DONAIRE: TO BYŁ MÓJ NAJMOCNIEJSZY CIOS

Gdy na początku lipca 2007 roku Nonito Donaire (26-1, 18 KO) wychodził na ring by stawić czoło faworyzowanemu Vicowi Darczinjanowi. Nikt nie dawał mu wtedy szans, ale on jednym, potężnym sierpem, zwalił z nóg Ormianina. Dziś w nocy niemal taką samą akcją znokautował Fernando Montiela (44-3-2, 34 KO) i jak sam twierdzi, był to najmocniejszy cios jaki wyprowadził w swojej karierze.

- Tamten nokaut na Darczinjanie był świetny, ale to właśnie ten dzisiejszy cios był najmocniejszym w mojej karierze. Byłem zaskoczony, że on w ogóle się podniósł. Nigdy wcześniej nie wyprowadziłem tak silnego ciosu, w który włożyłem wszystko co miałem - powiedział nowy mistrz świata wagi koguciej według federacji WBC i WBO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Daro603
Data: 20-02-2011 15:39:33 
No był to niesamowity cios:-o Jakby nie sędzia to Montiel został by bardzo ciężko znokautowany!. Wiedziałem że ten wspaniały Donaire to wygra przez ko albo tko.
 Autor komentarza: amadinho666
Data: 20-02-2011 15:49:07 
prawie urwał głowę Montielowi. Te drgawki mowia wszystko o sile ciosu...
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 21-02-2011 11:50:03 
TO NIE DRGAWKI TYLKO POPROSTU CHCIAŁ WSTAC ALE NOGI MU TAK SCIEŁO ZE NIE MOGL SIE PODNIESC DLATEGO TAKA AKCJA
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.