DONAIRE NOKAUTUJE MONTIELA!
Firmowy lewy sierpowy Nonito Donaire'a (26-1, 18 KO) dosłownie ściął z nóg Fernando Montiela (44-3-2, 34 KO) w drugiej rundzie walki na szczycie wagi koguciej! Sobie tylko znanym sposobem "KOchulito" zdołał powstać, choć moment po nokdaunie leżał półprzytomny, a przez jego ciało przechodziły drgawki.
"Filipiński Błysk" błyskawicznie doskoczył do Montiela i trafił go lewym sierpowym z doskoku. Nim sędzia ringowy przerwał walkę, Donaire zdążył jeszcze poprawić prawą ręką. Spektakularny nokaut na tak znakomitym pięściarzu z pewnością wywinduje Nonito do pozycji kolejnej wielkiej gwiazdy boksu. Zwycięski Filipińczyk odebrał Montielowi pasy WBC i WBO w limicie 118 funtów i z pewnością zostanie to odnotowane w uaktualnieniach wszystkie list P4P.
Nie będzie przesady w stwierdzeniu, że Manny Pacquiao doczekał się godnego następcy. Niedosyt, jaki pozostawiła po sobie dzisiejsza walka wieczoru w Mandalay Bay w Las Vegas, jest porównywalny z tym, co w listopadzie zaserwował nam Sergio Martinez, nokautując również w drugim starciu znakomitego Paula Williamsa. Oczekiwaliśmy walki roku, dostaliśmy brutalny pokaz siły jednego z najbardziej utalentowanych pięściarzy świata.
Piękny counterpunch, po prostu cudo!
Dziwne, że sędzia pozwolił jeszcze to kontynuować.
W rozmowie z Kellermanem Donaire stwierdził, że widział ruchy Montiela w zwolnionym tempie i tak właśnie miało to wyglądać, co za gość:)
Teraz Donaire powinien wziąć nieco łatwiejszego rywala (najlepiej obowiązkowego, żeby go mieć z głowy) i czekać na zakończenie turnieju Showtime, żeby pozamiatać Agbeko/Maresem i zgarnąć pas The Ring.
Wach wygrał w 3 rundzie przez KO!!!
I co ciekawe, w obu federacjach pierwszy w rankingach jest Abner Mares, który zawalczy niedługo o... IBF:) Także, trzeba poczekać na rankingi na początku marca.
PYRA
tarczowalemzwachem zostal zbanowany juz jakis czas temu-dlatego go nie ma
co do walki:
tylko tyle zdołałem wyksztusić w nocy,na połprzytomny,
oczywiscie bylem w szoku ze tak to sie skonczylo,chociaz spodziewalem sie ze ta walka nie potrwa calego dystansu.
MAYNARD
dla mnie tez nizsze wagi sa poezja,wczoraj jeszcze dyskutowalem z kolega,on pisal ze ciezkie sa super,bo widac wszystko dobrze,technike itp,ale jak ciezka moze byc fascynująca,jak dwa kolki stoja pol minuty,zmieniaja tylko pozycje nog i wyprowadzaja cios
te nizsze wagi sa swietne,tyle sie dzieje,zwrot sytuacji moze nastapic w kazdej sytuacji,bo ręce latają jak szalone
oczywiscie,o Donaire,jako nastepcy Pacmana tez pomyślałem od razu,Filipinczycy cos w sobie mają.
CO DO DONAIRE:
to jest naprawde fenomen,byc bezsprzecznie najlepszym w swojej kategorii i piąć sie w gore,bo nie ma z kim walczyc-tak jak to czynił Pacman,i to sa bzdury ze robi to na koksie,to jest po prostu wielki talent,i tu mamy przykład,kolejnego świetnego zawodnika z tego kraju
Myśle,że teraz stanie sie on naprawdze wielką gwiazdą boksu i stanie sie ulubionym zawodnikiem większosci sympatykow boksu
Manny oczywiscie go wspiera,i tez stara sie reklamować.
Czekam teraz tylko na wrzutki z youtube,zeby to zobaczyc jeszcze raz
albo highlightsy,ale zeby z tej walki zrobic highlights,to chyba trzeba bylo by ją pokazać w całosci:)
bede konczyl juz,bo sie rozpisalem troche mocno:) nie wiadomo czy komuś sie tyle bedzie chcialo czytac:) ale jesli ktos to przeczyta,to dziekuje za uwage:)
tylko tu strasznie dziwnie chodzi
CO DO DONAIRE:
"...to sa bzdury ze robi to na koksie,to jest po prostu wielki talent,i tu mamy przykład,kolejnego świetnego zawodnika z tego kraju"
Talent talentem,ale bez koksu nawet mistrza Filipin by nie zdobyl.
Taka jest prawda.
Zgadza sie.Na takim poziomie nie ma miejsca dla zawodnikow ktorzy nic nie biora.
Dobre sterydy poprawiaja sile,kondycje,szybkosc,regeneracje po treningu.
I nie ma mozliwosci zeby ktos samym talentem doszedl do mistrzostwa w boksie.
Inni beda mniej utalentowani,ale beda sie wspomagali sterydami i beda lepsi.
Jezeli ktos jest mistrzem i mowi ze nigdy nie bral sterydow to jest smieszny i obludny.W takie farmazony moga uwierzyc niektorzy kibice na forum,ale nie ludzie ktorzy uprawiali sport,sami probowali sterydow i wiedza jakie kolosalne postepy mozna zrobic na koksie.Niestety sa skutki uboczne(zeby nie bylo ze kogos zachecam do brania).
oni maja takie uzywki ktore sa po prostu nie wykrywalne
studiuje na awf,obracam sie wokol ludzi ktorzy trenuja rozne dyscypliny sportu,i kazdy mowi,ze nie ma szans zeby np taki BOLT nic nie brał,gdy sie mowi ze to wszystko natural-to powstaje smiech:)
ciezko jest uwierzyc w to,ze taki super czlowiek jak Manny, moglby sie wspomagac uzywkami.
a Ty skad sie urwal?:) choinek juz nie ma :)
taka jest prawda,i tu nie chodzi o zazdrosc:)