ABRAHAM: CHCIAŁEM POKAZAĆ, ŻE NIEPOWODZENIA MAM JUŻ ZA SOBĄ
Rafał Kyć, Informacja własna
2011-02-13
- Chciałem udowodnić kibicom, że nadal potrafię boksować, a ostatnie niepowodzenia to już przeszłość. Niestety mój rywal doznał kontuzji ręki i nie mógł kontynuować pojedynku. Cóż, nie miałem na to wpływu. Teraz myślę już tylko o starciu z Wardem - powiedział tuż po zakończonej walce ze Stjepanem Bozicem (24-5-15 KO), wyraźnie podłamany Arthur Abraham (32-2, 26 KO).
Teraz naturalizowanego Niemca czeka podróż do Stanów Zjednoczonych, gdzie 14 maja, w ramach turnieju "Super Six' zmierzy się z mistrzem świata WBA, Andre Wardem.