ADAMEK MYŚLI O KLICZKO
Już 9 kwietnia w Prudential Center w Newark, najlepszy polski pięściarz Tomasz Adamek (43-1, 28 KO) zmierzy się z Irlandczykiem Kevinem McBride'em (35-8-1, 29 KO). Kibice w Polsce zobaczą "Górala" wcześnie rano 10 kwietnia. Polak wydaje się jednak myślami być już przy kolejnym swoim pojedynku, który na jesieni stoczy z mistrzem świata organizacji IBO, IBF i WBO Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO).
- Podczas przygotowań pewnie skupimy się na pracy nad balansem ciała. Chodzi o to, żeby podczas pojedynku nie dawać się trafić. Oczywiście wiem, że samymi unikami to ja z Kliczko nie wygram, ale szybkością i skutecznymi kontrami można go pobić. Myślę, że tak czy inaczej Roger wymyśli dobrą taktykę. To znaczy taką, która pozwoli mi wygrać. Bo wygram i będę mistrzem świata. Przecież obiecałem - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Adamek.
Dlaczego ty Adamkowi tak źle życzysz ?
Ja go tam specjalnie też nie lubię ale chciałbym by był mistrzem w HW, bo reprezentuję nasz kraj, i coś "ruszyłoby" w HW.
Redaktorze podpisujący się "Redakcja"
Wspaniale wprowadzasz w życie idee wzięte ze świata opisanego przez Orwella.
Kto rządzi historią, ten rządzi teraźniejszością, prawda?
Usunięcie niewygodnych komentarzy do newsa o przeprawie Kosteckigo w Krynicy, w których domagaliśmy sie wyjaśnienia ostrzeżenia danego ziomowi99 (również usuniętego) to objaw największego gówniarstwa jakie napotkałem na bokser.org. Nie umywają się do niego ani ataki rasistowskie, ani kpiny z Kościoła, ani wyrachowane przepychanki copa.
Te, nawet jeśli podłe, przejawy aktywności dotyczą użytkowników, którzy sa osobami przypadkowymi, róznego wykształcenia, poglądów i wychowania.
Manipulowanie rzeczywistością z jaką się spotkałem z Twojej strony jest zaś przejawem działalności człowieka starannie wybranego i posiadającego z powodu posiadanych zalet swoistą władzę.
Wykorzystałeś ją w sposób niegodny i gówniarski.
Właściwie to faszystowski.
Gratuluję.
kazdy ma swoich idoli ja cenie prawdziwych mistrzow a adamek narazie nim nie jest
tobie naprawde odpierdoliło
powieś sobie plakat k2 nad łożkiem
Trzeba Kliczkę czymś zaskoczyć. A może by spróbować wygrać samymi unikami? Skoro Powietkin wygrał z Firthą jedną ręką, to chyba można spróbować w ogóle bez rąk. Jak Kliczko poleci raz i drugi w liny, to zgłupieje, załamie się psychicznie i walka wygrana. A może zaskoczyć go jakimś fortelem? Np. schować się za sędziego i nagle zaatakować z ukrycia. Albo wciągnąć go w zasadzkę, symulując kontuzję, a potem znienacka lu go na wątrobę. Biorąc pod uwagę przewagę warunków fizycznych Kliczki, należy też rozważyć bicie ciosów z wyskoku. Podobno kiedyś stosował je z powodzeniem Floyd Patterson. Tak, czy owak Roger ma nad czym myśleć.
wole od nich powiesic niz twoj przynajmiej jest na co zagladac w przeciwienstwie do ciebie
powiem wiecej bede kibicowal Kliczko bo go wole i az troche mi szkoda Adamka co uslyszy na swoj temat po przegranej walce w Polsce
ty jesteś chyba pokrzywdzony przez ludzi /albo przez nature bo czasami bywa okrutna,zazdrościć swojemu rodakowi sukcesu?żenada
Tak ale to nie jest powód by od razu życzyć komuś upokorzenia .
zazdroscic czego nie lubie tego typa i tyle w temacie
kazdy ma jakies powody ze kibicuje swojemu bokserowi
Mocniejszy z braci przegrał z emerytem Lennoxem, a młodszy brat zamiatał ring twarzą w pojedynkach z Sandersem, Brewsterem, Peterem - a wcale super Puncherami nie byli...na pewno nie takimi jak Tyson...
Przecież przedstawiam Ci tak silne argumenty, że nie masz ich nawet jak podważyć ponieważ to sama czysta prawda..
A Tobie zbigniewe polecam zapoznać się ze słownikiem zanim zaczniesz się udzielać publicznie. Tego co próbujesz stworzyć nie da się w ogóle rozczytać, używaj chociaż przecinków...
I dokładnie - przez rozcięcie, które sam mu zrobił.. a zrobił je dlatego, że boksował ( bo o to chodzi w boksie ) a Vitek nie bronił ( bo był za słaby ).. Lewis nie rozciął mu łuku kijem tylko rękami - więc tak jak być powinno... po prostu zaserwował mu TKO i tyle...
Lewis przegrał przez KO z Maccallem, a Vitek z Lennoxem :)))
Trzymamy za słowo
to nie moja wina ze czytac nie umiesz
niepokonany to byl Rocky Marciano co ty znowu piszesz
Ta rozmowa nie ma sensu bo nic nie rozumiesz...
bokserski dziadek to jest Holyfield bo ma 48 lat i przegrywa z przecietniakami czlowieku co ty znowu piszesz wez sie opanuj
Hopkins w wieku 46 lat walczy lepiej niż 25 letni bokserzy...
40 letni Jones Junior jest bokserskim dziadkiem, a 40 letni Vitalij leje młodzików...
Lewis w walce z Vitem to był cień dawnego Mistrza, wniósł do ringu największą swoją wagę w karierze bodajże...był już bokserskim dziadkiem...
Teraz pokazałeś, że nie masz ŻADNEGO pojęcia o czymkolwiek...do tego nie odpowiadasz na żaden argument, a ciągle wyskakujesz z coraz większą głupotą dlatego kończę rozmowę...
Coś jest w Adamku, że on go nie trawi. Ja podejrzewam co ale nie powiem bo nie chce wywoływać wojny ;) Nie jest powiedziane, że sportowiec musi mieć fana w każdym kibicu sportu w swoim kraju. Ja też czuję brak sympatii do niektórych - do Pudziana, do Diablo. Jestem dumny z ich osiągnięć bo to moi rodacy (mówiąc o osiągnięciach Pudziana mam na myśli strong man, załóżmy że to jest sport), ale nie powiem że płakałem np. kiedy Sylvia kopał fioletowego Mariusza jak psa :D
A kiedy Diablo umoczy w Brzydgoszczy to również będę miał mieszane uczucia. Ciężko się cieszyć kiedy nasi przegrywają, ale jak się kogoś nie lubi to równocześnie mu się nie kibicuje. Tak to wygląda.
Pudzian umi się bić... pokazał to w walce z Kawaguchim, który nie jest jakiś znowu mocny ale nie jest też słaby. Jest przeciętniakiem w MMA. Pudzian go zdominował ale nie miał kondycji. Kolejny niedowiarek że pudzian ma czym uderzyć. Wyślij do niego nagranie tak jak Butterbean że bije jak baba to się przekonasz na KSW 16.Trening czyni mistrza. A Fedor czy Lesnar to już są wypaleni mistrzowie. Teraz w MMA najlepszy jest według mnie Alstair Oveerem,ale zaczekam z taką opinią do końca turnieje Strike Force