MAIDANA DLA ALEXANDRA?
Jeszcze przed zeszłotygodniowym pojedynkiem unifikacyjnym o pasy WBC i WBO w wadze junior półśredniej pomiędzy Devonem Alexandrem (21-1, 13 KO) a Timothym Bradleyem, promotor Richard Schaeffer wyraził chęć skonfrontowania przegranego w tej walce ze swoim podopiecznym Marcosem Rene Maidaną (29-2, 27 KO). Alexander, który 29 stycznia schodził z ringu jako przegrany, poinformował o swojej gotowości do zmierzenia się z Argentyńczykiem.
- Obóz Alexandra nie ma nic przeciwko pojedynkowi z Maidaną. Taka konfrontacja zgromadziłaby w St. Louis (rodzinnym mieście Alexandra, przyp. red.) 12-16 tysięcy kibiców. Będziemy gotowi na taką walkę w czerwcu lub lipcu. Maidana to najniebezpieczniejszy sukinsyn w boksie. Dla St. Louis byłoby to wielkie wydarzenie – komentuje Kevin Cunningham, trener i menedżer 23-letniego Alexandra.
Pierwotnie telewiza HBO planowała, że kolejnym starciem byłego czempiona WBC i IBF będzie rewanż z Bradleyem, jednak po niezbyt ciekawym pojedynku, jaki publiczności zaserwowali obaj pięściarze, stacja najprawdopodobniej wycofa się ze swoich zamierzeń.
Maidana go zmiecie
ale waciak Bradley to by miał przechlapane raczej