka z jakimś średniakiem no-name, w którym tli się jakaś ambicja. Wtedy pierdziel i pewnie kolejne KO. Czy naprawdę tak ma być zapamiętany? Wolę wspominać remis z Byrdem.
Ale emocje wzbudzał i chwała mu za to , chociaż boksersko to była co najwyżej szeroka czołówka HW .
Dobrym przeciwnikiem wg mnie mógłby być Roy Jones jr ważący jakieś 95 kg:)
pajacujesz to ty takimi glupimi wypowiedziami - a co ma mowic ze "jak bóg da" zebys by zadowolony tępy łbie?
Ja chetnie zobacze najpopularniejszego polskiego boksera wszechczasow w pozegnalnej walce nawet z jakims leszczem
Dokładnie, a jego kariera nie opiera się tylko na walkach z Bowe jak to napisał krzysiek34
ty masz tępy łeb warchlaku
dostałbyś liścia i byś się schował
Oczywiście też jestem za tym by stoczył pożegnalną walkę z jakimś bumem o znanym nazwisku. Też uważam że sobie na to zasłużył. Golota to szczery facet o dobrym w sumie sercu , w dodatku zawsze walczył pod polską flagą .Pomijając jego częste wpadki zrobił wiele dla popularyzacji boksu w Polsce i dla wielu userów z tego portalu jest kimś niemal mitycznym. Dlatego nie umieją ocenić go realnie....
liście to są na drzewach tępy łbie a takich internetowych kozaków to jest na pęczki i nie robią na mnie wrażenia a nawet śmieszą
"nie chcialbym zeby konczyl kariere przegranym pojedynkiem jeszcze w taki sposob"
Chcieć a móc to dwie różne rzeczy niestety. On też pewnie chciałby, ale szło coraz gorzej. Jak można oczekiwać, że on pokaże coś dobrego po tym co stało się w Łodzi. A teraz będzie o wiele gorzej bo lata lecą. Aż ciężko sobie wyobrazić. Po co go pchać siłą na ring i oczekiwać, że "może teraz się uda". W kółko i w kółko. To jest właśnie problem z tym naszym Andrzejem. Za dużo się od niego oczekiwało i na siłę robiło nie wiadomo kogo. I zawsze rzeczywistość spadała jak grom. Teraz chłop już ma spokój od boksu, po co wywoływać wilka z lasu żeby tylko zaspokoić swoje niespełnione nadzieje kibica.
ps jak czytam co niektore komentarze tych co jak Endrju walczyl to albo mieli mleko pod nosem albo ich jeszcze w planie nie bylo to az sie noz w kieszeni otwiera...
zal.....
Wolał bym ta pierwszą walke rewanżową.
to juz lepszym rewaznem, byla by walka z bowem, tyson to juz nie ten czlowiek, nie mialo by to zadnej wartosci
PS. Słyszałem że ten powrót na '' ring '' ma wyglądać nie co inaczej, ponieważ Gołota kilka dni temu dostał propozycję od Sylvestra Stallone na wzięcie udziału w już 7 części przygód Rocky'ego Balboy.
PS. Słyszałem że ten powrót na '' ring '' ma wyglądać nie co inaczej, ponieważ Gołota kilka dni temu dostał propozycję od Sylvestra Stallone na wzięcie udziału w już 7 części przygód Rocky'ego Balboy.
Pożegnalna walka (tak sądzę) jest Gołocie potrzebna. Jego psychika sporo by na tym zyskała. Z kolei takie wydarzenie to nie tylko sportowe emocje, ale przede wszystkim sentymentalne symboliczne zakończenie. To, z kim powalczy, jest najmniej istotne - byle wygrać i być blisko kibiców.
Takiego jeszcze nie było. Blisko był Michalczewski. Teraz ma nim szanse zostac Adamek, ale tylko szanse. Liczę też na młode pokolejnie...
Andrzeja Pierłotę - miało być Andrzeja Piedołotę ;)
pokonał kilku dobrych i to wszytsko, nic więcej...
A co ma piernik do wiatraka?
saimon
Kwestia gustu, chyba każdy ma prawo sam wybrać kto jest dla niego numerem jeden - prawda? Poza tym Odyniec pisał o popularności, o czym więcej.
Dla mnie osobiście to Adamek jest człowiekiem niskich lotów. Nie prawdziwi mężczyzna ale mizeria. Po tym jak w wywiadzie powiedział, że bije swoje dzieci jak na to zasłużą... straciłem bardzo wiele uznania dla niego.
Czy to takie dziwne, że każdy ma swoje zdanie?
Pitolenie :)
Nikt Andrzejowi w głowie nie siedzi, dlaczego więc zakładasz, że będzie inaczej?
Będzie burza za tą szczerość Saimon. Tak jak zawsze twierdziłem, zaślepieni kibice Gołoty są jego wielką wadą. Celowo mówie o tych zaślepionych a nie wszystkich. Kogo wy proponujecie mu dać, Holego? W ostatniej walce skompromitował się ale przyjmując, że Andrzej byłby w takiej formie jak z Adamkiem (a to optymistyczne założenie) od Holego dostałby łomot. Co jak co, ale jednak dziadek trzyma formę o niebo lepszą od dzisiejszego Gołoty. Kto więc to mógłby być? Grant? To już jest żart. Najman? Też dowcip, choć zaryzykowałbym stwierdzenie, że gdyby Najman rzucił sie ze swoimi cepami od pierwszego gongu jak to ma w zwyczaju to byśmy mieli powtórkę z Austinem - knockdown w 4s.
Moim zdaniem jeśli mielibyśmy go pożegnać jakąś imprezą to zrobić coś na wzór benefisu. Gala pod jego patronatem, z gościem honorowym, wspomniania walk czy cokolwiek. Ale nie pchać go na ring bo to mu nie wyjdzie na zdrowie.
co do komentarza użytkownika "Saimno" to nikt się nie udziela bo to gość poniżej pewnego poziomu, z którym nie powinno się dyskutować. Deter prawidłowo go podsumował. Każdy ma prawo uznać danego boksera swoim ulubionym czy "największym". a sposób wypowiedzi tego użytkownika to dno, bo wyskoczył "z mordą" chyba tylko po to żeby wyskoczyć.
co do samej walki pożegnalnej to chyba najlepiej byłoby sprowadzić jakiegoś dobrego zawodnika i zrobić walkę pokazową, taki ich sparing powiedzmy 3-4 rundy. tylko czy Andrzej się na coś takiego zgodzi...
Mam lepszy pomysł. Zaprosimy Lennoxa, i zrobimy wielki rewanz... Na Playstation w Fight Nighta! :D A mowiac powaznie to jezeli Andrzej chce takiej walki to na pewno mu sie ona nalezy za te lata emocji ktorych nam przysporzyl. Nie jest glupim chlopem wiec pewnie bedzie wiedzial co robi.
"poza tym jednego nie rozumiem.. skąd u niektórych taka niechęć do Andrzeja?? "
To nie ma nic wspólnego z Adamkiem. Nie zawsze to jest niechęć, tylko rozsądna ocena. Każdy kibicował Gołocie, a czemu parę lat temu? Bo wtedy walczył :) A dzisiaj kiedy o nim się mówi, to trzeba pamiętać o tym że był dla nas pionierem, że był bohaterem, ale również trzeba zrozumieć osoby, których krew zalewa na myśl o jego blamażach. Te osoby mają powody aby je, że tak powiem, przypominać.
Tutaj jest potrzebna chłodna ocena.
Skoro każdy z nas może pojawić się na walce KTÓREGOKOLWIEK z polskich bokserów i pokazać jak wspaniale Polacy mogą dopingować i jakie stworzyć show na trybunach - dlaczego przy okazji newsów takich, jak ten - musi wrzeć od wzajemnej nienawiści?!
SAIMON - "Pierłota"? Możesz Gołotę lubić, albo nie, ale z jakiej racji Go tutaj obrażasz? Tylko z powodu popularnej "wolności słowa"? Przytaczasz przykład Michalczewskiego, który w okresie "prime" Gołoty, walczył dla Szwabów. Pomijając to, że przez całą jego karierę mówiło się o walce z RJJ, do której nigdy nie doszło.
Wielu ludzi Go uwielbia, bo tak naprawdę był najlepszym polskim bokserem. Brakowało mu czasami silnej psychiki i charakteru (podkreślam - "czasami" - tu warto przypomnieć niektóre momenty z walk, z Bowem, Sandersem, czy nawet Samsonem Po'uha, gdzie Andrzej był na skraju nokautu, a wygrał). A może to właśnie to spowodowało, że miał swoich wiernych kibiców. Mimo przeciwności losu, wielokrotnie wracał... i próbował... przez co wielu kibiców do dziś się z nim utożsamia.
Nawet MY (bo też się do nich zaliczam) - najzagorzalsi fani Andrew, po ostatniej walce - z Adamkiem - zdajemy sobie sprawę, że Gołota nie ma już raczej w boksie wielkiej przyszłości. Mimo wszystko taka pożegnalna walka - to byłoby coś. I tu nikt nie będzie brał pod uwagę Byrda, Ruiza, czy - tymbardziej - Wałujewa. To ma być walka pożegnalna, czytaj: krótki wpier***, a potem oklaski, pamiątkowy puchar i dziękujemy. Nikt tu nie oczekuje kolejnego eliminatora(!). Jeżeli Pan Wasilewski wziąłby się za organizację walki, to już on by wiedział kogo tu sprowadzić - z całkiem niezłym bilansem i ciętym językiem, bez żadnego poparcia w pięściach.
Trzymam mocno kciuki za Tomka Adamka i mam nadzieję, że dokona tego, czego Andrzej był o mały włos.
Andrzejowi natomiast życzę fajnego, udanego pożegnania, na którym sam chętnie się pojawię. Taki zawodnik zasługuje na taki właśnie rozbrat z boksem...
100% racji, lepiej tego nie szlo przelac na tekst, ja zawsze bede wielkim fanem Endrju i dla mnie to on jest najlepszy (mimo ze na adamku poplyalem troche z kasa)
a takim saimonom to powinno sie blokowac dostep do komputera plebsom internetowym, albo przynajmniej do porzadnych stron jaka jest bokser.org
z ta roznica ze holy walczy bo musi zeby miec $$$ na dlugi, a Andrew walczy bo to lubi i czuje niedosyt
a jesli juz to kojarzy sie raczej z podejsciem pt "mam juz swoje lata, jakos nikt sie nie zgłasza z propozycjami walk wiec zawalcze pod chwytliwym tytułem 'pożegnanie z..' a potem jak ktos sie zgłosi a kasa bedzie sie zgadzac to jeszcze paru walk nie wykluczam"
pożegnanie sportowców to raczej idzie w kierunku show,przymruzenia oka
zawodowa walka bokserska średnio tu pasuje aczkolwiek pomysl walki Gołota - Holyfield uwazam za dobry, co prawda sportowo byłaby to padaka do szescianu ale krzywdy by sobie nie zrobili i finansowo by sie opłaciło kazdemu, aktorom, promotorom, telewizji, kibice by sobie porobili foty
Data: 21-02-2011 14:59:53
zawsze lubiełem GOŁOTĘ bo to on przynosił mi największe emocje to przez niego nie spałem po nocach a to ma być walka pożegnalna to znaczy WYGRANA ale efektownie było by wygrać ze znanym nazwiskiem nigdy nie mogli się spotkać z HOLIM ,a mży RIDIC to też by było ciekawe . Ja mu rzyczę powodzenia bo to dla mnie najlepszy polski bokser
dokladnie, ja tak samo zarywalem noce dla Andrew, i ogolnie jak dla mnie byl, jest i bedzie nr 1, jezeli solidnie sie przygotuje i nie bedzie dodatkowych problemow z lewa reka itp to jak najbardziej ma szanse z holym, to bylo by cos, choc bowe ponoc zaglada do gymu i trzyma forme, tez by bylo super
zasmuciłes mnie swoim komentarzem. jak mozesz pisac ze człowiek który zdobył pasy w 2 kat. wagowych jest "niskich lotów"? miałem cie za powaznego człowieka. ten koles wychowywał sie bez ojca, musiał zapier****c w polu, a mimo tego znalazł sie na szczycie. jak Adamek który zarabia kilkanascie mln pln rocznie jest niskich lotów to kim jestes ty? czy moze nie odpowiada ci jego wiara albo poglady polityczne? bo chyba z tym masz problem, nie? to chociaz to napisz jak facet, a nie pierdziel głupot...
co do walki gołoty na zakonczenie kariery to według mnie musi to byc kompletny bum. innemu Andrzej nie da rady. to juz jest wrak boksera, nie da rady osiagnac nawet przyzwoitej formy. ale pomysł jak najbardziej mi sie podoba. Gołocie sie takie cos nalezy. jego wkład w rozwój boksu zawodowego w Polsce jest nie do przecenienia
to moze dzieci maja bic ciebie??? człowieku czy ty naprawde wierzysz w bezstresowe wychowanie dziecka? czy porzadny klaps komus zaszkodził? zreszta chyba wiecej jest takich tatusiów Deterów co widac po naszej młodziezy. pyskate gnoje bez wychowania, tapeciary albo 120kg grubasy
Data: 21-02-2011 13:09:28
Ty chyba nigdy w tyłek nie dostałeś dla tego takie głupoty piszesz
Kim ja jestem? A co to ma z Adamkiem wspólnego kim ja jestem? Czy jestem taki, siaki, sraki czy owaki - nie wprowadza to żadnej zmiany odnośnie Adamka.
Sądzisz, że jak ktoś dużo zarabia to już nie może być niskich lotów? Ja uważam inaczej - nie oceniam ludzi przez pryzmat pieniędzy.
No i dlaczego miałaby mi nie odpowiadać, i miałbym problem, z jego wiarą czy poglądami politycznymi. Co mnie interesuję poglądy czy preferencje religijne obcych osób?
Napisałem wyraźnie wyżej. Dla mnie ktoś, kto bije swoje dzieci w imię dobrego wychowania i jeszcze się tym chwali, jest człowiekiem niskich lotów. A to, czy ma gruby portfel i jest dobrym sportowcem niczego nie zmienia.
To nie mężczyzna tylko mizeria. Każdy kto bije swoje dzieci, żonę, czy najbliższych jest mizerią. Jeśli Ciebie smucą takie poglądy, to ja już nic nie poradzę
200 razy lepiej zrobi to Kawulski z Lewandowskim dla stacji polsat, niż Ty i te burackie banery wojaka. Może jeszcze na Torwarze organizuj, albo gdzieś w Bydgoszczy lub Iławie.
Wojak Boxing Night i Andrew Golota... kpina po prostu i obraza.
Andrzej niech stoczy dwie walki. W USA i w polsce. Takie, żeby było wiadomo, że podoła. Jemu ma kto zorganizować takie gale.
Sądzisz, że brak bicia = bezstresowe wychowanie? Przeraża mnie Twoja ignorancja. Jeśli ktoś nie potrafi wychować bez bicia, to niestety jest fajtłapą.
a kto tu uwaza Adamka za bożyszcze? Ja? napewno nie!! ale chyba szacunek mu sie nalezy, nieprawdaz? a twoje słowa tego nie pokazuja. nikt mnie nie przekona ze klaps na dupsko dziecku zaszkodzi. ja sam zostałem tak wychowany i uwazam sie za porzadnego człowieka, który ma szacunek do kazdego. a jak rodzic daje soba pomiatac, to dziecko bedzie pomiatac wszystkimi dookoła bo bedzie czuło sie bezkarne. a efekty wychowania preferowanego przez ciebie tzn. jakies smieszne kary juz ci wyzej opisałem. ale zeszlismy chyba nieco z tematu
a kim jest ten kto wyzywa ludzi którzy mogliby go zabic jednym uderzeniem reki na forum internetowym? pokaz ze nie jestes tym fajtłapa czy tam inna mizeria jak piszesz i wez to powiedz Adamkowi w twarz
Za bożyszcze wielu ludzi uważa Adamka. Nie był to zarzut do Ciebie. Za co mam go szanować, i jak? To dla mnie obcy człowiek - jestem neutralny wobec niego.
Nie mam oczywiście zamiaru Cię do niczego nie przekonywać, nie moja broszka. Dodam tylko, że (z uwagi na kilka mechanizmów) prawie każdy uważa, że został dobrze wychowany - nawet jeśli źle. Przecież ogromna większość jest przekonana o swojej świetności.
Kto mówi o pomiataniu rodzicem? Uważasz, że jak się nie bije dzieci, to one pomiatają rodzicami, to czują się bezkarne? To się nazywa niezaradność życiowa. Człowiek nie potrafi wychowywać, więc przyleje.
Mizeria i fajtłapa to takie eufemistyczne określenie czyjejś nieporadności i niezaradności wychowawczej. Każdy z nas jest w czymś mizerią i fajtłapą - ja i Ty, pewnie jesteśmy fajtłapami w graniu na skrzypcach... co w tym dziwnego?
"wez to powiedz Adamkowi w twarz" - Adamek nie jest pępkiem świata żebym się fatygował i mówił mu coś w twarz. Mam ciekawsze i przyjemniejsze rzeczy do roboty w życiu niż mówienie Adamkowi czegoś w twarz.
Dziecko się wychowuje od pierwszego dnia. Jak ma 18 lat i się stawia, to znaczy, że jest spierdzielona robota już od dawna.
Ja zmykam pobiegać, może kontuzja już przeszła. Narka :)
bardzo jestes kolego arogancki. masz w zyciu jakis autorytet? kogos na kim sie wzorujesz? czy jestes tak zapatrzonym w siebie ideałem ze nie potrzebujesz inspiracji? mysle ze Adamek nie jest pepkiem swiata ale przy tobie i tak jest kims wiecej. i sadzac po tonie twojej wypowiedzi nie zostałes dobrze wychowany. napisz mi jeszcze prosze jakie metody wychowawcze preferujesz? szlaban na komputer? a i skoro nie chce sie Panu fatygowac i mowic Adamkowi tego co sie o nim mysli to raczej bez sensu jest pisanie tego na forum
tu nie chodzi o 18 letniego konia:) to etap duzo, duzo wczesniejszy. a własnie jak dziecko ma te 17, 18 lat sie okazuje czy metody stosowane wczesniej okazały sie skuteczne
Nie jestem arogancki. Dlatego, że uważam, że bicie dziecka jest niezaradnością życiową - to uważasz to za arogancję?
Moje autorytety i wzorce - to chyba bez znaczenia. Chyba, że prywatnie. Zapatrzony w siebie nie jestem - są o wiele, wiele ciekawsze rzeczy na świecie.
Zaś jeśli Tobie się wydaje, że Adamek jest kimś więcej niż ja... cóż, to Twoja opinia. Ja tak nie uważam.
To, czy zostałem dobrze czy źle wychowany... nie Tobie to oceniać, zwłaszcza po kliku bazgrołach na forum.
Metod wychowawczych uczył Cię nie będę. Biblioteki i czytelnie są otwarte.
Forum z kolei jest od tego, żeby właśnie pisać. Na tym polega jego sens. Jeśli bez sensu byłoby pisanie na forum tego, czego się nie mówi komuś osobiście... to prawie nikt by nic nie pisał.
Po to jest forum dyskusyjne aby dyskutować.Pięściarze są dla kibiców dzięki którym się utrzymują i tak to funkcjonuje.W zamian jako osoby publiczne niejako godzą się na mówienie czy pisanie o sobie.żaden ze znanych bokserów nie chciałby by ktoś mu coś mówił w twarz.Oni wiedzą co to jest krytyka i kibic.Na pewno mają lepsze zajęcia niż słuchanie w twarz:)
Internetowych kozaków jest na pęczki ,ale internetowy wieprz jest tylko jeden i "jak bóg da" to nie pojawi się żaden inny
Data: 21-02-2011 13:09:28
[..]Dla mnie osobiście to Adamek jest człowiekiem niskich lotów. Nie prawdziwy mężczyzna ale mizeria. Po tym jak w wywiadzie powiedział, że bije swoje dzieci jak na to zasłużą... straciłem bardzo wiele uznania dla niego."
Zdajesz sobie sprawę z tego co napisałeś czy byłbyś tak uprzejmy i podał linka i źródło twoich rewelacji. Chyba, że obecnie zajmujesz się plotami po odstawieniu na boczny tor, ortografii i poprawności językowej. "Nie było jeszcze nigdy, a zwłaszcza w Polsce człowieka, co by się o milimetr wysunął ponad ogólny poziom, by całego błota na niego nie rzucić." K.Szymanowski
Wymagasz poziomu od innych, zacznij od siebie!
taki cytat z wywiadu znam
[..]Córki powiedzą pewnie, że jestem surowym ojcem, ale staram się je dobrze wychować, po katolicku. Nie, żebym je karcił, ale staram się nie być także zbyt pobłażliwym."
żebyś zrozumiał,że nie nadajesz sie do tego sportu?dla mnie jesteś zwykłym przestępcą, wszyscy pamiętamy twoje wybryku z lat 90-tych jak pobiłeś gościa pod hotelem
i okradłeś to było przestępstwo ze starego kodeksu art.210 kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności pamiętamy jak uciekłeś do usa jak przyjechałeś z żelaznym listem i jak w końcu zapłaciłeś pobitemu 10.000$-dla mnie jesteś zwykłym przestępcom,a o boksie to ty nie masz pojęcia pokazałes to z Mistrzem Tysonem-proponuje ci udać sie do pobliskiej biedronki może sie załapiesz na ochrone"
znalazłem w sieci tą wypowiedź, ale mi się podoba.
daj mi Skype Adamka to mu powiem wszystko co mnie boli w jego zachowaniu, albo załatw mi rozmowę z Nim we wrześniu we Wrocławiu. Będzie to kilka ciepłych ale i kilka gorzkich słów. bo Adamek jest wielkim sportowcem ale niestety nie jest wielką postacią.
do tych wszystkich którzy zarzucają innym tzw "polaczkowatość" to niestety Adamek jest dobrym jej przykładem. wyjechał do USA i tak mówi o Polakach jakby mu tylko zazdrościli. tak jak większość tych "nowobogackich", którzy każdą krytykę zwalają na to że ludzie im zazdroszczą.
ale bokserem jest świetnym. - problemem osób które mają mieszane uczucia do Gołoty jest to że oceniając jego osobę która również może budzić kontrowersje nie potrafią trzeźwo spojrzeć na jego umiejętności bokserskie. niesamowite umiejętności bokserskie.
"Zaś jeśli Tobie się wydaje, że Adamek jest kimś więcej niż ja... cóż, to Twoja opinia. Ja tak nie uważam"
i mysle ze na tym poprzestane. Pan Narcyz Deter, król forumowej napinki poprzez użycie maksymalnej liczby mądrych słówek który uważa sie za alfe i omege. wez osiągnij 1/10 tego co Adamek pod Polska flaga, a pożniej sie do niego przyrównuj.
startując do Detera kolego rzucasz się z motyką na księżyc. czytając co piszesz i jak piszesz to Deter zje Cię samą retoryką.
Archiwum. 10-15` szukania i znajdziesz. To była rozmowa telefoniczna, którą przeprowadzał Filipowski z Adamkiem. Rozmowa tyczyła się walki z Kliczką. W tle były zdjęcia z walki Gołota - Adamek.
"Wymagasz poziomu od innych, zacznij od siebie!"
Drogowskaz nie wskazuje na siebie...
porównaj życiorysy Tomka i Andrzeja. Adamek nie tłukł ludzi pod dyskotekami i w barach. nikt nie musiał załatwiac mu listu żelaznego. Każdy popełnia błędy. Andrzeja ludzie lubili i lubia dalej bo to taki "swojak". ja zreszta tez go bardzo szanuje i lubie. ale czy jest cos złego w tym ze ktos jest spokojnym człowiekiem, wierzącym(to moze niektórym przeszkadzac, chodz nie wiem czemu) a do tego swietnym bokserem? ze jest łasy na pieniądze? coz, nikt nie jest idealny. on tez musi utrzymac i zapewnic byt rodzinie, a boksowac całe zycie nie bedzie. sam wiesz ze przez zdecydowaną wiekszosc krytyków Adamka przemawia zazdrosc. to jest Polska i to nikogo juz nie dziwi. jak ktos osiagnie sukces to jest gnojony. nie mam do Adamka skypa bo mi jest niepotrzebny. ja w przeciwienstwie do niektórych nie mam mu nic do powiedzenia, no moze poza "powodzenia". ale mysle ze bez tego Tomek przeżyje.
Nie jestem narcyzem. Już chyba Ci to pisałem - na świecie jest tysiące bardziej fascynujących rzeczy ode mnie, które mnie absorbują. Nie uważam się również za alfę o omegę. Ani tak nie myślę, ani tak nie piszę, ani nawet nie sugeruję tego.
Nie jestem również od "napinki" - wyraziłem tylko pogląd, fizyczna perswazja wobec dzieci to wyraz niezaradności.
Ponad to zacznijmy od tego, że ja się nie przyrównuję do nikogo. Napisałem wyżej, że nie uważam się za gorszego od Adamka. Więc ani się nie porównuję, ani nie wywyższam.
Po drugie - dlaczego ja mam osiągać to, co Adamek... a nie Adamek to, co ja? Adamek się spełnia sportowo i finansowo, ktoś inny się spełnia inaczej. Gruby portfel i sportowe sukcesy nie dla każdego są szczytem życiowych marzeń. Mówienie, że ktoś jest gorszy bo ma inne wartości... nie jest zbyt trafne.
To twój tekst był "niskich lotów", tak niskich, że bliskich rynsztoku. Tak smierdza mi twoje słowa uwłaczające Adamkowi, że nie będe się wysilał dalej pisać...
problemem tej walki jest to że dzieci w wieku 15 lat spojrzeli na emeryta z jedną sprawną ręką w ringu (cień dawnego Andrzeja) i widząc że Gołota nawet jako "dziadek" wygląda lepiej niż czołówka HW uznali że jest pewnie w życiowej formie albo nawet nie zastanawiali się w jakiej jest dyspozycji tylko uznali że skoro teraz Adamek z nim wygrał to 10 lat wcześniej wynik byłby ten sam. a niestety wszyscy wiemy że wtedy walka ta wygladałaby inaczej. niemniej nie neguję tego, Adamek wygrał bo był wyraźnie lepszy.
Ja nie uwłaczam Adamkowi. Napisałem tylko, że jest niskich lotów.
moim zdaniem powinno się przestać mówić o zawiści Polaków. na świecie mówi się tak tylko z jednego powodu... to My sami sobie wystawiliśmy taką laurkę. niestety przez teksty emigrantów którzy to tak ukochali swoje nowe kraje że w Polsce widzą tylko źródło syfu. a zawiść była ładnych kilka lat temu kiedy to Polacy wyjeżdzali do Niemiec tam pracowali jako sprzątacze a w wolne przyjeżdzali do Polski i nosili się jak paniska powtarzając w każdym zdaniu "a u nas w niemczech to..." odzwierciedlenie powiedzenia "zapomniał wół jak cielęciem był".
teraz już w Nas nie ma takiej zawiści, jesteśmy dużo bardziej otwarci ale to i dlatego że już nie ma takiej marginalizacji Polaków jak było w latach 90-tych po upadku muru berlińskiego.
Ja nie wiem jak to jest, popytam socjologów i podzielę się fachową wiedzą. Z tego co mi wiadomo (a wiele nie wiem na ten temat), to Polacy są raczej przeciętni w tym, co im się zarzuca. Poziom szczęścia przeciętny, poziom bogactwa przeciętny, zadowolenie z życia przeciętne, poziom agresji czy zawiści... również przeciętny.
Czasami mi się wydaje, że to taka narodowa megalomania. Nie ważne w czym, czy w dobrym czy złym... byle czymś się wyróżniać. Ludzie na ogół nie lubią być przeciętni.
chętnie się dowiem czy moje przemyślenia pokrywają się z tym co myślą tęższe głowy w tym temacie. lubię tego typu zagadnienia jak psychologia społeczna.
Ależ ja również się z tego cieszę. Niestety większość wrzuca wszystko do jednego worka. Jako kibic i Polak bardzo się cieszę i kibicuję Polakom. Ale jak powiem, że Adamek jest "niskich lotów" to zaraz mnie linczują. Co ja poradzę, że poza sportowym aspektem Adamek niczym (w mojej ocenie) szczególnym się nie wyróżnia, wręcz razi mnie co nie co.
oby więcej takich ludzi. pozdrawiam
Nie dość, że niedowiarek - to jeszcze leń.
http://www.youtube.com/watch?v=XEu68UyO0EQ - konkretnie włącz od 9:00
Ty naprawdę myślałeś, że sobie to wymyśliłem albo w Fakcie przeczytałem?
Jakby co to powinno sie tym zajac KSW bo inaczej zrobi sie z tego syf z promocja Cyganow, Jonakow, Hutkowskich i innych tym podobnych zawodnikow...
Dodam dla pozostałych że Andrzej zaczął już ćwiczyć
Z drugiej strony skoro bardzo chce.Pewnie zasiade przed telewizorem.Idealnym kandydatem jest Bowe.Skoro to ma byc walka pozegnalna,to tylko z tym zawodnikiem,bo od niego wszystko sie zaczelo.Jezeli jednnak wybor padnie na innego,piesciarz,to nie widze problemu,zeby to byl typ z rekordem 2-42.Skoro przeyszly dominator wagi ciezkiej Tomek Adamek moze drugi z kolei pojedynek toczy z bumem,to emeryt Andrew,tez chyba moze
Druga sprawa,to jest organizacja walki przez Wasilewskiego.Nie mam nic przeciwko.Skoro,ktos ma na tym zarobic to wole,zeby byl to Wasilewski a nie Rzygi.Ten sie juz dosc nachapal
Pozdrawiam
Tak, tak - mów mi Elvis :)
Łapiesz złodzieja na gorącym uczynku, a on mówi, że to nie jego ręka.
Również pozdrawiam.
Data: 21-02-2011 21:10:43
Tak, tak - mów mi Elvis :)
Łapiesz złodzieja na gorącym uczynku, a on mówi, że to nie jego ręka.
Również pozdrawiam.
Skoro tak twierdzisz Elvisie :)
Życie jest pełne cytatów [...]. Zawsze znajdzie się coś, co pasuje. […] nadwrażliwość przeważnie bywa zabójcza a zbyt wielka intuicja zdecydowanie szkodliwa. Ja mam takie wrażenie, że jesteś nadwrażliwy ale to tylko moje subiektywne odczucie!
Pozdrawiam dobranoc
Z natury jestem flegmatykiem - czy nadwrażliwym? Być może, być może.