TONEY: OD 7 LAT POLUJĘ NA TYCH BŁAZNÓW
Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz były mistrz świata wagi ciężkiej, James Toney (72-6-3, 44 KO), w obraźliwy sposób prowokuje braci Kliczko, uważając tym razem, że Ukraińcy są błaznami, którzy od 7 lat unikają z nim pojedynku.
- Wszyscy mówią o tym, że bracia Kliczko to wielcy pięściarze - twierdzi Amerykanin. - Ale ludzie, którzy faktycznie znają się na boksie wiedzą, że to są śmieci. Podobnie David Haye. Mam od nich wszystkich większe umiejętności bokserskie i nikt nie jest w stanie przewrócić mnie w ringu. Wiecie dlaczego waga ciężka jest w tak strasznej kondycji? Bo zamiast mistrzów, ma samych tchórzy. Bracia Kliczko od dawna sami sobie dobierają wygodnych rywali. Poluję na nich już siedem lat i nawet teraz nie chcą ze mną walczyć. Jestem w stanie boksować z każdym rywalem. Dopóki któryś z tych błaznów nie spróbuje swoich sił z kimś takim jak ja, nie zdobędzie należnego mistrzowi autorytetu.
Na pytanie jak długo jeszcze zamierza czekać na ewentualną walkę z Ukraińcami lub Anglikiem, prawie 43-letni Toney powiedział:
- Czas nie ma dla mnie znaczenia. Czuję się mistrzem świata wagi ciężkiej, a oni po zakończeniu kariery pozostaną zapisani w kronikach boksu jako "bracia, którzy uważali się za mistrzów". W tych samych kronikach pisać będą o mnie jak o legendzie tego sportu, który był pierwszym mistrzem świata wagi średniej, który następnie został czempionem w ciężkiej. Walczyłem z najlepszymi zawodnikami na świecie. Popatrzcie na mój rekord. Przez ostatnie 20 lat nikt nie osiągnął tyle co ja - zakończył Toney.
Już w mma poszalał jak w kilka minut gość go udusił i poddał walkę ,ten wielki wojownik.
Skąd wiesz że Haye jest gejem? Robiłeś to z nim? Czy wy tam w tych kręgach rozpoznajecie swoich?
Ciekawie czy ktoś by to powiedział Heyowi naprawdę w twarz,że jest gejem ?
Dobrze , że w juz tym roku skonczy sie ta dominacja za sprawą Tomka i Odlaniera .
Haye nie jest żadnym gejem a ludzie, którzy tak o nim mówią pewnie czują się zakompleksieni swoim wyglądem, zresztą Hayemaker ma żonę - co mnie zdziwiło bo myślałem, że ostro rwie wszystkie laski.
Widziałem kiedyś krótki film gdzie pozował z modelkami do jakiegoś magazynu i odnosił się do tych wszystkich dziewczyn z dużym dystansem, sprawiał wrażenie bardzo wiernego swojej kobiecie.
W gruncie rzeczy uważam, że David prywatnie to normalny człowiek tylko pajacuje przed kamerami, ale nie bez powodu - robi dzięki temu niezłe pieniądze a w boksie zawodowym ponoć to jest najważniejsze, tylko jakim kosztem?
Data: 04-02-2011 11:54:17
Podajcie mi dowód na to, że Holly walczy dla kasy?!
Chodź by alimenty które musi płacić, chyba walka z nieaktywnym od 8 lat Nielsenem nie jest walką o miano pretendenta??
"Podajcie mi dowód na to, że Holly walczy dla kasy?!"
Bierze wypłaty.
Od mojej starej to ty się odpierdol pedalska cioto, idź ssij staremu
Żenada !
Ja cząłem? To ty kutasie pierwszy obraziłeś Haye, gdybyś stanęła cioto przed nim to byś się zesikał w gacie
Ciekawostka:
Toney, gdy był jeszcze niepokonany (w 1993r.) sparował z naszym Markiem Piotrowskim. Miał z nim (tj. Markiem) ponoć sporo problemów.
Ale za to w gębie zawsze jest "mocny" ;-)
Proponuję obejrzec jeszcze raz walkę z RJJ.
"Ale za to w gębie zawsze jest "mocny" ;-)"
Kompromitujesz się. Ile Ty masz lat ? Wiesz kto jest Toney ? Kelner nie ?
Tymczasem bracia płaczą, że nikt nie chce z nimi walczyć.
Ktoś tu ściemnia.
Jejku ile Ty masz lat ? Jakie nazwisko ma ten "Odlainer" ? Kto to w ogóle jest ?
Jejku, ileś tam mam. Nazwisko ma Solis.
Z PiSu jesteś? Masz poważny problem z wykładnią cudzych komentarzy i nadzwyczajną umiejętność agresywnego przeinaczania faktów.
Twierdzisz więc, że nie był liczony w walce z RJJ?? Ciekawe...
A nie jest mocny w gębie, że zarzucasz mi kompromitację?
Kelnerem to ty go nazwałeś, nie ja.
Na przyszłość czytaj uważnie i ze zrozumieniem, zanim czyjąś wypowiedź zaczniesz próbować nadinterpretować i zgrywać "znawcę", którym nigdy nie byłeś.
a Ty drugi dzień z rzędu sypiesz ironią.
Solis. to jedno z najbardziej znanych i szanowanych nazwisk dekady w boksie. (niestety amatorskim:P ale wierzę, że to się zmieni)
co do walk Roy'a Holy'ego czy Tooney'a to wydaje mi się, że oni kasy nie potrzebują, po prostu kochają boks/sport za mocno by z niego zrezygnować. Roy przecież zarabiał krocie jako komentator, Tooney by zarabiał konkretną kasę za wywiady zawsze gdyby trzeba było komuś "nawciskać", Holy też za pojawienie się gdziekolwiek mógłby zarabiać kasę jako celebryta, tak jak to robi teraz Tyson. te nazwiska są warte grube bańki, teraz bardziej poza ringiem niż w ringu
jaką Ty masz orientację polityczną?... szczerze nie obchodzi mnie to. politykę zostaw "za drzwiami" tego forum, bo zrobisz tu śmietnik jak na wiejskiej
Dragon165b
Skończ człowieku obrażać innych, bo ani tego porządnie nie potrafisz i nikogo Twoje komentarze nie bawią. A szczególnie drażni mnie to jak ktoś kogoś obraża a pisać poprawnie nie umie. "z tąd" jak widzę takie coś to mi łapy opadają...
TommyMorrison
Myślałem jednak, że jesteś troszeczkę mądrzejszy...
Ziom99
Ty też widzę pomału zaczynasz pajacować...
Po prostu zachowanie ziom99 - mnie negatywnie zaskoczyło, było bezpodstawne i wypaczone, stąd moje pytanie, czysto retoryczne.
Michalczewski kiedyś żalił się (już po zakończeniu kariery) na wyskość alimentów jakie musi płacić, tłumaczył się że pracuje w gdańskim fitness klubie i zarabia jedynie 2 000 zł, więc z czego ma płacić? Prawdę każdy zna, że Dariusz ma bardzo dużo hajsu - nawet na ciekawostkę dodam, że Tygrys jest "cichym" współwłaścicielem duźej marki i to nie jest Tiger bo tam go ponoć wydymali właściele z Gellwe.
Także wielu udaje biednych a w rzeczywistości mają ogromną ilość pieniędzy (i inwestycji)... postawa prawdziwego biznesmena.
Rzygam tymi "ciężkimi" newsami.
w sprawach o alimenty w USA wyrokuje sędzia bez ławy. co do Michalczewskiego to w końcu wygrał z food care i ma prawa do znaku "tiger".
nie atakuję, tylko prostuję wypowiedź. żeby afery nie było.
pozdro
wygrał, ale wpompował pieniądze w konkurencję z zemsty.
Koleś po co piszesz te bzdury ? Spadaj na onet i tam popisuj się swoimi wypocinami.
po co ta spina?
Kolejny komentarz Toneya utwierdza mnie w przekonaniu że jest idiotą i nie pisałem tego na tle rasitowskim
"W tych samych kronikach pisać będą o mnie jak o legendzie tego sportu, który był pierwszym mistrzem świata wagi średniej, który następnie został czempionem w ciężkiej" W tym zdaniu nie ma słowa prawdy. Po pierwsze Toney żdnym mistrzem wagi ciężkiej nie był, bo ten pasek IBcośtam, to sobie może do kosza wyrzucić. A po drugie pierwszym, któr dokonał tego o czym o tu ściemnia, to był Fitzsimmons ponad 100 lat temu a drugi Roy jones Jr. w 2003 r.
z jakiej zemsty (zmiana firmy produkującej napój)?
i kolejne pytanie mi się nasuwa?
*Homseksualizm to choroba psychiczna, wymaga leczenia*
Jakiego leczenia?
- no... psychiatrycznego bo nie medycznego.
"z jakiej zemsty (zmiana firmy produkującej napój)?"
- kompletnie nie rozumiem tego pytania, zresztą całego Twojego wpisu!
stolarzowi chodziło o to że Tiger zmienił producenta napoju. wcześniej napój był produkowany przez food care a teraz przez inna firma. food care zmieniło napój "tiger" na "black". jeżeli trafiłeś na reklame to powinieneś zauważyć że teraz hasło się zmieniło z "power is back" na "power is black". a Michalczewski wyrzuca na rynek swojego Tigera z innej korporacji.