TRUDNY RYWAL GRZEGORZA SOSZYŃSKIEGO
Grzegorz Soszyński (19-1-1, 10 KO) 9 kwietnia podczas na gali boksu zawodowego w Hamburgu stanie przed szansą zdobycia wakującego pasa WBC International Silver.
Rywalem zakopiańczyka w zakontraktowanym na 12 rund pojedynku będzie niższy o głowę (174 cm), solidny Serb, Geard Ajetovic (18-4-1, 9 KO), który miesiąc temu znokautował już 1. starciu Francuza Jacksona Chaneta (29-3, 15 KO).
29-letni Ajetovic pod koniec lat 90-tych XX w. uchodził za jednego z najbardziej perspektywicznych pięściarzy amatorskich wagi lekkopółśredniej i półśredniej. W 1998 r. (mając 17 lat) w Buenos Aires został wicemistrzem świata juniorów (uległ Jurijowi Tomaszowowi z Ukrainy) z rok później w Rijece wywalczył tytuł mistrza Europy juniorów, pokonując w półfinale dzisiejszego zawodowego mistrza świata, Sebastiana Zbika.
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=186227&cat=boxer
Czyżby koniec z obijaniem kelnerów?
Dobra wiadomość!
Soszyński może to jeszcze przegrać! Rywal jest całkiem niezły i z pewnością będzie to spory test dla zakopiańczyka... myślę, że Grzegorz da radę wygrywać nie tylko z kelnerami. Pierwszy ważny egzamin w Atlas Arena oblał , ale wstydu nie zrobił i w dodatku z zawodnikiem który według WBC jest na drugim miejscu w rankingu!
Ogólnie ostatnio nasi zawodnicy mający ciągłe trudności z promotorem i martwicą w rozkwicie kariery dostają coraz lepsze walki... Wach-Hagler a teraz Soszyński-Ajetovic, nawet chyba walka Proksa-Barker o EBU dojdzie do skutku, zresztą Sosna w ciągu ostatnich 2 lat jak na swoje możliwości i talent zrobił oszałamiającą karierę - na tle tych zawodników BKP zatrzymało się w rozwoju.