JUDAH: MABUZA NUMEREM JEDEN
5 marca w dobrze znanej polskim kibicom hali w Newark, były mistrz świata w kategoriach junior półśredniej i półśredniej Zab Judah (40-6, 27 KO) zmierzy się z Kaizerem Mabuzą (23-6-3, 14 KO). Stawką pojedynku będzie wakujący tytuł mistrzowski federacji IBF w wadze junior półśredniej.
33-letni Judah mistrzowską walkę stoczył po raz ostatni dwa i pół roku temu, ulegając Joshui Clotteyowi. Ostatnie zwycięstwo Amerykanina w starciu o pas miało natomiast miejsce w maju 2005 roku, kiedy to znokautował Cosme Riverę. Jak pójdzie mu tym razem?
- Walka z Mabuzą to dla mnie krok do przodu. Jest twardym bokserem i obecnie traktuję go jak numer jeden na świecie. Kibicuje mu cały kraj i z tego powodu będzie zdenerwowany. Stanie przed wielką szansą i wiem, że nastawia się na zwycięstwo – mówi doświadczony Amerykanin.
- Zwycięstwo nad Mabuzą będzie dla mnie znaczyło bardzo wiele. Pozwolo mi ono zostać pięciokrotnym mistrzem świata. Pewnego wieczoru, podczas transmisji Friday Night Fights zobaczyłem ranking, w których uwzględniono wszystkich oprócz mnie. Nawet Łabuza znalazł się wysoko i trochę się z tego pośmiałem. Jednak takie rzeczy tylko mnie motywują do pracy – opowiada mańkut pochodzący z Brooklynu.