RYWAL ABRAHAMA NIE CHCIAŁ WALCZYĆ?

Stjepan Bozic (24-5, 15 KO), sobotni przeciwnik byłego mistrza świata w wadze średniej Arthura Abrahama (32-2, 26 KO), mógł na ringu symulować złamanie lewej ręki. Pojedynek w niemieckim Muelheim został przerwany w drugiej rundzie po tym, jak Chorwat poinformował sędziego o złamaniu . Po badaniu lekarskim okazało się, że ręka zawodnika jest cała.

- W szpitalu nie stwierdzono, że złamania nie ma. Teraz Boziciowi pozostaje zrobić tomografię. Być może doszło do jakiegoś naciągnięcia - powiedział niemieckiej prasie doktor Walter Wagner. Po otrzymaniu honorarium za walkę, Bozic wrócił do swojego domu w Las Vegas. - Chłopak zauważył, że Arthur zaraz zrobi mu krzywdę i postanowił się poddać - stwierdził szkoleniowiec Abrahama, Ulli Wegner.

Sobotnia walka była dla Abrahama pierwszym starciem po dwóch porażkach z rzędu, jakie poniósł w turnieju Super Six w kategorii super średniej. Mimo przegranych z Andre Dirrellem i Carlem Frochem, Niemiec ormiańskiego pochodzenia awansował do półfinału zawodów. Pod koniec maja czeka go pojedynek o wejście do finału z niepokonanym na zawodowych ringach Andre Wardem (23-0, 13 KO). Walka odbędzie się w USA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Deter
Data: 16-02-2011 20:16:28 
Fantazja ich ponosi. Abraham ma problem z psychiką, to teraz wmawiają mu, że przeciwnicy się go boją i symulują kontuzję... nie pierwszy zresztą.
 Autor komentarza: augustus
Data: 16-02-2011 20:27:23 
Jak dla mnie to Abraham słabiutko się prezentował i nie wydaje mi się żeby Bozic symulował.
 Autor komentarza: Pepo
Data: 16-02-2011 20:52:41 
Głowę dałbym sobie uciąc, że to lewa ręka Bozicia była kontuzjowana.
 Autor komentarza: maciej1979
Data: 16-02-2011 21:34:02 
W maju ANdre ward wybije Abrahamowi boks z głowy
 Autor komentarza: jacktrick
Data: 16-02-2011 21:47:41 
Ten kto bije leżącego, jest skreślony na zawsze.Niestety w tym wieku już za późno na zmiany, więc jedyne co pozostaje to leczyć lub trzymać na dystans ludzi pokroju Abrahama i żadnym wypadku nie szykanować.
 Autor komentarza: Norbert
Data: 16-02-2011 21:50:40 
Cytuję tekst u góry : ,,Mimo przegranych z Andre Dirrellem i Carlem Frochem, Niemiec ormiańskiego pochodzenia awansował do półfinału zawodów.
To chyba jaja jakieś i paranoja !
Czym więcej przefrywasz tym wyżej awansujesz!
Jeszcze jedna przegrana Abrahama i będzie w...FINALE !!!
To jest boks !??
To jest Kasa, kaaasiooora , kaaaasiora ! Nic więcej !
 Autor komentarza: Adam89
Data: 16-02-2011 23:41:35 
Norbert - a wziąłeś pod uwagę to, że dwójka zawodników wycofała, się w czasie trwania turnieju?
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 16-02-2011 23:52:44 
Oczywiście że nie bo pan Norbert wpadł tu dziś i udaje mądrego.
 Autor komentarza: Donio8
Data: 17-02-2011 12:24:00 
"W szpitalu nie stwierdzono, że złamania nie ma."
Czyli znaczy to, że jednak stwierdzono złamanie?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.