KHAN NUMEREM JEDEN NA LIŚCIE ŻYCZEŃ BRADLEYA

Mistrz federacji WBC i WBO dywizji junior półśredniej, Timothy Bradley (27-0, 11 KO), jasno określił swój kolejny cel. Numerem jeden na liście życzeń "Pustynnej Burzy" jest champion WBA - Amir Khan (24-1, 17 KO).

W kontrakcie na walkę z Devonem Alexandrem (21-1, 13 KO znajdował się zapis o możliwości rewanżu, lecz pochodzący z St. Louis pięściarz będzie zapewne wolał stoczyć najpierw pojedynek rozgrzewkowy. Grupa Golden Boy Promotions chce, by starcie Khan-Bradley odbyło się 30 lipca w Stanach Zjednoczonych.

- Khan jest numerem jeden na mojej liście, ale zmierzę się z tym, kogo wskażą mi kibice - zapewnia 27-letni Bradley.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 30-01-2011 08:39:19 
KHAN NUMEREM JEDEN NA LIŚCIE ŻYCZEŃ BRADLEYA

i cos czuje ze khan skonczy jak z prescotem przez ko
 Autor komentarza: shannon0briggs
Data: 30-01-2011 10:49:47 
Moze nie przez KO ale walka bedzie stac na pewno na wysokim poziomie technicznym i w szybkim tempie. To na pewno. Bradleyowi bakuje tylko petardy w lapie. Ale ruchliwoscia i pressingiem nadrabia. Wszystko zalezy czy walka odbedzie sie w UK czy USA. Ja obstawiam wyrownany pojedynek w obie strony, choc kibicuje Timowi. Bo Prince Naseem był tylko jeden :)))
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 30-01-2011 11:15:14 
Moim zdaniem Khan wygralby pojedynek, ale napewno walka bylaby niesamowicie ciekawa i stalaby na najwyzszym swiatowym poziomie.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 30-01-2011 11:19:48 
Według mnie Bradley może sprawić Khanowi duże kłopoty, jest szybki ma niezły balans w półdystansie na pewno by przeważał, zawsze przygotowany świetnie kondycyjnie po prostu zamęcza rywali, walka by była na pewno ciekawa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.