WYWIAD. STEVE HERELIUS
Zapraszamy na wywiad ze Steve'em Hereliusem (21-1-1, 12 KO), który już 12 Lutego będzie bronił tytułu mistrza świata WBA interim, w pojednyku z Pablo Hernandezem (23-1, 12 KO). Walka ta będzie o tyle ciekawa, iż jej zwycięzca zostanie zaproszony do organizowanego w kategorii cruiser, turnieju 'Super Six' i niewykluczone, że w pierwszej fazie turnieju zmierzy się z naszym Krzysztofem Włodarczykiem.
- Wcześniej z powodzeniem radziłeś sobie w wadze ciężkiej, zdecydowałeś się jednak przejść kategorię niżej. Co było powodem takiej decyzji?
Steve Herelius: Zdecydowałem się na taki krok, ponieważ wraz moim obozem uznaliśmy, że w cruiser lepiej wykorzystam swoje atuty. Po prostu jestem w wadze junior ciężkiej szybszy i bardziej wszechstronny.
- Niektórzy eksperci byli bardzo zaskoczeni, kiedy w 2009 roku dwa razy pokonałeś Jeana Monrose'a. To były przełomowe zwycięstwa w twojej karierze?
S.H: Te dwie walki dodały mi wiele pewności siebie. Udowodniłem sobie i kibicom, iż jestem w stanie konkurować z najlepszymi na świecie. Dlatego też zdecydowałem się zmierzyć z Firatem Arslanem.
- Nawiązując do pojedynku z Arslanem. Jak wspominasz tamto starcie?
S.H: To jedna z najcięższych i najlepszych walk w moim wykonaniu. Wiele się wtedy nauczyłem. Wiedziałem już, że mogę walczyć na dystansie 12 rund.
- Po tej potyczce powinieneś walczyć z pełnoprawnym mistrzem WBA, Guillermo Jonesem...
S.H: Tak, lecz patrząc na ilość pojedynków, jakie stoczył Jones w ostatnim czasie, nie byłem zaskoczony, iż nie udało się doprowadzić do tej walki. Dla mnie ten pojedynek może odbyć się kiedykolwiek w każdym miejscu. Nie boję się mierzyć z najlepszymi. W tym limicie wagowym jest wielu wspaniałych bokserów np. Marco Huck, Steve Cunnigham.
- Teraz czeka Cię walka z Hernandezem. Co wiesz na temat swojego rywala?
S.H: Kubańczyk jest wspaniałym technikiem, to bardzo dobry pięściarz. Ten kto pokaże większe serce do walki wyjdzie z ringu jako zwycięzca. Jedno mogę obiecać, podczas naszego starcia nikt, nawet przez chwilę nie będzie się nudził.
- Twój typ na ten pojedynek?
S.H: Wygra 'Centurion', czyli ja.