Wielkie brawa dla Donaira,kontrolowal i mial przewage juz od poczatku walki nokaut wisial w powietrzu,a ten lewy sierp rewelacja i do tego te drgawki,co za szybkosc i moc,Montiel to nie ta klasa co Nonito!
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 10:40:38
Ten sierp nieprawdopodobnie szybki.Jak Montiel powstał to nie wiem ale ja bym już go nie puszczał stał bezbronny.
Autor komentarza: Robson93
Data: 20-02-2011 11:03:03
Lewy sierp nieprawdopodobny i te drgawki,ale to była moc.
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:06:18
Na skroń.Po walce jak Montiel stał miał tam ostrego sińca to musiało być nieprawdopodobnie mocne uderzenie żeby taki ślad zostawić
Autor komentarza: drenq1607
Data: 20-02-2011 11:08:05
Daw - nie tyle co nie ta klasa, bo oby dwaj prezentuja najwyzszy poziom, ale poprostu on jest dla niego za wolny. Nonito ma niesamowity refleks i jest super szybki. To nie tyle jego moc, co poprostu timing.
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 11:09:43
no miał zasiniaczoną skroń,masakryczna to musiała być moc.
nie wiedzialem ze Montiel kilka lat temu zabił na ringu oO
Autor komentarza: Faraon
Data: 20-02-2011 11:10:34
Kogo zabil?
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 11:13:19
Nie wiem,Pindera mowil,ze po 36 godzinach umarł w szpitalu po walce,a Montiel strasznie sie po tym załamał
Autor komentarza: Faraon
Data: 20-02-2011 11:14:57
Cos kiedys o tym gadali ale niewiedzialem ze to z nim zwiazane.
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:16:35
drenq1607
Chodzi o moc uderzenia, siła musiała być bardzo duża.A to w jaki sposób wyprowadza takie uderzenia to już kwestia talentu i wielu zgranych doskonale czynników.Pier...nięcie było niesamowite jak na kogucika
Autor komentarza: drenq1607
Data: 20-02-2011 11:16:39
Byl to Pedro Alcazar (tak pisze na wikipedii). Wygral wtedy przez TKO w 6 rundzie
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:18:00
Nieciekawa historia zawsze mnie to zastanawia jak na takie coś powinno si reagować.Jest aspekt sportowy że to boks ale też ludzki że zginął człowiek.Trudne
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 11:21:02
moglby odpowiadac za nieumyslne spowodowanie smierci,
to jest naprawde ciezka sprawa,
przeciez na tym to polega zeby pokonac przeciwnika,nie ma sie kontroli nad tym jakich obrazen on dostaje.
z drugiej strony,zawodnicy walcza z wlasnej woli,dla jakichs tam swoich celow-a ryzyko jest tego elemntem i kazdy sie z tym liczy
Autor komentarza: drenq1607
Data: 20-02-2011 11:21:12
DAB ale wchodzac do ringu wiesz co cie moze czekac. Nikt cie raczej do tego ringu nie zaciaga. Jednak rzeczywiscie, smutne jest, ze takie rzeczy dzieja sie w tym sporcie.
Autor komentarza: drenq1607
Data: 20-02-2011 11:24:20
weentM
nie no bez przesady. Odpowiadac za nieumyslne spowodowanie smierci? W sporcie walki? To bardzo glupie. To tak jakby piesciarz nr 1 oskarzyl piesciarza nr 2 o to, ze zlamal mu szczeke w walce. Ja wiem, ze to nie to samo co spowodowanie smierci, ale przeciez takie rzeczy w walce niestety moga nastapic, a zawodnik wchodzac do ringu doskonale o tym wie.
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:26:55
Rozumiem tylko z jednej strony dążę do wygranej w czysto sportowej rywalizacji z drugiej strony zabiłem własnymi rękami.Wiem że on się godził z konsekwencjami ale czy ja bym potrafił się z nimi pogodzić nie wiem./dlatego współczuję bardzo Montielowi takiej historii.Swoją drogą mi go szkoda dziś było.Stawiałem na taki rezultat ale przez moment pomyślałem że coś mu się stało.To prawdziwy mistrz jakby nie było po prostu spotkał lepszego.W tej walce choć wygrał mój faworyt jakoś specjalnie się nie ucieszyłem
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 11:30:00
ja nie mowie DRENQ1607 ze tak musi byc,ja tylko mowie mozliwosci.
to jest naprawde przykra historia,i dobrze ze sie po tym podniosl.
widac ze jest dobrym czlowiekiem,zobaczcie jak patrzy na Donaire po walce,jaka miał minke-taki pokorny.
smutne jest tez to ze takie KO dostal,taki sport,mam nadzieje ze mu sie nic nie stalo
Autor komentarza: drenq1607
Data: 20-02-2011 11:31:57
Zdrowie jest najwazniejsze i miejmy nadzieje ze poza siniakami Montielowi nic nie bedzie.
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:32:59
Dokładnie
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 11:35:43
Jak on to wyczekał przyjął i oddał z pełnym skrętem aż ciało całe przestawił.Sztuka walki
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 20-02-2011 11:47:11
http://www.youtube.com/watch?v=Ap29eD_vzF8
Autor komentarza: kartofelek
Data: 20-02-2011 11:49:01
piękna kontra, widać że miał tą akcję Montiela dobrze rozczytaną
szkoda że walka dłuzej nie potrwała no ale cóż :)
na typerze boxrecu był wielki rozrzut typów ale tko 2 Nonito nikt nie postawił
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 11:49:02
eh:(
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 12:02:09
sciagam to i obejrze:) co wrzuciles sierak2012
Autor komentarza: clooney89
Data: 20-02-2011 12:08:38
Szkoda Ko-Chul'a :(
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 12:25:52
Obejrzałem tę walkę Montiel vs Alcazar.On już nie chciał walczyć przed 6rd narożnik go namawiał , był dziwny taki.W 6 bezradny , szkoda że tak tragicznie to się skończyło
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 12:28:52
Ciosy na tułów
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 12:29:57
ja juz to zaczynam zaraz ogladac.
chyba malo osob wiedzialo,o tej tragedii no nie? ja np nie wiedzialem
Autor komentarza: zbigniewe
Data: 20-02-2011 12:30:28
niestety narodzila sie nowa gwiazda boksu oby tak dalej powodzenia
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 12:50:21
kurcze,zdecydowanie ta 5ta runda i ten cios cos zmienil,w tej walce,do tej pory jakos duzo nie otrzymal,
jeszcze pod koniec tej 5 rundy nie bylo widac ze cos sie dzieje,trenerzy to zauwazyli bo byli blisko itp
dziwne natomiast,ze w 6 rundzie,przez prawie dwie minuty nie wyprowadzil Alcazar zadnego ciosu.
nie wiem jak przebiegała obserwacja czy badania w szpitalu,ale widac ze ktorys z ciosow spowodował jakies wewnętrzne obrzęki.
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 12:51:36
Ja też nie wiedziałem a piszą że to głośna sprawa była i wpłynęła na przepisy o odpowiedzialności za zdrowie bokserów.Może miał jakiś krwotok po 5 rundzie był osowiały w 6 stanął przy linach obrywał dużo po wątrobie itp.Teraz jak się wie jak to się skończyło to widać ze coś tam nie tak.Inaczej ciężko byłoby się domyślić
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 12:54:37
weentM
Chyba ta obserwacja nie była należyta i z hotelu został zabrany tak piszą.Masz rację w 5 rundzie coś z nim się stało.Niech spoczywa w pokoju.Piękny sport, niestety nie zawsze zdrowie traktuje się jako najważniejsze i zdarzają się tragedie.Tymbardziej wzrasta moja sympatia do Montiela bo to niełatwe przeżycie
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 12:58:34
No tez mi sie tak wydaje DAB,skoro umarł po 36 godzinach,to naprawde jest to sporo czasu, zeby zrobic kilka nawet operacji w razie koniecznosci.
czy nie jest tak ze po kazdej walce zawodnik jest odwożony do szpitala w celu zbadania?
w tym przypadku musialo tak byc,no chyba ze własnie to sie zmienilo po tej walce..
(Montiel niezle pajacowal,rączki,nózki heh)
no ja tez go polubilem, na pewno jest bardzo mocny psychicznie.
przegrał-trudno,taki jest sport. ale pokornie pogratulowal Donaire, widac ze nie ma jakiejs nienawisci miedzy nimi
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 13:17:45
No właśnie ta walka podobno wpłynęła na odpowiedzialność po walce za zdrowie zawodnika i 48 godz obserwacji gdzieś tak przeczytałem.On tego nie miał.No Montiel jescze go do narożnika odprowadził i pajacował trochę jak piszesz ale nie wiedział co z nim.Na bank później to rozkminiał i własne zachowanie.
Dzisiejsza walka dała do myślenia jakiś retrospekcji.Co do zachowania obu czyli Montiel i Nonito to klasa.Donaire wogóle tak grzecznie wygląda hehe:)
Miłej niedzieli weentM i wszystkim użytkownikom również
Autor komentarza: weentM
Data: 20-02-2011 13:23:55
wzajemnie DAB :)
ja sobie pomyslalem,ze namaluje karykature Pacqiuiao i powiesze na scianie:) wolny dzien od treningow to trzeba cos milego porobic;)
Autor komentarza: DAB
Data: 20-02-2011 13:29:20
hehe:)Ciekawy pomysł i zainteresowania, masz rację dzień wolny trzeba jakoś pozytywnie się zrelaksować i też dzięki:)
Autor komentarza: Hammer5
Data: 20-02-2011 14:27:10
Od kiedy tylko pojawiały się posty o Nonito wskazywałem na jego nieprawdopodobny postęp i szybkość. Nie przypadkowo był na 4 miejscu P4P. Wiedziałem, że wygra przed czasem, ale liczyłem na wspaniałe, przynajmniej kilkurundowe widowisko. No nic, skończyło się przedwcześnie, ale efektownie.
nie wiedzialem ze Montiel kilka lat temu zabił na ringu oO
Chodzi o moc uderzenia, siła musiała być bardzo duża.A to w jaki sposób wyprowadza takie uderzenia to już kwestia talentu i wielu zgranych doskonale czynników.Pier...nięcie było niesamowite jak na kogucika
to jest naprawde ciezka sprawa,
przeciez na tym to polega zeby pokonac przeciwnika,nie ma sie kontroli nad tym jakich obrazen on dostaje.
z drugiej strony,zawodnicy walcza z wlasnej woli,dla jakichs tam swoich celow-a ryzyko jest tego elemntem i kazdy sie z tym liczy
nie no bez przesady. Odpowiadac za nieumyslne spowodowanie smierci? W sporcie walki? To bardzo glupie. To tak jakby piesciarz nr 1 oskarzyl piesciarza nr 2 o to, ze zlamal mu szczeke w walce. Ja wiem, ze to nie to samo co spowodowanie smierci, ale przeciez takie rzeczy w walce niestety moga nastapic, a zawodnik wchodzac do ringu doskonale o tym wie.
to jest naprawde przykra historia,i dobrze ze sie po tym podniosl.
widac ze jest dobrym czlowiekiem,zobaczcie jak patrzy na Donaire po walce,jaka miał minke-taki pokorny.
smutne jest tez to ze takie KO dostal,taki sport,mam nadzieje ze mu sie nic nie stalo
szkoda że walka dłuzej nie potrwała no ale cóż :)
na typerze boxrecu był wielki rozrzut typów ale tko 2 Nonito nikt nie postawił
chyba malo osob wiedzialo,o tej tragedii no nie? ja np nie wiedzialem
jeszcze pod koniec tej 5 rundy nie bylo widac ze cos sie dzieje,trenerzy to zauwazyli bo byli blisko itp
dziwne natomiast,ze w 6 rundzie,przez prawie dwie minuty nie wyprowadzil Alcazar zadnego ciosu.
nie wiem jak przebiegała obserwacja czy badania w szpitalu,ale widac ze ktorys z ciosow spowodował jakies wewnętrzne obrzęki.
Chyba ta obserwacja nie była należyta i z hotelu został zabrany tak piszą.Masz rację w 5 rundzie coś z nim się stało.Niech spoczywa w pokoju.Piękny sport, niestety nie zawsze zdrowie traktuje się jako najważniejsze i zdarzają się tragedie.Tymbardziej wzrasta moja sympatia do Montiela bo to niełatwe przeżycie
czy nie jest tak ze po kazdej walce zawodnik jest odwożony do szpitala w celu zbadania?
w tym przypadku musialo tak byc,no chyba ze własnie to sie zmienilo po tej walce..
(Montiel niezle pajacowal,rączki,nózki heh)
no ja tez go polubilem, na pewno jest bardzo mocny psychicznie.
przegrał-trudno,taki jest sport. ale pokornie pogratulowal Donaire, widac ze nie ma jakiejs nienawisci miedzy nimi
Dzisiejsza walka dała do myślenia jakiś retrospekcji.Co do zachowania obu czyli Montiel i Nonito to klasa.Donaire wogóle tak grzecznie wygląda hehe:)
Miłej niedzieli weentM i wszystkim użytkownikom również
ja sobie pomyslalem,ze namaluje karykature Pacqiuiao i powiesze na scianie:) wolny dzien od treningow to trzeba cos milego porobic;)