BRADLEY ZUNIFIKOWAŁ PASY
Redakcja, Informacja własna
2011-01-30
W walce wieczoru gali rozgrywanej na stadionie Silverdome w Pontiac, Timothy Bradley (27-0, 11 KO) okazał się lepszy od Devona Alexandra (21-1, 13 KO), dzięki czemu do posiadanego wcześniej pasa WBO dorzucił trofeum federacji WBC.
Pojedynek zakończył się w dziesiątej odsłonie, kiedy po zderzeniu głowami Alexander nie mógł kontynuować walki. Podliczono karty punktowe i ogłoszono zwycięstwo Bradleya (97-93, 96-95, 98-93).
Walka nieco rozczarowała, mocnych ciosów jak na lekarstwo, za to szybkość i presja wywierana przez Bradleya zrobiła wielkie wrażenie na mnie.
Szkoda tych headbuttów, gdyby nie ten pierwszy, Alexander może pokazałby więcej. Ten drugi sprawił, że Devon chyba stracił zupełnie zapał do walki i zaczał płakać przy doktorze powodując taką, a nie inną decyzję.
Gratulacje dla Bradleya, czekam na więcej unifikacji w tym roku.
dokladnie jak Silver napisal , liczyl ze moze jakos mu sie uda z tego wyjsc obronna reka
A Chaveza nie ma co ogladac , niech wyjdzie do Wolaka w koncu , Pawel by go zlozyl swa ambicja , presingiem
Co do walki to przereklamowana,Devon nied miał recepty na Tima i już od początku klinczował, pierwsza bania Tima chyba ze złości ale jak najbardziej faul, ta ostatnia to wpadnięcie na siebie bez ciosu i klincz Devona. Tak jak któryś kolega powiedział wyżej Era Devona skończyła się po walce z Kotelnikiem....