VAZQUEZ JR CHCE WALCZYĆ Z DONAIRE'EM
Wilfredo Vazquez Jr (20-1-0, 17 KO) podzielił się swoją opinią odnośnie wczorajszej walki Nonito Donaire'a (26-0-1 18 KO), który w nocy znokautował Fernando Montiela. Portorykańczyk wyraził chęć walki z Filipińczykiem, po tym jak ten stoczy swój następny pojedynek w maju.
- Walczmy. Wszystko, co jego team musi zrobić, to skontaktować się z moim menedżerem i przedstawić korzystną ofertę. Jeśli pieniądze będą się zgadzać, to z chęcią stoczę z nim bój. To naprawdę wspaniały zawodnik - powiedział "Papito".
Vazquez uważa, że Montiel przyjął złą taktykę na pojedynek i dlatego został tak wcześnie znokautowany. - Fernando polował na jeden silny cios. Nie próbował uderzać kombinacjami i nie uważał na lewą rękę Nonito, za co zapłacił wysoką cenę – zakończył Portorykańczyk, dodając jednocześnie, że on nie popełniłby tych samych błędów co "KO-Chulito".
teraz kazdy bedzie chcial Donaire:)
masz w zupelnosci racje.
Czasy się zmieniają, świat się zmienia i priorytety również się zmieniają, niekoniecznie na dobre, ale się ZMIENIA! Czy to się komuś podoba czy nie i lepiej to zaakceptować i się z tym pogodzić niż tkwić w przeszłości i ciągle wspominać co było kiedyś.
Donaire chyba najpierw zmierzy sie ze zwyciezca s4 w koguciej o prymat absolutny w tej kategorii a potem chyba pojdzie wyzej, jest wysoki wiec nie bedzie problemu chyba, w super bantam bedzie własnie Vazquez jr, Nishioka jest tez ciekawym bokserem no i Montiel zapowiadał chyba wycieczke wyzej wiec rewanż byłby niewykluczony
no a potem to juz feather i wielkie nazwiska JML, Gamboa, bardzo ciekawy prospekt z ostrym kopnieciem Miguel Angel Garcia, Chris John choc do niego akurat jakos nie moge sie przekonac
ale szczególnie te 2 pierwsze nazwiska w kontekscie ew walki z Donaire brzmią fantastycznie, kasa na pewno by sie zgadzała tylko
czy nie byłoby kursu kolizyjnego w jednej stajni promotorskiej :)
ciekawe co nt przyszłosci ND sadzi forumowy ekspert od nizszych wag,kolega Maynard?
To się gódź bo ja nie mam zamiaru i mnie to śmieszy.Wyuczone zdania powtarzają jak jebnię.i pieniądze muszą się zgadzać i tak w kółko.
dobry okres bardzo sie szykuje w bokserskim swiecie:) jeszcze gdyby ta ciężka sie ruszyła to by było juz naprawde fajnie.Albo niech Kliczki odejda,i juz bedzie duzo lepiej:)
Byl taki temat: Arum widzi swietlana przyszlosc boksu-cos w tym jest
nie wiadomo dokladnie o co mu w tym chodzilo,czy ogolnie czy o konkretne kategorie wagowe.
sporo osob pisalo ze teraz MMA jest na fali,ale jesli takie nazwiska będa sie ze sobą konfrontować to naprawdze bedzie swietnie.
ja nie uwazam,ze boks straci na popularnosci,wrecz przeciwnie
i jak tam poodpoczywales?:D bo widze ze nieustannie przed kompem:) prawie jak ja,tylko ja nie wytrzymałem jednak i musiałem trening porobić z hantlami, powyprowadzac ciosy itp :D:D
a jutro rano na sale:)
A gdzie tam zasiedziałem się tu, też trochę ćwiczyłem i konsumowałem kalorie:)Dzień minął w mig a od bokser org chyba się uzależniłem:)
no ja tez,a Pacman dalej naszkicowany tylko,filmy w miedzy czasie ogladam,5 do tej pory prawie obejrzalem,jeszcze ze 2 planuje dzisiaj i spac:) bokser.org wlaczony caly dzien:)
trzymaj sie:)
Myślę, że Donaire teraz może zrobić sobie półroczną przerwę w oczekiwaniu na zakończenie turnieju Showtime (oby nie). Jeśli nie ze zwycięzcą, to może zmierzyć się również z Darchinyanem (jeżeli ten najpierw pokona Pereza) - ten rewanż pewnie dobrze by się sprzedał.
Poza tym w koguciej już nie za bardzo jest z kim walczyć. Pretendenci z rankingu raczej Donaire, a zwłaszcza jego promotorów nie zainteresują.
Bo jaką wartość marketingową ma taki na przykłąd Esquivel?
No, chyba, że jakaś łatwiejsza walka w międzyczasie (czemu nie?)...
Jest jeszcze Koki Kameda - bardzo popularny w Japonii, tutaj dałoby się może coś dużego zorganizować (murowany hit na Dalekim Wschodzie).
Rewanż z Montielem - chyba bez sensu, tu nie ma już nic do udowodnienia.
No i dochodzimy do superkoguciej.
Vasquez ma pas tej samej organizacji, co Nonito (WBO), jeżeli wygra z Arce, pewnie da się coś takiego zrobić. Portorykańczycy, Filipińczycy, ale chyba Amerykanie też to kupią.
Nishioka za mało znany szerszej publice, on pewnie będzie bronił jeszcze parę lat tego swojego pasa w Japonii.
Co do jego szans w piórkowej, to jest za wcześnie, żeby się nad tym głowić, zresztą, w tej kategorii i tak będzie ciekawie w najbliższym czasie.
Fakt jest faktem. Jeżeli już dostać konkretne "f/pyerdoool", to chociaż za słuszną kasę. Nie "kasiorkę". Dotyczy to nie tylko Tomka Adamka, ale także Vasqueza juniora, czy innych podobnych im optymistów.
Chociaż...jak to rzekł James Branch Cabell: "Optymista twierdzi, że żyjemy w najlepszym z możliwych światów, a pesymista obawia się, że jest to prawda.
ja mysle ze Nonito i Montiel spotkaja sie w super bantam jeszcze
po uprzednim oczyszczeniu terenu, wiec troche to potrwa
w sumie z Darchinyanem tez Donaire nie ma co udowadniac, raczej jest
co i rusz smagany werbalnie przez Vica, wiec równie dobrze moze byc i tu rewanz i tam
ale o tym potem