MARQUEZ: TA WALKA TO ABSURD
Juan Manuel Marquez (52-1-5, 38 KO) nie jest zadowolony z decyzji federacji WBC, która zdecydowała, że walka Saula Alvareza (35-1-0, 26 KO) z Matthew Hattonem (41-4-2, 16 KO) będzie o mistrzowski tytuł. "Dinamita" zastanawia się w jaki sposób "Canelo" został pretendentem nie walcząc z innymi wysoko notowanymi zawodnikami.
Najlepszy bokser wagi lekkiej nazywa ten pojedynek naruszeniem zasad WBC, gdyż Hatton nie widnieje w ich rankingu w wadze junior średniej, jest za to piąty w półśredniej. Dwaj czołowi zawodnicy w kategorii do 154 funtów, Ryan Rhodes i Vanes Martirosyan, twierdzą, że federacja nie kontaktowała się z żadnym z nich w sprawie walki z Alvarezem.
- Powinni przyznać mistrzowską walkę tym, którzy uczciwie wspinali się w rankingach. Saul nie walczył z nikim poważnym w wadze junior średniej, a nagle znalazł się na pierwszym miejscu w rankingu. Jeszcze bardziej absurdalne jest to, że jego przeciwnika nie ma nawet w klasyfikacji wagi junior średniej. To narusza zasady, gdyż jego przeciwnikiem powinien być następny najwyżej sklasyfikowany zawodnik – powiedział Marquez.
wątpie