ISRAEL VAZQUEZ ROZWAŻA POWRÓT
Trzykrotny mistrz wagi super koguciej, Israel Vazquez (44-5, 32 KO), nie potrafi pogodzić się z ostatnią porażką i zamierza wrócić na piątą walkę z Rafaelem Marquezem (39-6, 35 KO). "El Magnifico" ostatni raz wychodził do ringu w maju ubiegłego roku, kiedy już w trzeciej odsłonie został zastopowany przez swego największego rywala.
Po tamtej potyczce wszyscy stanowczo odradzali rozbitemu Vazquezowi powrotu do ringu. Znakomity niegdyś pięściarz najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z upływu czasu i okrutnych skutków wielu wyniszczających wojen, w jakich brał udział.
- Jeśli wrócę do boksu, to chcę znów zaboksować z Marquezem. Jestem zdeterminowany. To mój ostatni cel. Będę gotowy w kwietniu lub maju - zapowiedział 33-letni Meksykanin. - Fizycznie czuję się świetnie i wiem, że mam jeszcze wiele do zaoferowania. Piąta wojna z Marquezem jest możliwa, ale nie będę na niego czekał. Wrócę do ringu, by z entuzjazmem kontynuować karierę. Mam nadzieję, że Rafa zgodzi się na ten pojedynek. Nie jestem zadowolony z przebiegu ostatniej naszej walki.
Lepiej, żeby Vazquez wziął się za trenerkę/robotę promotora/komentowanie, jeśli chce zostać w boksie, a nie wchodził już do ringu, bo może się to znów skończyć bardzo źle dla niego...