RIGONDEAUX WIERZY W SIEBIE I SOLISA
Odlanier Solis (17-0, 12 KO) nie będzie jedynym kubańskim pięściarzem, który 19 marca stoczy pojedynek o mistrzostwo świata. Drugim Kubańczykiem jest Guillermo Rigondeaux (7-0, 5 KO), który w irlandzkim Dublinie zmierzy się z Willie’em Caseyem (11-0, 7 KO) w pojedynku o tymczasowy pas federacji WBA w wadze super koguciej.
- Szkoda, że ja i Odlanier walczymy w tym samym dniu, ale wiem, że obaj zakończymy nasze pojedynki z jednakowym rezultatem – zwycięstwem. Wszystkich, którzy uważają, że Solis nie zdoła pokonać Witalija Kliczki, czeka wielka niespodzianka. Odlanier to jeden z najbardziej inteligentnych pięściarzy, jakich znam. Nic dziwnego, że nazywają go „The Shadow” („Cień”) – powiedział 30-letni Rigondeaux, złoty medalista olimpijski z Sydney i Aten.
Co do jego kolegi Solisa to Guillermo chyba cały czas ma jego obraz z amatorki gdzie naprawdę był niesamowity wręcz na miarę Savona czy Stevensona.... tyle że to było 30kg temu.
Obejrzałem wszystko co się dało z amatorki Solisa i z zawodostwa - i niestety stwierdzam, że UWSTECZNIENIE poziomu bokserskiego Solisa jest przerażające!!! Jeszcze widać przebłyski dawnej świetności ale to chyba za mało? Jest mała nadzieja, że do tej walki przygotuje się raz w życiu jak Douglas do Tysona. Gdyby Solis ważył 100kg i trzymał cały czas formę to Witali mógłby już pakować walizki. jeśli wyjdzie w swej "firmowej" formie to będzie kolejne świniobicie.
A jego przydomek "cień" to chyba dlatego że swą tuszą zasłania pół ringu:(
a poważnie pisząc to będę zdziwiony jeżeli witalij tego nie wygra, myślę że starczy mu jeszcze pary na niejedną walkę z jakimś "mega talentem" albo cruiserem
-to skakanie w amatorce to się nazywa praca nóg:) - zapewniam Cię że to skuteczniejsze niż obecne człapanie
- W amatorce też miał świetną gardę i to popartą pracą tułowia(której już prawie nie ma)
- sam jestem wyżyłowany to otłuszczonych nie lubię :)))) - A mówiąc poważnie to wisi mi czy Solis jest tłusty czy nie. Męskie ciało mnie nie pociąga.Raczej interesuje mnie z czego to wynika - a tu z obżarstwa i lenistwa. Frazier czy Holmes nie wyglądali jak Apollo a mimo to w każdej walce byli w najwyższej formie.
Same McDonaldy w ulubionych...akurat nie MC,ale serio jakieś kawiarnie...
Pomimo zapasienia,podoba mi się jego obrona...I nie jest źle...
Takie czasy mamy,że mistrz z nadwagą może być...:)Pierwszy z takim FATEM
Solis zmiażdżył Drummonda(porównywalny do Minto) fakt inny styl,nie brawler jak Minto...
Ale twierdzę,że bokser o klasę lepszy od Chambersów,to już problem będzie dla Kliczko.
Z Drummondem nic.Jestem pewien,że Arreola Drummonda by położył-tak,ale zebrałby.