LIACHOWICZ ZAWODNIKIEM MAIN EVENTS
Siergiej Liachowicz (25-3, 16 KO) nie był ostatnio zbyt aktywny i występował raz do roku. Kojarzony dotąd z Donem Kingiem Białorusin podpisał jednak kontrakt promotorski z grupą Main Event i teraz ma nadzieję na odbudowanie swojej kariery, bo przecież przez kilka miesięcy zasiadał na tronie WBO wagi ciężkiej.
- Mamy trzech mistrzów świata i naszym celem jest doprowadzenie Siergieja do pojedynku z jednym z nich do końca roku - powiedziała Kathy Duva, szefowa stajni z wielkimi tradycjami.
- Dziękuję Bogu za wszystko co mnie w życiu spotkało. Byłem pod wrażeniem tego jak Main Event traktowało swoich bokserów i wiem, że teraz jestem we właściwej drużynie. Nie mogę się już doczekać powrotu na ring. Ostatnie dwie walki stoczyłem w Niemczech, dlatego cieszę się, że znów pokażę się w Ameryce - dodał pierwszy w historii białoruski mistrz wszechwag, były pogromca Lamona Brewstera czy Dominicka Guinna.
A ja uwazam, ze tutaj Duwanska sie przeliczy. Tomasz pobije braci, skonczy mu sie kontrakt z Main Events i to on bedzie rozdawal karty..
gdyby Adamka nie wykupili od Dona Kinga to ch... wie czy dzis nie bylby w takiej sytuacji jak Liachowicz
W tej walce Biały Wilk bił się jak młody Gołota, widziałem to starcie mnóstwo razy.
Potem już nigdy nie był taki sam w ringu, skończył się.
Już nic z niego nie będzie.
pozdrawiam