'CANELO' CHCE WALCZYĆ Z CHAVEZEM
Podczas ostatniej wizyty w Meksyku Saul Alvarez (35-0-1, 26 KO) odniósł się do wymiany zdań na linii De La Hoya-Chavez Jr. Nieco ponad tydzień temu Oscar skrytykował postawę młodego Chaveza, twierdząc, że nie wróży mu wielkiej przyszłości w boksie.
W latach 90. znajdujący się w szczytowej formie "Złoty Chłopiec" dwukrotnie pobił podstarzałego Julio Cesara Chaveza Sr. Syn legendy nigdy o tym nie zapomniał, a rozeźlony złośliwymi komentarzami Oscara, wezwał go do powrotu na ring.
Choć w ostatniej walce Junior wypadł przeciętnie na tle zaledwie solidnego Billy'ego Lyella (22-9, 4 KO), uwadze Alvareza i De La Hoyi nie uszło coś innego - 24-letni pięściarz jest w swoim kraju bardziej popularny od "Canelo", a wydaje się być stosunkowo łatwy do pokonania.
Prawdopodobnie właśnie dlatego Alvarez, który jeszcze niedawno powiedział, że nie interesuje go w tym momencie walka z Julio Cesarem Chavezem Jr. (42-0-1, 30 KO), teraz twierdzi, że chętnie wyjdzie z nim do ringu.
- De La Hoya jest na emeryturze, ale są inni pięściarze. Jeśli Chavez szuka przeciwnika, to jestem tutaj. Walczę w kategoriach półśredniej i junior średniej. Jeżeli uda się doprowadzić do pojedynku z Chavezem będę bardzo zadowolony, ale są też inne opcje - powiedział 20-letni "Canelo".
Poza tym, Latynosi szybko przechodzą od miłości do nienawiści i na odwrót. Mógłby odbić wielu fanów Juniorowi.
Bylbym w wielkim szoku gdyby ten gnojek Chavez jr podniosl rekawice.
Canello jest zajebi... Uwielbiam gnojka za styl boksowania.
pamietaj ze Cynamon ma 20 lat a np tak oslawiany Masternak...
prawda jest iz Masternak z mlodzienca robi sie bokserem w slusznym wieku, ale czy to jego wina iz nie ma sponsora z kasa? Przecierz mozna byc najlepszym w swiecie a jak nie bedziesz mial wielkiej kasy za soba albo wielkigo szczescia to do konca zycia mozesz obijac ludzi w barach albo na polskich galach. Wielu ludzi wyjezdza do Usa dla przyszlosci, ale tu jest ciasno, nawet bardzo ciasno, Golota tez walczyl na poczatku choc medalista olymijski za kilkaset dollarow za walke. Szkoda mi i Mastera i Proksy i Jankika czy tez Wawrzyka ktory choc na atlete nie wyglada to talent do boksu posiada duzy. Szkoda iz zaden z polskich miliarderow, czy tez multimilionerow nie zainteresuje sie boksem, nie zaspnsoruje kilku piesciarzy, ja mysle iz sa perspektywiczni i ze mozna by bylo na tych inwestycjach zarobic, ale to ja, ktory choc placi rachunki na czas i jezdzi przyzwoitym samochodem nadmiaru kasy nie posiadam. Co do Cannelo to nie mowie iz jest zly bo walczy bardzo widowiskowo, ale z kim on walczyl, ja juz widzialem sporo gwiazd ktory nagle jak poszly za wysooka to bolsesnie spadly. Alvarez do tego bije mocno ale tez sporo pryjmuje, co nie wrozy mu dlugowiecznosci, mlody organizm daje sobie rade ale to sie kumuluje i nigdy nie znika, to zuzycie materialu i mozna byc mlodym a juz zniszczonym emerytem. Pozdrawiam.
Znokautowal piesciarza z ktorym Floyd sie meczyl 12rund i wygral na punkty.
Pisalem juz kiedys o tym.
Niewiem i nierozumiem dlaczego jestes tak negatywnie do jego nastawiony, gbp sie im zainteresowalo bo jest niesamowity a chavezem jr bo jest synem niesamowitego.
Ni chu. nie kumam takiego toku myslenia.