SAUERLAND: KLICZKO JEST NIEPOWAŻNY
Trwające od kilku tygodniu przepychanki na lini David Haye (25-1, 23 KO) - Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) w dalszym ciągu nie zostały zakończone. Ostatnio głos w tej sprawie zabrał jeden ze współpromotorów Brytyjczyka, Kalle Sauerland, który jak się można było spodziewać poparł 'Hayemakera'.
- Właściwe wszystko mieliśmy już ustalone, nawet te najdrobniejsze szczegóły, gdy nagle okazało się, że Władimir w kwietniu zawalczy z Chisorą. Czy ludzie naprawdę myślą, iż możemy sobie pozwolić na takiego ryzyko? Co jeśli Kliczko nabawi się jakiegoś urazu? Przygotowania Davida do najważniejszego pojedynku w życiu pójdą na marne - powiedział Sauerland. - Władimir w przeszłości wychodził do ringu raz na 5-6 miesięcy, a teraz chce walczyć dwa razy w przeciągu 9 tygodni. Dla nas to wyraźny znak, że Ukrainiec lekceważy Chisorę. On liczy na łatwe zwycięstwo. Niestety w boksie, zdarzają się różne, nieprzewidywalne rzeczy, dlatego nie podpisaliśmy kontraktu. Bracia Kliczko postępują wbrew zasadom, mając przed sobą najbliższe walki, związali się umową z Tomaszem Adamkiem. To niepoważne - zaznaczył.
to indywidualna sprawa Kliczki to on podjąłby duze ryzyko walcząc z Haye po 9 tygodniach od walki z Chisorą
lepiej skup sie na doprowadzeniu do walki Haye-Povietkin
Co za baran. Jesli Wlad nabawi sie kontuzji podczas walki z Chisora to bedzie to na 9 tyg przed pojedynkiem z Hayem wiec nie bedzie wogole sie musial zaczac przygotowywac do walki lub w ciagu tych 9 tygodni znalezc sobie nowego przeciwnika, nic trudnego. Na nabawienie sie kontuzji podczas przygotowan nie ma rady. No prze c**j jest z tego kolesia.
PS. Vroo - też racja hehe
Teoretycznie nawet gdyby Wlad sie nabawil tej kontuzji podczas walki z Chisora, to Haye ma 9 tyg na znalezienie innego przeciwnika, a za 2mln wiekszosc cepkow da sobie leb obic i nie widze problemu zeby sie dogadac w ciagu 2 tygodni i podpisac kontrakt.
przybijam
Lepiej niech sie zajmie lepszym wspolpromowaniem Hayemakera a nie zabiera glos w sprawach ktore bezposrednio niedotycza jego podopiecznego tylko kogos innego