GESTA: 'MOGĘ WALCZYĆ Z KAŻDYM'
Gorący prospekt kategorii lekkiej, Filipińczyk Mercito Gesta (21-0-1, 11 KO), nie dał wczorajszej nocy najmniejszych szans swojemu rywalowi. Znokautował w 3. rundzie Meksykanina Genearo Trazancosa (22-14-1, 13 KO). Pojedynek został zatrzymany przez lekarza zawodów w następstwie brutalnych ataków Filipińczyka.
- Mam wiele szacunku dla tego faceta, ponieważ pokazał w ringu wolę walki. Wszyscy wiemy, że mogłem go naruszyć już w pierwszej odsłonie walki. Uderzyłem go bardzo mocno ciosem ponad jego ręką, ale w jakiś sposób nie przewrócił się - powiedział o walce Gesta.
- Chcę walczyć z najlepszym w moim limicie. Mogę walczyć absolutnie z każdym - zakończył pewny siebie "No Mercy".
Jego promotor Don Chargain uważa, że 23-letni Mercido jest już bardzo ukształtowanym pięściarzem, jednak zbyt nonszalancko opuszcza ręce i nie może tak walczyć z lepszymi zawodnikami.