Wczoraj odbyła się konferencja prasowa dotycząca walki Krzysztofa Włodarczyka (44-2-1, 32 KO) z Francisco Palaciosem (20-0, 13 KO), do której dojdzie 2 kwietnia w Bydgoszczy. Rywal z Portoryko jest oficjalnym pretendentem do dzierżonego przez Polaka pasa, wyznaczonym przez włodarzy WBC. Nasz jedyny mistrz świata miał dobry humor i zapowiadał spore emocje.
- Trener poświęca teraz dużo uwagi mojemu przygotowaniu fizycznemu i kondycji, bo one będą na pewno w tej walce bardzo potrzebne. Poza wytrzymałością, istotne będzie również kto kogo lepiej rozpracuje i potem wykorzysta to podczas pojedynku. Rund jest dwanaście, ale wydaję mi się, że każda sekunda tej potyczki będzie bardzo emocjonująca i ciekawa, bo zawodnicy którzy mocno biją, bardzo często też się odsłaniają. Dlatego będę się starał wykorzystać każdą sekundę tej walki by skończyć ją przed czasem - zapowiada popularny "Diablo".