PROMOTOR SOLISA: UMOWA KLICZKÓW Z ADAMKIEM JEST NIEPOWAŻNA
Ahmet Oner, promotor oficjalnego pretendenta do pasa federacji WBC w wadze ciężkiej Odlaniera Solisa (17-0, 12 KO), skomentował podpisanie kontraktu na walkę Władimira Kliczki (55-3, 49 KO) z Tomaszem Adamkiem (43-1, 28 KO). Pojedynek ma odbyć się we Wrocławiu lub w Warszawie. Umowa zakłada, że w przypadku kontuzji, 34-letniego mistrza świata IBF, IBO i WBO może zastąpić o pięć lat starszy brat, Witalij (41-2, 38 KO).
Zdaniem szefa grupy Arena-Box Promotion, ukraińscy mistrzowie świata pospieszyli się w negocjacjach z Polakiem, gdyż wcale nie muszą wyjść zwycięsko ze swoich najbliższych pojedynków. 30 kwietnia w Mannheim Władimir będzie bronił pasów przed Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Miesiąc wcześniej, 19 marca w Kolonii, Witalij stoczy obowiązkową obronę tytułu przeciwko Solisowi (na zdjęciu). - Zastanawiam się, co myśli przeciwnik Władimira, Dereck Chisora o tym, że nie traktuje się go poważnie - mówi Oner. - Obiecuję, że Solis znokautuje Witalija i tym samym zakończy jego karierę. Co powinnno się wydarzyć później, widzieliśmy już w przeszłości. Władimir zechce pomścić brata, jednak Solis pobije także jego, a Kliczkowie zostaną bez pasów. Jeśli nazywałbym się Adamek bądź byłbym jego promotorem, to wstrzymałbym się z promocją tej walki. Jeśli Polak we wrześniu chce powalczyć z mistrzem świata, powinien zacząć negocjacje z nami. Jednak my dzielimy skórę na niedźwiedziu dopiero po tym, jak go zabijemy - oznajmia promotor Solisa.
- To kolejny dowód na to, jak Kliczkowie postępują z ludźmi. Obaj bracia będą musieli stoczyć jeszcze po pojedynku, a do września wiele wody zdąży upłynąć. Kliczkowie zakładają, że pozostaną mistrzami świata i podpisują kontrakt na walkę, której los nie jest przecież nikomu znany. Tego typu umowy nie są w dobrym tonie, są niepoważne. Można wyznaczać przed sobą zadania i pracować nad ich wcielaniem w życie, jednak nie powinno się podpisywać kontraktów dotyczących tak odległej i mglistej przyszłości - uważa niemiecki promotor tureckiego pochodzenia.
do tematu
To nie świadczy źle o Kliczkach, ale o ich oponentach. Kto kazał Solisowi tak się spaść? Austina nie położył to Vita ma położyc?
Prawda. Wielu bokserów o takich "nieczystych" pochodzeniach ma zawyżany wzrost. Podobnie Arreola, niby 191 (czytałem nawet 195cm!) a jak stanął obok Tomka to byli równi lub nawet Tomek ciut wyższy...
A może to Tomek ma ciutke zaniżony i ma te 190?
Data: 26-01-2011 18:01:09
Dokładnie tak
Dobrze to ujołeś :)
masz racje. Czysta przyzwoitość nakazuje nie robić takich numerów jak braciszkowie. Gdybym był fanem Chisory albo Solisa to bym sie czuł wku... bo to obniża range tych walk. Ale na moje wyczucie, to team Adamka ostro zabiegał o te podpisy, a że Kliczko co raz częściej narzeka na brak wartościowych rywali, to nie chciał "stracić" Adamka, więc zatwierdził umowe.
Reasumując - chodzi tylko o kasę.
Solisa przecież nie chce pokazywać HBO, nie zarobi ponad 5mln$ i Ohner na tym cierpi bo taki Ziggy jest lepszy od niego :D
Normalnie by sie poczuli, że do nastepnej walki Kliczko nie dojdzie bo go Góral oklepie. Nie ma co zgrywać obrażonych panienek tylko im udowodnić jak sie mylili. Nikt Solisowi na siłe tych kebabów do ryja nie pchał, dlatego tak są teraz traktowani.