BLIŻEJ DO WALKI ADAMEK-McBRIDE
Jak podała telewizja TVN24, wszystko wskazuje na to, że naprzeciw Polaka w hali Prudential Center w Newark stanie 37-letni Irlandczyk Kevin McBride (35-8-1, 29 KO). Jak podawaliśmy, wcześniej brany pod uwagę był również były sparingpartner Adamka, Nicolai Firtha, ale promotorzy "Górala" chcieli zakontraktować odważnego rywala. Promotorzy Adamka i McBride'a są już po słowie. Pozostały jeszcze szczegóły, dlatego wciąż nie jest to ostateczny i oficjalny przeciwnik dla "Górala".
- Jeszcze nic nie ma podpisane i wszystko może się zmienić, jak to w boksie. Na dzień dzisiejszy walka będzie w Newark. Dzisiejszego wieczora lub w nocy (rano polskiego czasu) będziemy mieli wszystko ustalone - mówi Adamek.
37-letni Irlandczyk Kevin McBride zasłynął z tego, że pokonał samego Mike'a Tysona (50-6, 44 KO), kończąc tym samym jego wspaniałą karierę. Walka miała miejsce w czerwcu 2005 roku. "Bestia" nie miała już wtedy sił i Tyson po 6. rundzie nie wyszedł z narożnika do następnej. McBride ma również w bilansie porażkę sprzed trzech lat z naszym Andrzejem Gołotą (41-8-1, 33 KO). Irlandczyk jest dużo większy od naszego "Górala". Mierzy 198 cm (Adamek 187 cm), wygrywa też rozpiętością ramion, która wynosi 203 centymetry, przy 191. Adamka.
"Wysoki z nazwiskiem" Kevin McBride=Pogromca Tysona,Czlowiek ktory zakonczyl legende i pewna ere w boksie zawodowym.Czy teraz nie pozwoli narodzic sie nowej....
Ps.a ja jeszcze niedawno krecilem nosem na Rahmana=Pogromce Lewisa
Az chcialoby sie powiedziel.........loooooooooooooooool................
nie odbędzie się w Polsce, a w Newark, o ile w ogóle dojdzxie to starcia z tym bokserem. Faktycznie... Kevina można obejrzeć w TV.
Tak jak tego, który byl "sam w domu", czy "sam w Nowym Jorku" na święta.
Praktycznie zero emocji, oficjalny pojedynek do podbicia rekordu.
Dobrze, jeżeli będzie ko w jednej z ostatnich rund. Na przetarcie przed Kliczko to faktycznie dobry przeciwnik.
Wielu Adamkowi odmówiło, myślę że polowali na Austina. To była by świetna opcja, no ale nie udało się i mamy to co mamy. Obejrzeć obejrze, w ramach wdzięcznosci za wrzesień.
Adamek jest w takiej sytuacji że najlepiej byłoby dla niego walczyć z którymś z użytkowników forum:) musi przejść do września bez siniaka i być w pełni sił na Kliczkę
Thouvionne
to jakaś kpina z Twojej strony?! chcesz chorego Andrzeja, którego ręka boli przy mocnym uderzeniu tak samo, jak i nie bardziej niż głowa osobę trafioną? Ich pierwsza walka nie powinna się była odbyć, bo wiadomo, Andrzej jest twardy facet i nie odmówi walki nawet nie będąc w pełni sił.
Pozdrawiam,
Adamek jest w takiej sytuacji że najlepiej byłoby dla niego walczyć z którymś z użytkowników forum:) musi przejść do września bez siniaka i być w pełni sił na Kliczkę
Thouvionne
to jakaś kpina z Twojej strony?! chcesz chorego Andrzeja, którego ręka boli przy mocnym uderzeniu tak samo, jak i nie bardziej niż głowa osobę trafioną? Ich pierwsza walka nie powinna się była odbyć, bo wiadomo, Andrzej jest twardy facet i nie odmówi walki nawet nie będąc w pełni sił.
z resztą walka z Grantem miała być łatwa z tego co pamiętam i było co było , Adamek wygrał bezdyskusyjnie , ale porozcinany był
dlatego bardzo dobrze że nie ryzykują
a co do samego doboru już przeciwników generalnie mówiąc , to moim zdaniem kariera Adamka prowadzona jest wzorowo , sam niejednokrotnie nie zgadzałem się z wieloma decyzjami ( np. samo przejście do HW ) ale Rozalski , Duva i reszta , udowodnili że są profesjonalistami
Widziałem Kevina podczas Prizefighter... wyglądał jakby był w ciąży i po dwóch rundach już się ledwo słaniał na nogach. Adamek będzie obijał jakieś wyboksowane resztki po Gołocie.
Inna sprawa że śmiesznie będzie jeśli walka z Klitschko we wrześniu nie dojdzie do skutku... wtedy Adamek będzie miał w rekordzie McBride i we wrześniu kolejnego asa... może Jeremy Bates? dobre przygotowanie przed Haye ;))
mi się będzie chciało wstać na tę walkę - zobaczymy jak Adamek będzie wstanie szybko uporać się z wysokim zawodnikiem. Granta też każdy spisywał na straty - a była niespodzianka...
Wielu odmówiło bo widocznie za mało dawali pieniędzy. To jest ciężka praca i mało kto che za darmo obrywać po głowie. Już od jakiegoś czasu można się domyśleć ze promotorzy Adamka to nie najhojniejsi ludzie na świecie, ale biorąc pod uwagę, że we wrześniu czeka ich solidna wypłata mogliby dać te kilkadziesiąt tysięcy więcej tylko po to, żeby widzowie oglądali widowisko na wysokim poziomie a nie tłustego wieprza który zmęczy się swoim samym wejściem na ring.
Chociaż i tak chętnie obejrzę taką walkę, bo wiadomo że najważniejsza jest wrześniowa walka. :)
Po tym co czasem niektórzy wypisują pewnie by nawet chciał się z niektórymi użytkownikami spotkać na ringu :D
Niezgodę się, że Adamek ma przejść bez siniaka. Nie twierdze,że powinien też toczyć jakąś super ciężką walkę. Ale powinien zawalczyć z kimś kto będzie stanowił jakieś wyzwanie a nie zwykłą kupą mięsa. Wolałbym, żeby sobie Adamek kupił duży jak McBride worek treningowy bo różnicy nie będzie. Z McBridem mógłby walczyć Wawrzyk.
wtedy kiedy wcześniej narzekałem na wybory Adamka to teraz niech nie kombinuje, za duże pieniądze i zbyt wielka szansa w postaci walki o pas żeby ryzykować. po ewentualnej walce z Kliczką przyjdzie czas na walki z wymagającymi przeciwnikami- żeby odrobić miejsce w rankingach po porażce z rąk Vita:)
Jakiego Vita?
Z tego co ludzie piszą to rozumiem, że część by chciała żeby na przetarcie z Władymirem Tomek powinien wyjść z Witalijem.
od początku piszę że do walki wyjdzie Vit bo na 99% Władek dogada się z Haye'm
takie moje zdanie i będę się go trzymał
Nikt nie napisał, że ma wyjść z Vitem więc po co piszesz głupoty. Słabszy przeciwnik to dla mnie Whitaker. McBride jest poniżej wszelkiej krytyki. To nawet nie journeyman. Bardziej bym zrozumiał Frithe, który jest journeymanem ale wymagającym. Potrafi dać dosyć niełatwe walki czołówce i dla mnie on byłby bardziej zrozumiałbym rywalem. No, ale McBride przecież będzie ładniej wyglądał w bilansie bo ma ładniejszy rekord.
Data: 28-01-2011 11:51:34
Nie rozumiem niektórych komentarzy. Przecież team Adamka powiedział, że teraz będzie słabszy przeciwnik
Niektórzy nie potrafia czytać takze trzeba im to wybaczyc
Tomasz Adamek vs "Pogromca" Mike Tysona: Kevin McBride , na to hasło złapią się " Niedzielni" kibice boksu w Polsce.
Data: 28-01-2011 11:51:34
Nie rozumiem niektórych komentarzy. Przecież team Adamka powiedział, że teraz będzie słabszy przeciwnik
Niektórzy nie potrafia czytać takze trzeba im to wybaczyc
Więc nikt nie mówi tutaj o takich nazwiskach jak Peter, czy Chambers:)
Ale chce walki ciekawej, a ta na pewno taka nie będzie i Tomka niczego raczej nie nauczy.
Zgadzam sie z Tobą ale nie przekonasz głosicieli jednej prawdy. Z kim by Tomek nie zawalczył ,będzie żle. Całe szczęście,że geniusze internetowych porad nie maja wpływu na pogodę i pory roku. Panowie przed nami historyczna chwila, Kliczko bedzie we Wrocławiu. Kontrakt podpisany,pierwszy krok do walki z Wladimirem zrobiony. Tomek ma trenera, 7 miesięcy czasu i musi zrealizować własny plan przygotowań do najważniejszej walki w życiu. W trakcie rocznego pobytu w HW zdobył wysokie miejsce w rankingach i podpisał kontrakt na walkę z Kliczko. Promotorzy, trener, doradcy i sam Adamek wykonali fantastyczną pracę.To z kim walczy przed Kliczko i z kim walczył wcześniej wynika z jego strategi a nie z Waszego ,,widzi mi się,,,
Warto docenić te fakty , Tomek już zapisał się w historii polskiego boksu tak jak Andrzej Gołota.Teraz czeka go próba życia ale nie z demonami internetowych komentarzy, ale w ringu.Wierze ,że tak jak do tej pory to robił , potrafi świetnie przygotować się do walki fizycznie i psychicznie.Docinki, popisywanie sie prymitywnymi ocenami jego możliwości , przenieście na Pudelka. Oczekiwałbym raczej podpowiedzi dla Tomka na co ma zwrócić uwagę w okresie przygotowawczym.Pozdrawiam.
Tyson do walki z McBridem sie prawie wogole nie przygotowywal, tylko poprzez swoj styl zycia stracil niemal wszystkie pieniadze i potrzebowal kasy. Sam otwarcie mowil juz o tym powalce, ze wyszedl tylko i wylacznie po pieniadze, i ze stracil juz tego ducha walki co mial wczesniej. Golota natomiast w walce z McBridem byl juz stary, co nie ulega watpliwosci i nie byl to juz ten Golota, za swoich dobrych lat.
Nie zmienia to faktu, ze mi nie przeszkadza naprawde nikt w najblizszej walce Adamka i czekam z niecierpliwoscia na wrzesniowa walke, gdzie na zywo zamierzam dopingowac Gorala.
Ludzie w komentarzach podaja setki argumentow, ze jest wielu zawodnikow, ktorzy lepiej przygotuja Gorala do walki z Kliczka. Otoz pozwole sobie przedstawic swoje zdanie i punkt widzenia, juz nie po raz pierwszy z reszta w podobnej sytuacji: Otoz uwazam, ze Adamek i jego team najlepiej wiedza, co im trzeba przed walka z Kliczkiem, aby byc przygotowanym do tej walki najlepiej jak to tylko mozliwe, dlatego krytykowanie jakichkolwiek ich decyzji jest troche nie na miejscu. No chyba, ze ktos chce sie pozalic, ze Adamek znow wybiera sobie jakiegos 'buma/kelnera' i wychodzi tylko po kase, bo po walce z Kliczka bedzie musial zakonczyc kariere...
Data: 28-01-2011 12:07:57
Autor komentarza: Khysiek
Data: 28-01-2011 11:51:34
Nie rozumiem niektórych komentarzy. Przecież team Adamka powiedział, że teraz będzie słabszy przeciwnik
Niektórzy nie potrafia czytać takze trzeba im to wybaczyc
Więc nikt nie mówi tutaj o takich nazwiskach jak Peter, czy Chambers:)
Ale chce walki ciekawej, a ta na pewno taka nie będzie i Tomka niczego raczej nie nauczy
Bo ty wiesz najlepiej czy ta walka mu cos da czy nie.
Ciężko, żeby obijanie worka treningowe dało coś doświadczonemu 35 letniemu pięściarzowi jaki jest Adamek.
Ta walka jest tylko po to zeby nie zardzewiec i zawalczyc z kims wysokim.
To zrozumiale ze teraz nie musi niepotrzebnie ryzykowac porazki,lub kontuzji.
Stawia wszystko na jedna karte-na walke z Kliczko.
Ja ten wybor popieram i rozumiem.
Ogólnie podejrzewam, że Adamek będzie miał dużo lepszych sparingpartnerów.
Ale NIE MA SIĘ CZEGO CZEPIAĆ!!! - Adamek będzie walczył z Kliczko a chyba każdy na to liczył. Wcześniejszy przeciwnik nie ma znaczenia może być to nawet Najman. Jedyny minus walki z McBridem to, że ten klocek nie stawia przed Adamkiem żadnych wymagań i nie stanowi żadnego zagrożenia a to niestety "usypia czujność" a ta "czujność" będzie niezbędna w walce z Kliczko.!!!!!
nie wierze.. :)
Nie jesteśmy ekspertami, tylko kibicami boksu. Ja chce obejrzeć walkę bokserską. Nie chce oglądać ubijania mięsa przez kilka rund. I już się tak nie spinajcie. Chodzi mi o to, że chciałbym obejrzeć Adamka w jakiejś ciekawej walce. Na przygotowania do Kliczki Adamek będzie miał od walki kwietniowej 5 miesięcy, więc nawet nie daj Boże jak ktoś go trafi i pęknie mu łuk to zdąży wydobrzeć.
Teraz najbardziej interesują mnie starcia Solis vs Kliczko i Sosnowski vs Dimitrenko
ta walka jest poprostu tylko po to aby Tomek był w pewnym cyklu. Same treningi i sparingi przez 9 miesięcy zakłóciłyby cykl trenigów bo to zbyt długi okres. Ta walka napewno nie będzie walkę z której Tomek będzie czerpał wnioski jak np z Grantem. Duży zawodnik na wyczucie dystansu, łatwo bedzie sprawdzić jak będzie reagował na ciosy Tomka :) itp. Myślę że duzo bardziej wymagający będa springpartnerzy.
Jakby Tomek walczył z przeciętnym Kowalskim to też byś się cieszył?
Ja nie twierdze ze McBride jest dobry.
-Nie.To jest kelner jakich ze swieca szukac,ale tak jak napisalem-jakiekolwiek ryzyko w tym momencie bylo by glupota.
Walka z Kliczko to walka zycia i forme trzeba szykowac na wrzesien.Nie mozna wypasc z treningu przez kontuzje,porazke itp.Dlatego teraz latwy przeciwnik.
To rozumiem.
Co nie zmienia faktu ze poprzedni przeciwnicy to byl smiech na sali,a najlepszy ten Maddalone.Latwy grosz do zarobienia.
powiedzialem juz cos . Najwazniejsze ze walczy o mistrzostwo w tym roku.
a wy co ??/ chcieliscie walki o mistrzostwo. dostaliscie ! pare dni byl spokoj i teraz znowu kurwa smety. co by nie zrobil zawsze sie wprzypierdolą.. Ręce opadają.
Widzę że na siłe chcesz pozostac w opozycji :)).Pomyśl drugi raz obiektywnie i rozsądnie! już ze sto razy wałkowalem ten temat. Tomek jak na obecne czasy miał bardzo dobrych przeciwników w 2010 roku. Nikt nie potrafi podważyć twgo faktu tylko klepie trzy po trzy. Taki Grant to poziom byłego Mistrza Wałujewa, Arreola to taki klon Petera, Estrada podobny do Chambersa, Madalone słaby ale walka na prezenty - czwarta w roku - normalka. Adamek nie mogł walczyć z Povietkinem, Chamberse, Solisem, Hayem, Bojcowem, bo oni albo nie chcieli podjąc ryzyka labo mieli inne plany. To nie złote lata HW ze było 10 - 15 klasowych zawodników i walczyli między sobą. Nikt nie dbał o "napompowanie" rekordu. Bojcow, Povietkin, Haye są trzymani w inkubatorze. Janku pomyśl szerzej nie przez pryzmat antypatii to może staniesz się bardziej obiektywny.
Dobrze to ująłeś- "Usypia czujność"
Igorexy
uważasz, że Tomek naprawdę może się czegoś nauczyć w walce z boxerem 4ligi przed pojedynkiem z wielkim mistrzem?
Uspokój się bo jesteś żałosny. Akurat wczoraj była rozmowa na ten temat (o dziwo prowadziłem ją z cop'em czego nigdy bym się nie spodziewał) i sprawdza się wszystko co mówiłem o takich jak ty, ze pozwolę sobie zacytowac moje słowa zeby się nie powtarzać:
"I tu jest właśnie problem- że ilekroć ktoś wypowie się w krytyczny sposób w stosunku np do jakości walki Adamka, do jakości i klasy jego rywala, WY natychmiast staracie się takiego osobnika dyskredytować, skopać, dobić, spalić na stosie, niczym osobnika który ośmielił się wystąpić przeciwko kościołowi w średniowieczu. Na każdym kroku staracie się prowadzić "krucjatę" przeciwko niewiernym (w Tomka), staracie się tworzyć własny ład niejako tępiąc tych którzy nie mają waszego punktu widzenia. Zauważ że najczęstszą odpowiedzią kiedy ktoś ośmieli się skrytykować Tomasza jest wyskok jakiegoś fanatyka z "kłami i pazurami" i stwierdzenia typu: "żal ci? Typowy wiecznie niezadowolony Polak, itp".
Z reguły tu na forum w żadnym z tych przypadków nie jest podejmowana żadna rozsądna dyskusja, bo na rzucenie w nas gównem najczęściej szukamy większego gówna by oddać"
I ty Igorexy jesteś właśnie przykładem takiego ŚLEPEGO FANATYKA który nie dopuszcza do siebie myśli że ktoś może mieć własne zdanie w tym temacie. Nie potrafisz rozwinąć zadnego konstruktywnego dialogi sprowadzając swoje słowa jedynie do "kurwa, głupki, itp"... No ale ułomności się chyba nie da nauczyc, trzeba się z nią urodzić, nieprawdaż?
Co do McBride'a- to również powiedziałem wczoraj że spodziewam się że Adamek Team wybierze jego z racji większej medialności i pewnie sie nie pomyle.
Jak zawsze z uwagą przeczytałem Twój komentarz. I aż wzdechnąłem z entuzjazmem kiedy przeczytałem:
"Całe szczęście,że geniusze internetowych porad nie maja wpływu na pogodę i pory roku".
i co za tym szło, bo to święta racja dobrze wyłożona.
Aż nie wzdechnąłem po raz drugi, ale odmiennym wzdechem, gdy doszedłem do końca:
"Oczekiwałbym raczej podpowiedzi dla Tomka na co ma zwrócić uwagę w okresie przygotowawczym".
No ja Cię proszę...
Igorexy
uważasz, że Tomek naprawdę może się czegoś nauczyć w walce z boxerem 4ligi przed pojedynkiem z wielkim mistrzem?
Mowiłem że może chocby wyprobować nowe techniki z treningów na wysokim przeciwniku
Jedyne mnie dziwi to, że nikt z "fachowców" nie tym forum nie wie że taka walka może być dla samego Adamka szkodliwa - często mówią o tym słynni trenerzy jak Dundee czy Stewart...To nie tak że Adamek na McBridzie poćwiczy sobie jak na worku, rozgrzeje się a w najgorszym przypadku zarobi parę dolców i w niczym mu to nie zaszkodzi.....NIE Prawda taka walka może mu zaszkodzić!!!! Jak chcesz wytłumaczę Ci dla czego!
(...)
Thouvionne
to jakaś kpina z Twojej strony?! chcesz chorego Andrzeja, którego ręka boli przy mocnym uderzeniu tak samo, jak i nie bardziej niż głowa osobę trafioną? Ich pierwsza walka nie powinna się była odbyć, bo wiadomo, Andrzej jest twardy facet i nie odmówi walki nawet nie będąc w pełni sił.
Na forum każdy ma prawo wyrazić swoją opinię, także i ja, choć nie muszę być znawcą boksu, bo przecież "Znawca, to specjalista, który wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym".
Nie uważam, zeby mój komentarz był kpiną z mojej strony. Tylko sam Andrzej, względnie jego małżonka Mariola wiedzą, w jakiej jest on aktualnie kondycji fizycznej i psychicznej, czy chce i byłby w stanie jeszcze walczyć, nie mówiąc o samym wyjściu do ringu.
Jeżeli Andrzej będzie chciał, to na pewno pożegnamy go jako boksera na ostatniej walce w ringu.
Zresztą podejrzewam, że w przypadku takiej potencjalnej walki, to Tomek miałby za dużo do stracenia, dlatego i z tego powodu walka taka jest nierealna, choć byłaby możliwa. I to jest moja odpowiedź na Twoje Re. Nie mam nic więcej do dodania. Pozdrawiam.
Firtha pewnie będzie sparingpartnerem... Skoro już mieli takie kontakty :)
Mi to nie przeszkadza, z Kevinem poboksuje 5-6 rund i zrobi TKO albo Kevin się podda...
Ciekawi mnie jaka będzie ogólnie ta gala, wydaje mi się, że Adamek Team i Main Events muszą poszukać dobrych walk. Szkoda, że Zab Judah walczy w Marcu, mógłby walczyć o pas IBF i Adamek mógłby zawalczyć nie w walce wieczoru...chodzi mi po prostu o publikę ;) Na samego Adamka przyjdzie z 3-4 tyś... Dobrze by było jakby zrobili ogólnie ciekawą galę, Wach, Majewski/Fonfara, do tego Sadam Ali można by jeszcze kogoś ściągnąć...liczę na talent organizatorski :) Newark to dość spora hala i walka wieczoru Adamek - McBride bez innych ciekawych nie wypełni wielu miejsc.
wiesz..zawsze lepiej, ze obije jakiegoś mega buma, niż miałby nie walczyć, przez 10 miesięcy, mam nadzieję że wybiora Firtha, przynajmniej mielibyśmy podgląd jak wypada w porównaniu z Povietkinem
wytłumacz.
"NIE Prawda taka walka może mu zaszkodzić!!!! Jak chcesz wytłumaczę Ci dla czego!"
Chodzi Ci o to, że może dojść do sytuacji, że McBride będzie miał minę jak brat Pita w "Lock Stock and..." po pierwszej w filmie walce? :D
w 150 % się z Tobą zgadzam
ale nie ma się co przejmować tymi paroma osobami które krzyczą że Adamek na przetarcie powinien walczyć
bzdura totalna , Adamek już niczego przed walką z Kliczko się nie nauczy , chodzi tylko o to żeby oswoił się z gabarytami przeciwnika i nie zardzewiał
"(...)On nie miał prawa wygrać z Estradą, Arreolą czy Grantem. Zrobił to(...)"
Szukałem w kodeksie karnym czy zwycięstwo z wyżej wymienionymi przeciwnikami jest zabronione i nie znalazłem nic na ten temat...już sam nie wiem, chyba źle szukałem.
No tak, Maddalone z pewnością 2krotnie gorszy od Wawrzyka...
Boxrec nic nie znaczy, zrozumcie to w końcu...
Nic mnie bardziej nie wku**a jak to, że oglądasz od kilku lat walki w różnych kategoriach kiedy tylko okazja, powracasz do różnych pojedynków, oglądasz wielkie walki i przychodzi Ci ktoś kto mówi, że dany zawodnik jest taki sraki bo jest na tym miejscu w boxrecu.
KU**A!!
Czy Wy nie rozumiecie, że jak ktoś obija sobie łeb na ringu przez pół życia to, jak już coś osiągnie ma prawo po prostu zdrowo zarobić ?? Żeby osiągnąć status boksera, który dobrze zarabia, trzeba wystarczająco wiele razy stawać w ringu z równymi sobie...
Każdy rozumny bokser ma w dupie bandę przygłupów, która uważa, że dla ich uciechy ma dalej obijać sobie mózg. W ostatnich latach skończyła się ostra kasa w boksie zawodowym to i skończyły się walki stulecia...
A już krytykowania za obecne walki Adamka, który w ringu zostawił naprawdę kawał zdrowia, ma ambicje, cel, talent i co jakiś czas dostarcza super emocji, dopuszczają się zwykłe miernoty, które osiągnęłe w życiu NIC i NICZEGO nigdy nie osiągną. Idźcie trollować na forum onetu łajzy...
sorry ale nie przekonałaś mnie nawet w 0.001%
idąc tym tokiem myślenia to zawodnicy musieli by walczyć tylko z zawodnikami na najwyższym poziomie a tak nie jest u nikogo to po pierwsze. Po drugie Tomek to nie junior żeby tak słabe nawyki po walce mu pozostawały o ile w ogóle się pojawią, a wlasnie jeśli się pojawię to po to jest ten sparing aby to wychwycić i wyeliminowac w następnym okresie przygotowań - własnie na to co jest mankamentem zwrócić szczególną uwagę,po trzecie to Tomek walczy tylko po to by nie zardzewieć, konkretne elementy, mankamenty będzie wypracowywał na treningu, nie sądzę żeby w swoim cyklu poświęcal dużo czau McBridowi, on będzie tylko jakimś przystankiem. Tomek ma poprostu wyjść zawalczyć, przetrenować pewne schematy. Sądzę że na sparingach napewno będą zawodnicy którzy będę starali się walczyć bliźniacz jak Wład,
a na koniec to dodam iż skoro Roger decyduje się na taką walkę to mnie człowiekowi który miał tylko przygode w boksie amatorskim nie pozostaje jak nic jak uwierzyć i zaufać ze facet wie co robi bo na boksie zawodowym zeby zjadł.
Pozdrawiam
Roger może nawet ma tą świadomość tyle że chce zminimalizować ryzyko - kontuzji czy przegranej przed walką życia Adamka - każdy wybór ma tu wady i zalety.
Co do nieomylności to już byłem zjechany na tym forum gdy Gmitruk stwierdził że Adamek powinien optymalnie ważyć 107kg!!! a ja powiedziałem że to kompletna głupota....Adamek waży teraz 98kg to sory Roger jest głupi czy Gmitruk????
Ja pisałem wczoraj że na przetarcie przed Władkiem najlepszy będzie Witek może wszyscy byli by zadowoleni z tym że nie na pewno :))))
Tomek jest na prawdę bardzo dobrym pięściarzem ale nie od dziś wiadomo że ciosu w HW to on nie ma i każdą walkę wygrywa szybkością , dobrą taktyką i ciężką pracą , na pewno nie siłą
Zgadza się że trzeba walczyć z takimi zawodnikami i ci zawodnicy o klase słabsi od Władimira zapewne będą na springach!!! Stonka to na sali treningowej się wszystko roztrzygnie to od tych przygotowan będzie wszystko zalezało jak Adamek przygotuje się do Władimira a nie od tej walki z McBridem. Tych sparingu będzie kilkanaście a kilkadziesiat a ta walka tylko jedna!!!
Nie ma ludzi nieomylnych a przytaczając tu Stewarda pytajac retorycznie czy on się nie zna ? - sprowadzasz dyskusje do głupiego poziomy Stewrad się zna - ale tez się myli a choćby twierdząc że Adamek nie miał szans z Arreolą, jednak miał.
Racja Adamek nie powinien ważyć wiecej niż te 98 kilogramów co pokazała walką z Estrada gdzie Tomek sapał i stracił szybkość. Moim zdaniem mylił się Gmitruk.
Pytanie kto jest głupi pozostawiam bez odpowiedzi - jesli masz ochote sam sobie na nie odpowiedz.
Idąc tym tokiem (Stonki) powinieneś wyciągnąć inne wnioski. Nie chodzi o to żeby zawsze walczyć z najlepszymi - ale żeby nie walczyć przed najważniejszą walką życia z bumem.
Jeśli chodzi o nawyki, to widzę niekonsekwencję w tym co piszesz. Skoro uważasz, że Tomek (bo nie jest juniorem) nie nabierze złych nawyków - to zgadzasz się z tym, że w tym wieku już nowe nawyki są niemożliwe.
Zardzewienie? Sądzisz, że tak doświadczony zawodnik, który ostatnio walczył bardzo często będzie miał problem... bo zrobi dłuższą przerwę pomiędzy walkami? Ja tak nie uważam - opcja braku walki byłaby moim zdaniem lepsza niż walki z bumem.
Schematów żadnych nie przetrenuje w walce z McBridem. Żeby test spełnił swoje zadanie, musi być odpowiednio trudny. Tutaj będzie powtórka z grudniowej rozrywki.
Problem jest taki, że walka z McBridem nic pozytywnego nie cennego nie przyniesie. Takich McBridów to Adamek może sobie na sparingu co miesiąc zatrudniać.
Z trenerami jest tak, że każdy mówi trochę inaczej. Jeden tak, drugi siak.
- dla mnie obydwa wybory są logiczne i żadnego się nie czepiam.
- jeśli najważniejsza jest sama walka z Kliczko, to ok nie ma co ryzykować
- jeśli najważniejsze jest zwycięstwo w walce z Kiliczko to liczy się jak najlepsze przygotowanie i przydał by się jakiś test (nie mówię że wojna) Ale bokser co coś umie np Walker..
PS. Nie interesuje mnie boks okiem kibica, nie interesuje mnie "wiara w naszego" i filmy typu "Rocki". staram się oceniać boks na zimno.
Chciałbym, żeby Polak został mistrzem świata ale szczerze to Kliczko jest wyraźnym faworytem.
PS 2. ciekawe ilu Kibiców co święcie wierzą w Adamka postawiłoby cały majątek na niego.
a ja nie ide tokiem myslenia Stonki i nie mam nawet zamiaru.
co do niekonsekwencji to widzisz to co chcesz/
tak będzie miał problem. Bokser do walki przygotowujes się ok 3 miesięcy. Co Adamek ma robić do tej pory??? Sam zresztą powtarza że on musi się ruszać chcę trenowac walczyć bo to dla niego najlepsze. No chyba że wiesz lepiej co jest dla niego dobre?
Sądze że Adamek będzie miał dużo lepszych sparingpartnerów niż McBride - bynajmniej musi.
Nie zrozumiałeś.
Napisałeś tak: "idąc tym tokiem myślenia to zawodnicy musieli by walczyć tylko z zawodnikami na najwyższym poziomie".
Idąc tym tokiem myślenia, to wnioski są inne. A to, idziesz tą drogą czy nie - nie ma znaczenia.
Co do konsekwencji - to są Twoje słowa. Napisałeś tak: "Tomek to nie junior żeby tak słabe nawyki po walce mu pozostawały o ile w ogóle się pojawią". Nawyki oczywiście mogą pozostać.
"No chyba że wiesz lepiej co jest dla niego dobre?" Argument nietrafny. Równie dobrze mogę zadać to pytanie Tobie.
Co ma Adamek robić? Można robić tysiące rzeczy. Nie napisałeś, że musi się opalać i sączyć drinki. Uważam jednak, że lepiej walczyć z kimś o klasę niżej (a nie 3) albo z nikim - niż walczyć z zawodnikiem, który NIC nie wniesie pozytywnego.
PS Bynajmniej to przeczenie.
co do konsekwencji
czy kierowce z 10 letnim doświadczeniem zapomni jak wrzuca się biegi w samochodzie??? Napewno nie, ale offroadowych czy jadowych umiejętności można go nauczyć.
Deter - to Ty nietrafiasz. Tomek sam chce tej walki, samo powtarza że nie może usieadzieć w bezczynnie, przypomnij sobie jego słowa jak mówił że bardzo doskwierał mu długi okres przygotowawczy przed walką z Cunninghamem. To są jego słowa i na ich postawie to napisałem.
co do walki z McBride. - tak jest 3 klasy niżej ale będzie to walka oficjalne więc ryzyko jest minimalizowane, ale tak jak napisałem w sparingach napewno będa brali udział lepsi zawodnicy, wiec ta walka tyle że sie odbędzie bo takiej jest zyczenia Tomka.
na jakiej podstawie twierdzisz że patrze na Adamka jak na bożka??? Gdzie napisałem że Madallone to solidny średniak???
McBride przegrywa już z jorneymanami...Poza tym przyjmuję sporo ciosów...
Mollo zniszczył McBride'a...
Średniak,to jest Mormeck...McBride,to Bum...
Lepszy byłby Firtha...Nie blokuję tylu ciosów twarzą...Nopi umie korzystać z warunków...
"co do konsekwencji
czy kierowce z 10 letnim doświadczeniem zapomni jak wrzuca się biegi w samochodzie??? Napewno nie, ale offroadowych czy jadowych umiejętności można go nauczyć".
Co ma to wspólnego z tym, co napisałeś wyżej? Nic. A jeśli chodzi o kierowców rajdowych - to również przykład formalnie błędny. Podajesz wybiórczo konkret (skrzynia biegów). Ale nie rozmawialiśmy się o konkretach, ale o nawykach w ogóle. A te - tworzą się całe życie. Kierowca nie zapomni jak się zmienia biegi, ale może nabyć innego błędnego nawyku (np. wypadek). Później może w podobnych zakrętach jeździł nieco wolniej.
Ale co to ma wspólnego z boksem i z tym co napisałeś? Nie jest tak, że Adamek nie może się nabawić złych nawyków - owszem, może. Nie jest to pewne, ale jest taka możliwość. Każda walka zmienia boksera i to jest bezdyskusyjne. Tak samo jak każdy przejazd rajdowca go zmienia.
Nigdzie nie napisałem, że Adamek musi do września odpoczywać. Napisałem, że lepiej albo walczyć z kimś o klasę słabszy, albo w ogóle.
Ty piszesz, że nie trafiam - bo jemu nie służy długi odpoczynek. Czytaj z większym zrozumieniem.
Ponadto sam piszesz, że ryzyko będzie minimalne. Więc po co taka walka? Czego ona go nauczy, co zmieni w jego karierze, co mu to da?
bo to się mija z celem chcesz mnie na czymś przylapać, czepiasz się przykładów itp łapiesz za słówka itp- totalny bezsens.
Czytam ze zrozumieniem a TERAZ TY PRZECZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM -napisałem Ci wyraźnie że to będzie jedna walka wśród kilkudziesieciu w całym cyklu przygotowań Tomka do walki z Kliczko. Jeśli uważasz że akurat ta jedna walka będzie miała taki wpływ i wniej Tomek nauczy się tylko złych nawyków, jeśli uważasz ze warto ryzykowac kontuzji lub przegranej przed walką o mistrzostwo HW lub lepiej nie walczyć tylko trenowac 9 miesięcy - to sobie tkwij w tym przekonaniu ja z niego nie mam zamieru cię wyciągać.
ja myślę że zabrakło Ci rzeczowych argumentów dlatego spłaszczyłeś temat sądząc że jestem fanatykiem Adamka zapatrzonym w niego jak w bozka.
Po pierwsze tak jak pisałem nie jestem nim,
Po drugie rozmawiamy tu o cyklu przygotowań a nie o Adamku czy on by dotyczył Adamka, Włodarczyka, Gołoty czy kogokolwiek to napisałbym dokładnie to samo.
Po trzecie jeśli uważałem iz pomysł walki z RJJ jest chory to równiez to napisałem i gdyby Tomek obrał metode kariery Haye to bez problemu bym go krytykował
Po czwarte często piszę na przekór właśnie temu anty obozowi tzw wiatraków.
Nie, nie czytasz ze zrozumieniem - po raz kolejny. Nie obraź się, ale to zaczyna być nawet zabawne.
Odnośnie złych nawyków napisałem: "Nie jest to pewne, ale jest taka możliwość".
Ty natomiast: "Jeśli uważasz że akurat ta jedna walka będzie miała taki wpływ i wniej Tomek nauczy się tylko złych nawyków,"
Chyba odróżniasz zdanie "jest taka możliwość" od "Tomek nauczy się tylko złych nawyków"?
No i skąd wytrzasnąłeś teraz to, że uważam, iż Adamek powinien trenować 9 miesięcy w cyklu przygotowawczym? Czy na naszych ekranach są inne słowa?
Cały czas piszę, że lepszą opcją według mnie będzie albo przeciwnik o klasę niższy albo brak przeciwniki - niż 3 klasowy bum, który nie jest nikomu do szczęście potrzebny.
PS Już pomijam to, że Tomek w swojej karierze miewał takie przerwy i na dobre mu to wychodziło. Kiedy był młodszy i szybciej się regenerował. Ale to zupełnie inna bajka.
- - -
"napisałem Ci wyraźnie że to będzie jedna walka wśród kilkudziesieciu w całym cyklu przygotowań Tomka do walki z Kliczko"
Zgadzam się - ale zauważ, że to jest argument, który świadczy o bezsensowności wali z Bridem. Ja nie twierdzę, że to ryzyko - twierdzę wręcz odwrotnie. Ryzyko bliskie zera, oklepanie worka treningowego i do domu - więc po co?
"- więc po co?"
Chyba po te setki komentarzy.
Te dyskusje (a bedzie ich więcej, redakcja przepisze każdy głos z mediów dotyczący tej i nastepnej walki, więc temat będzie podnoszony bez końca) są pewnie bardziej emocjonujące i krwawe niż będzie sam pojedynek.
No, chyba, że McBride zapomni się, wyprowadzi cios w kierunku szczęki i niechcący trafi.
To jest z pewnością atut. Ale ja (tak sobie gdybam), gdybym miał zagarnąć 15 milionów za walkę z Kliczką, to raczej nie nie chciałoby już mi się podgrzewać atmosfery.
Ale z drugiej strony... zawsze można sprzedać prawa do nazwiska firmie produkującej grille, albo napoje energetyczne :)
Najlepszym i najbardziej optymalnym wyjsciem z całej sytuacji będzie
po pierwsze, zatrudnienie ciebie @Deter - przygotowanie kondycyjne i wytrzymałościowe z elementami logiki formalnej i semiotyki ogólnej.
@StonceKartofanej, powierzyć posadę głównego trenera, bo już wiemy, że Stonka lepszy jest od Gmitruka - a na pewno nie gorszy od obecnego trenera R.Bloodwortha. A @silnemu, odpowiedzialność za szeroko pojęte przygotowanie psychiczne i mentalne, a wiemy jak motywujące są jego komentarze w stosunku do Adamka. Druga ewentualność to wymienić cały team Adamka, ja bym poszedł dalej i wymienił samego Tomka. Dlaczego? wtedy każdy z naszej niewielkiej gromadki - zgromadzonej na forum mógłby dołożyć własną cegiełkę i moglibyśmy stworzyć boksera kompletnego. Mianowicie byłby młody, wysoki, świetnie zbudowany i bardzo szybki, o piorunującym ciosie, przystojny wspaniale wykształcony. Byłby naszym ideałem do momentu aż, zalogowałby się jakiś nowy użytkownik i stwierdził, że jest do 'dupy' bo: za przystojny, za wysoki, za szybki, za bardzo wykształcony i ma za mocny cios jak na HW itp. Wiecie do czego zmierzam....
"Każde pytanie rodzi następne, każda odpowiedź - także. Stąd wniosek, że coraz szybciej zmierzamy do wielkiego zwątpienia."
To jest tak jak mówił Grzeszczyk, że człowiek nie jest wymagający cytuję.
"Człowiekowi wystarcza i kącik... Byleby miał cztery ściany, przedpokój, kuchnię, sypialnię i obszerny salonik."
Pozdrawiam na wesoło!
no bez jaj, staram się być grzeczny dlatego się z Tobą zgodzę to staje się zabawne.....
Odnośnie złych nawyków napisałem: "Nie jest to pewne, ale jest taka możliwość".
Chyba odróżniasz zdanie "jest taka możliwość" od "Tomek nauczy się tylko złych nawyków"?
To masz ten argument przeciwko tej walce czy może będziesz go miał???
no to o co Ci własciwie chodzi??? Jeśli coś piszesz to albo jesteś tego swiadom, albo Ci się tylko wydaje. No wiesz możliwość jest zawsze ale weź sie określ i zajmij jasne stanowisko w tej kwesti.
No i skąd wytrzasnąłeś teraz to, że uważam, iż Adamek powinien trenować 9 miesięcy w cyklu przygotowawczym? Czy na naszych ekranach są inne słowa?
Cały czas piszę, że lepszą opcją według mnie będzie albo przeciwnik o klasę niższy albo brak przeciwniki - niż 3 klasowy bum, który nie jest nikomu do szczęście potrzebny.
No a jak można rozumieć Twoje słowa człowieku?! Cały czas piszesz że według Ciebie lepsza opcją będzie przeciwnik o klase słabszy albo w ogóle. A ja Ci piszę że Team Adamka nie zdecyduję się na takiego przeciwnkia aby nie ryzykowac kontuzji tudzież nieoczekiwanej przegranej bo w walce z takim przeciwnikiem prawdopodobieństwo jest większe. Tak więc według Twojej teorii lepiej żeby nie walczył w ogóle czyli do wrzesnia tylko trenował. No tak czy nie????
Pozdrawiam również na wesoło! :)
Po pierwsze: typowa kariera boksera przebiega w ten sposób, że walczy on z coraz lepszymi przeciwnikami, aż do momentu, kiedy przegra. A jak to wygląda u Adamka? Od zwycięstwa nad Arreolą walczy z przeciwnikami coraz gorszymi. Można nie uznawać klasyfikacji Boxrecu, ale chyba każdy się zgodzi, że Arreola jest lepszy od Granta, który jest lepszy od Maddalone, który jest lepszy od McBride'a. Jak by na to nie patrzeć, jest to dziwaczna równia pochyła, którą trudno uzasadnić tak względami sportowymi, jak finansowymi.
Po drugie: Od walki z Arreolą w kwietniu 2010 zaczyna się dla Adamka czas ewidentnie stracony, jeśli chodzi o karierę bokserską. On nie jest młodzieniaszkiem, więc to jest podwójnie bolesne. Być może szczyt fizjologiczny organizmu został zmarnowany na walki z bardzo miernymi rywalami.
Po trzecie: Od strony finansowej walka z McBride'em jest kompletnym nieporozumieniem. Kto to będzie chciał oglądać? Walka Adamek - McBride nie nadaje się na główną walkę wieczoru nawet na tak prowincjonalnej arenie jak Prudential Center w Newark (dla tych, co nie wiedzą dodam, że Newark to jedno z najbiedniejszych miast USA zamieszkałe w 55% przez Murzynów i 30% przez Latynosów). Dla porównania walka Powietkin - Firtha była jedną z kilku ubocznych walk na gali, na której o pas walczyli Huck i Lebiediew. Od walki z Arreolą Adamek nie zarobił w USA poważnej kasy, a koszty cały czas rosną. Perspektywa gaży za walkę we Wrocławiu jest oszałamiająca, ale na razie jest to ciągle "gołąb na dachu".
Reasumując, trudno nie mieć poważnych zastrzeżeń do prowadzenia kariery Adamka przez jego aktualnych promotorów.
(...)za przystojny, za wysoki, za szybki, (...)
Dobre!
Tylko nie wiem, jak to miałoby rozluźniź atmosferę, skoro mnie już wkurwiło, że napisałeś bardziej zabawnie, niż ja kiedykolwiek będę w stanie. Bucu!
Starasz się być grzeczny? Łudziłem się, że to Twój naturalny stan.
Po raz kolejny wyciągasz "wnioski" z kapelusza... czyli nie czytasz ze zrozumieniem.
---
"Tak więc według Twojej teorii lepiej żeby nie walczył w ogóle czyli do wrzesnia tylko trenował. No tak czy nie????"
1) To, co ja uważam - napisałem już chyba ze 3 razy.
2) Brak walki nie oznacza cyklu przygotowawczego do września.
Powiedz mi, skąd te Twoje pomysły? Napisałem tylko, że wg mnie - albo ktoś o klasę niżej, albo nikt. A Tobie się wydaje, że wg mnie Adamek ma do września trenować? :)
Pozdrawiam grzecznie, bez starania :)
"Od walki z Arreolą w kwietniu 2010 zaczyna się dla Adamka czas ewidentnie stracony"
To dopiero kilka miesięcy. Większość ciężkich walczyła w tym czasie po razie albo udawała, że chce walczyć. Adamek w tym czasie trenował i rzeczywiście walczył.
Trudno mówić o straconym czasie, skoro to 9 dobrze przepracowanych miesięcy.
Gdyby od kwietnia przewalczył z dwoma coraz lepszymi przeciwnikami, byłby ewenementem nie tylko dzisiejszych czasów.
Co do reszty z grubsza się zgadzam. McBride raczej frotuny nie przyniesie, nawet jeśli połowa Dorczester (daleko nie mają) się stawi na walce.
Tylko, że najpewniej nie o szmal w tej sytuacji chodzi.
Data: 28-01-2011 15:27:29
gren
(...)za przystojny, za wysoki, za szybki, (...)
Dobre!
Tylko nie wiem, jak to miałoby rozluźniź atmosferę, skoro mnie już wkurwiło, że napisałeś bardziej zabawnie, niż ja kiedykolwiek będę w stanie. Bucu!
@mma to dalej na wesoło - C.R.Zafón
"Sądzę, że masz i chęci, i talent. Większy, niż sądzisz ale mniejszy, niż pragniesz. Ale takich co mają i chęci, i talent jest wielu, a mimo to większość z nich nigdy do niczego nie dochodzi. To tylko punkt wyjścia, by cokolwiek w życiu zrobić. Wrodzony talent jest jak siła dla sportowca. Można urodzić się z większymi lub mniejszymi zdolnościami. Ale nikt nie zostaje sportowcem tylko i wyłącznie dlatego, że urodził się wysoki, silny lub szybki. Tym, co czyni kogoś sportowcem jest praca, praktyka i technika. Wrodzona inteligencja jest tylko i wyłącznie amunicją. Żeby ją skutecznie wykorzystać musisz przekształcić swój umysł w precyzyjną broń."
Pozdrawiam bez buca
Kompletnie nie kumam o co chodzi z tym cytatem z nudziarza Zafona.
Może zbyt duzo tekstu na raz, przywykłem (prawie, bo wciąż jest to nieznośne) do twoich krótkich, celnych prostotą cytowań
"Czasem jasność pojawia się dopiero na szarym końcu."
Głębokie!
Chcesz mnie utopić?
Proponuję przeniesc się na stronke cytaty.info i tam wklejac te teksty.
taki jest mój naturalny stan, ale rozmowa z Tobą trochę go zmienia :)
Zadając pytania skąd ja biore takie pomysły strzelasz sobie w kolano, piszesz (przytaczam w skrócie chodzi mi o sens - zebys znów nie filozofował) "lepszy przeciwniko klase niższy, lub w ogóle nie walczyć..." Deter w takim razie popracuj nad językiem polskim, w nim sa takie zagadnienie jak zdania warunkowe, zdania podrzędnie złożone.
Ale skoro jak twierdzisz nie napisałeś tego co ja piszę w takim razie wyraź rozbudowaną opinię co do cyklu przygotowawczego Adamka do walki we wrześniu z Kliczko.
Data: 28-01-2011 15:54:17
gren
Głębokie!
Chcesz mnie utopić?
@mma absolutnie nie!
Trener do boksera po walce:
- No pięknie, muszę powiedzieć, że naprawdę przestraszyłeś przeciwnika.
- Jak to?
- Przez trzy minuty, zanim wstałeś, był przekonany, że cie zabił.
Napisałem miażdżącą odpowiedź, po której ze wstydu nie pojawiłbyś się więcej na tym forum, ale system WYlogowywania tego portalu ją zniknął.
A serio:
Widzę, że zabolał Cie ten "buc".
Gdybysmy siedzieli przy piwie, przełknąłbyś go gładko, jako element żartu, zazdrośnicze zwieńczenie uznania, które go poprzedzało w mojej wypowiedzi. Popiłbyś browarkiem, przegryzł orzeszkiem, beknął i skontrował kolejnym żartem. Własnym, nie cytowanym, bo udowadniasz często, że to w Twojej naturze.
Zależy mi na stosownych stosunkach z Tobą, więc WYKREŚLAM, jesli nie za późno, tego "buca" jako niestosowny wtręt nie mający nic wspólnego z moim zdaniem o Tobie i proponuję dalej sie pośmiać.
ok?
Tutaj nie ma nic o żadnej filozofii. Po prostu wyciągasz wnioski z kapelusza i przypisujesz je mi.
Żeby napisać "uważam, że lepiej aby był przeciwnik o klasę niższy lub żaden" - nie jest potrzebna literacka ekwilibrystyka.
Może zabrzmi to niemiło, ale raczej sam powinieneś zadbać o język polski.
To nie ja piszę "bynajmniej" nie wiedząc, że jest to przeczenie. To nie ja nie odmieniam nazwiska Kliczki.
Cyklu przygotowawczego Cie podam, nie jestem trenerem. Ale znów - co ma piernik do wiatraka? Nie trzeba być trenerem żeby wiedzieć, że nie ma cyklów 9 miesięcznych.
Pozdrawiam :)
jest jeden taki cykl dziewięciomiesięczny, ale to mogłoby zrujnowac karierę Adamka :)
bynajmniej to parykuła wzmacnaijaca przeczenie. to tyle na temat języka.
a jeśli chcodzi o boks.
Cyklu przygotowawczego Cie podam, nie jestem trenerem. Ale znów - co ma piernik do wiatraka? Nie trzeba być trenerem żeby wiedzieć, że nie ma cyklów 9 miesięcznych.
to czemu krytykujesz???
Pozdrawiam
Kilku uzytkownikow tego forum zadalo mi pytania dotyczace mojego sposobu komentowania i powodow kontrowersji wywolywanych czesciej niz sporadycznie. Obiecalem, iz w pewnym momencie napisze kilka slow informacji. Postaram sie w skrocie, rzucic swiatlo n ate sytuacje.
Marketing sportowy nie jest moim glownym zrodlem utrzymania, ale dzieki przeroznym kontaktom w branzy, od czasu do czasu zajmuje sie kontraktowymi konsultacjami. Obecnosc “wirtualnego copa” na tym forum, byla glownie spowodowana tym, ze moj jezyk polski jest sprawnie funkcjonujaca maszynka, ktora zdecydowanie wyroznila mne z grona innych kandydatow ( jedna firma marketingowa z Warszawy byla zainteresowana tym projektem – to jako ciekawostka), a ponadto boks zawodowy jest moim hobby od ponad 20 lat, wiec mysle iz to wsztstko zlozylo sie na pozytywny odbior mojej osoby.
Nasz projekt jest czescia Active Web Group z New York, wspolpracujaca miedzy innymi z takimi biurami jak Frumerman & Nemeth, Inc., Grey Direct czy The Terrie Williams Agency. Wyznaczone cele zlozyly sie w procesie analizy rynkowej, jak rowniez w strukturze oceny uwarunkowan rzadzacych grupami portalowymi. Podstwowe elementy:
1) opracowanie “custom marketing strategies” czyli specyficznych strategii na potrzeby klienta, ktory mial kontrakt z AWG
2) dostarczenie “high impact advanced marketing solutions” czyli zaawansowanych rozwiazan marketingowych, ktore charakteryzowac sie maja wysokim wspolczynnikiem impulsow publicznych
Elementy te sa bardzo wazne np. w opracowywaniu detalicznych planow biznesowych korporacji promujacych wydarzenia sportowe. Poniewaz nasz project dotyczyl tylko i wylacznie boksu zawodowego, domyslam sie iz odbiorca naszego finalowego podsumowania byl klient zwiazany z tym wlasnie srodowiskiem. Dodam, ze ci wszyscy, ktorzy maja odrobine rozeznania w marketingu, wiedza jak bardzo waznym elementem strategicznym jest obecnie internet a elementy strategii:
- Pay Per Click (PPC) Campaingn Management
- Search Engine Optimization (SEO)
Sa wrecz podstawa do okreslenia detalicznych krokow, z ktorymi zwiazaany jest np. budzet korporacji, zaangazowanie finansowe w kwartalach, jak rowniez odzwiercielenie realnego zapotrzebowania na uslugi.
Decyzje dotyczace czterech portali internetowych w roznych krajach, podjeto zanim nas zatrudniono, ale moge podac nazwy tych internetowych pol doswiadczalnych:
1) australianboxingforum.yuku.com
2) saddboxing.com
3) bokser.org
4) eastsideboxing.com
Byly to jedyne elementy kontraktu, ktorymi moge sie podzielic z wami. Powiem tylko, ze dane z wyzej wymienionych forum, wplynely w 90% na nasze koncowe wnioski i sugerowane strategie marketingowe.
Kilka ciekawostek, ktore z pewnoscia zainteresuja uzytkownikow tego forum, to fakt iz wzrost aktywnosci osiagnal poziom, ktorego nie zdolano osiagnac na pozostalych badanych portalach. Prowokowanie aktywnej reakcji jest podtawowym elementem procesu badan nad okreslona grupa, gdyz pozwala na uzyskanie znacznie szeszego materialu do analizy a jednoczesnie podnosi poziom interakcji.
Na kazdym z wymienionych forum byl/jest “wirtualny cop” aczkolwiek forma uzyskiwania informacji byla dobrana specyficznie do potrzeb.
Mam wiec nadzieje, ze znajac te informacje bedziecie umieli mi wybaczyc moj udzial, a czescia procesu zadoscuczynienia, niech bedzie fakt, ze pozwolilem sobie na luksus wprowadzenia was w kilka detail zwiazanych z tymi ostatnimi miesiacami na tym forum.
Nie wiem czy “wirtualny cop” bedzie emanowal swa wiedza i intelektualnymi walorami w dalszym ciagu, ale z pewnoscia od czasu do czasu, ja prywatnie pokusze sie o drobne uwagi i obserwacje. Nie sadze nawet, ze zmiana “user name” jest potrzebna, gdyz i tak kazdy poznalby moj styl. Uczestniczac poprzednim razem w polemikach na tym forum uzywalem swego imienia, teraz byl “cop” ale to jest w gruncie rzeczy bez wiekszego znaczenia.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wasz udzial.
"Własnie przypomniałem sobie walkę Goloty z McBridem, zaj...a 1 runda w wykonaniu Andrzeja ;) Kurcze nie jestem w stanie pojąć jak mozna tylko zyć przeszłością jak co po niektórzy na tym forum. Jezdzicie po Adamku a wasz idol tak naprawde nie wygrał z nikim znaczącym, a wszystkie walki z lepszymi przeciwnikami to była ciagla obawa, ze Andrzej za chwile da sie trafic i bedzie po zawodach. Sam z zapartym tchem czekalem i ogladalem walki Goloty ale zawsze po tych najważniejszych wstydzilem sie za niego.Przetrzyjcie oczy, calym szacunkiem ale Golota nigdy nie byl wybitnym technikiem, sztywny i spiety jakby kij polknal, zupelny brak balansu a ciosy zazwyczaj wyprowadzane na oslep. Ale był pierwszym polakiem w miarę liczacym sie w HW i pewnie dlatego ta podnieta czesci forumowiczow."
robak1 większych pierdół dawno nie czytałem, owszem Andrzej spalał się psychicznie przed prawie każdą ważniejszą walką ale techniki to mu odmówić nie można on i Holy to najlepiej wyszkoleni technicznie pięściarze tamtych czasów. Adamek dobre ma tylko serie ciosów potrafi bić je świetnie, każdy inny element ma dobry ale nie wybitny, a jego ptraca nóg jest dość słaba
To, czym jest bynajmniej to ja wiem. To Ty wcześniej źle użyłeś "Sądze że Adamek będzie miał dużo lepszych sparingpartnerów niż McBride - bynajmniej musi." Ale zostawmy to, to nieistotne :)
Pytasz dlaczego krytykuję? Każda analiza i ocena to krytyka. Też to robisz.
Tyle, że ja nie wnikam w cykl treningowy Adamka. Wyraziłem tylko swoje zdanie o tym, że walka z takim przeciwnikiem nie jest potrzebna.
Zdrówko :)
Data: 28-01-2011 16:21:39
gren
Napisałem miażdżącą odpowiedź, po której ze wstydu nie pojawiłbyś się więcej na tym forum, ale system WYlogowywania tego portalu ją zniknął.
A serio:
Widzę, że zabolał Cie ten "buc".
Gdybysmy siedzieli przy piwie, przełknąłbyś go gładko, jako element żartu, zazdrośnicze zwieńczenie uznania, które go poprzedzało w mojej wypowiedzi. Popiłbyś browarkiem, przegryzł orzeszkiem, beknął i skontrował kolejnym żartem. Własnym, nie cytowanym, bo udowadniasz często, że to w Twojej naturze.
Zależy mi na stosownych stosunkach z Tobą, więc WYKREŚLAM, jesli nie za późno, tego "buca" jako niestosowny wtręt nie mający nic wspólnego z moim zdaniem o Tobie i proponuję dalej sie pośmiać.
ok?
@mma
W żadnym wypadku - Masz rację, mam dystans do siebie i z natury jestem pogodnym człowiekiem! "Tylko człowiek, który nie wierzy w siebie, gotów uwierzyć we wszystko"
Odnośnie logowania nie tylko u ciebie, ja też miałem problemy ze stroną, część poznikało, a już myślałem, że laptop mi szwankuje. W ogóle wariacje mam dzisiaj ze stroną, na zasadzie pojawia się i znika.
Pozdrawiam, mam nadzieję, że nie zniknie w przestrzeni kolejny wpis.
A skoro o problemach z logowaniem i z serwerem naszej strony, to kawał na temat kobiet informatyków.
Czym różni się kobieta - informatyk w spodniach, od kobiety informatyka w spódnicy? - Czasem dostępu...
Chcesz powiedzeć, że przez ostatnie miesiące badałeś, czy wkurwiając grupę ludzi zwiększysz ich aktywność i ilość kliknięć na stronie?
To gratuluję!
Wreszcie udało sie to udowdnić!
Jaki Sukces!
Nie jestem zaskoczony ,bo dawno rozszyfrowałem Twoją role na tym portalu :)
pozdrawiam.
KUR.. polak podpisuje kontrakt z K2 TAK Z K2 bo nie z Vitem czy Wladem, tylko z obojgiem.Mowi niewazne ktory tylko wychodze i Go bije!!!!
Ludzie ogarnijcie sie, gdyby Haye tak podszedl do sprawy to UK zakochala by sie w nim jak w Buckhamie, juz by mu pomniki budowali.
Ja wiem ze zycie jest ciezki ale samym nazekaniem nic sie nieosiagnie.
GORAL SZACUN.
Nie dziwi Cię to, że jak do tej pory nikogo to nie obchodzi co napisałeś ?
że tak brzydko się wyrażę, dotknął
jądra
Profesjonalista nie ujawnia takich faktow, choc odkrycie naprawde niesamowite.
To tak jak Ja ide do pubu w Chelsea i wykrzykuje Abramowicz zlodziej.Tez aktywnosc kibicow wymienionego klubow wzrosnie.
Ktos za takie badania placi???
:):):)
Szok!!!
Chyba dotknąłeś sedna sprawy. Ziggy Rozalski żyje w latach 90. (ukłon w stronę Detera i propagowanej przez niego pisowni)XX wieku i nie zauważa, co w międzyczasie zmieniło się w boksie zawodowym. Dla niego nadal boks poza USA nie istnieje, a Maddalone i McBride to atrakcyjni rywale. Nie spostrzegł, że punkt ciężkości światowego boksu już dawno przeniósł się gdzie indziej, a najlepsi bokserzy wag ciężkich to Europejczycy, którzy boksują w Europie i mają w dupie "Mekkę światowego boksu". Jeżeli jednak doprowadzi Adamka do tytułu mistrza świata, to można mu to będzie wszystko wybaczyć, jako że zwycięzców się nie sądzi. W przeciwnym przypadku będzie odpowiedzialny za zmarnowanie jednego z największych talentów w historii polskiego boksu.
ALE WPADNIESZ CZASAMI DO NAS POWARIOWAĆ
ps. jeszcze nie czytałem niusa Twojego ale wierzę Ci
"wirtualny cop" był pewną zagadką, ja go sobie utożsamiłem z osobą wykształconą z problemami natury psychicznej, inni tworzyli inne teorię
pozdro:)
Przeciez zawodnikow ktorzy zmierzyli sie z bracmi K. jest kilkudziesieciu.Samo wyjscie do ringu z mistrzem nie czyni go superbohaterem.Przynajmniej w moich oczach
Adamek przychodzac do krolewskiej kategorii,na dzien dobry dostal propozycje od Wladimira walki,a zastepstwie Haye
Od czasu pokonania Arreoli,pytanie bylo nie czy,tylko kiedy spotka sie z ktoryms z Ukraincow
1 mieisce na liscie pretendentow federacji WBO,oraz 3 przy nie obsadzonych 1 i 2,tylko jeszcze bardziej prowadzily Gorala prosto do Wladimira
Radosc z samego powodu,iz Adamek bedzie walczyl z Kliczko,mozna porownac do tego ze reprezentacja polski zagra na Euro2012:):):)
Przeciez zawodnikow ktorzy zmierzyli sie z bracmi K. jest kilkudziesieciu.Samo wyjscie do ringu z mistrzem nie czyni go superbohaterem.Przynajmniej w moich oczach
Adamek przychodzac do krolewskiej kategorii,na dzien dobry dostal propozycje od Wladimira walki,a zastepstwie Haye
Od czasu pokonania Arreoli,pytanie bylo nie czy,tylko kiedy spotka sie z ktoryms z Ukraincow
1 mieisce na liscie pretendentow federacji WBO,oraz 3 przy nie obsadzonych 1 i 2,tylko jeszcze bardziej prowadzily Gorala prosto do Wladimira
Radosc z samego powodu,iz Adamek bedzie walczyl z Kliczko,mozna porownac do tego ze reprezentacja polski zagra na Euro2012:):):)
"robak1 większych pierdół dawno nie czytałem"
Ja też większych pierdół dawno nie czytałem :)
"owszem Andrzej spalał się psychicznie przed prawie każdą ważniejszą walką"
No właśnie, Gołota spalał sie przed walką, a Adamek jak wiesz to zupełne przeciwieństwo Gołoty.
"techniki to mu odmówić nie można on i Holy to najlepiej wyszkoleni technicznie pięściarze tamtych czasów"
Gdzie ty tą "najlepszą" technikę u Andrzeja widzisz? Hmmm jak Andrzej był tak dobrym technikiem to w takim razie w tamtych czasach na może jak sam napisałeś oprócz Hollyfielda same beztalencia pięściarskie były.
"Adamek dobre ma tylko serie ciosów potrafi bić je świetnie, każdy inny element ma dobry ale nie wybitny, a jego ptraca nóg jest dość słabą"
Za to praca nóg Gołoty jest niesamowita :) Stało się to dla ciebie jasne po Tancu z gwiazdami? :D
Cop ale i tak po części Twój charakter pozostał w twoich wpisach
Radosc z samego powodu,iz Adamek bedzie walczyl z Kliczko,mozna porownac do tego ze reprezentacja polski zagra na Euro2012:):):)
Twoje komentarze porównałbym do psa który che ugryźć tylko zębów nie ma...:)))
bez urazy pozdrawiam
Nie zywie takowej
Rowniez pozdrawiam
"Cop, po twoim odejsciu zostanie placz i zgrzytanie zebow! Nieeeee....."
Mnie natomiast szkoda, że nie ma już z nami "copa", jednak nie ma co rozpaczać.
Przewidział to już dość dawno temu Heinrich Heine, który powiedział:
"Jakikolwiek by był powód do łez, i tak w końcu trzeba wytrzeć nos".
Osobiście dziękuję wszystkim piszącym pod nickiem "cop" za popularyzację pięknego języka polskiego, kulturę słownictwa, rzeczową i merytoryczną wymianę poglądów z internautami na www.bokser.org.
Nie brałem w tym udziału zgodnie z maksymą Cycero: "Nie można powiedzieć nic tak niedorzecznego, czego by już jakiś filozof nie powiedział". Pozdrawiam