GAVIN ZDAŁ PIERWSZY EGZAMIN
Złoty medal mistrzostw świata amatorów sprawił, że jeszcze przed rozpoczęciem zawodowej kariery Frankie Gavin (9-0, 8 KO) został okrzyknięty przyszłym królem ringów profesjonalnych. Przed momentem ten utalentowany 25. latek zdał pierwszy test, gdy musiał wyjść do siódmej rundy potyczki z Michaelem Lomaxem (17-4-1, 2 KO), a przecież tak długo jeszcze nigdy nie walczył.
Gavin od pierwszej minuty górował nad swoim przeciwnikiem szybkością i po kilku bezpośrednich ciosach prostych Lomax skoncentrował się głównie na szczelnej gardzie. Frankie konsekwentnie wówczas bił na korpus, a Michael słabł z każdym takim ciosem. W końcu w siódmym starciu po kolejnym lewym haku na wątrobę został zapędzony do narożnika, tam Gavin poprawił mocno na głowę i z narożnika porozbijanego, zmęczonego Lomaxa poleciał ręcznik na znak poddania.
Wiem nie negowałem tego , pisałem o innych atutach w których go przewyższa bo myślę że potencjał ma większy