ADAMEK NIE BIERZE PORAŻKI POD UWAGĘ
- Naprawdę wierzę w siebie i nigdy nie biorę pod uwagę, że mogę przegrać - mówi Tomasz Adamek (43-1, 28 KO), który już we wrześniu stanie przed szansą zdobycia pasa mistrza świata w trzeciej kategorii wagowej. Rywalem 34-letniego "Górala" ma być czempion federacji IBF, IBO i WBO w wadze ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO). Pojedynek odbędzie się we Wrocławiu lub w Warszawie.
Umowa Adamka z K2 Promotions zawiera wersję alternatywną. Zakłada ona, że w przypadku nieoczekiwanych wydarzeń 34-letniego Władimira może zastąpić jego brat, o pięć lat starszy mistrz świata WBC Witalij Kliczko (41-2, 38 KO). - W kontrakcie wpisany jest Władymir, ale gdyby doznał kontuzji, na przykład w walce z Dereckiem Chisorą, to do ringu może wejść Witalij. Przyjmijmy jednak, że wygrywam z Władymirem. Wtedy mam walkę z Witalijem - tłumaczy Adamek.
Zanim Polak skrzyżuje rękawice z jednym z braci Kliczków, stoczy jeszcze jedną walkę. Przeciwnik Polaka nie będzie raczej należał do ścisłej światowej czołówki, co w kontekście wrześniowego starcia powinno być jak najbardziej zrozumiałe. - Nazwisko rywala ogłosimy pewnie w przyszłym tygodniu. Z kolei miejsce powinno być znane w ciągu najbliższych godzin. Mnie odpowiada zarówno walka w Prudential Center w Newark, jak i Katowice, bo w każdym z tych miejsc mam kibiców - podkreśla Adamek, w przeszłości mistrz świata w kategoriach półciężkiej i junior ciężkiej.
ja tu od kilku tygodni stawiam na Tarvera :D:D
Tarver raczej nie wchodzi w rachubę, bo przeciwnik ma być zbliżony gabarytami do braci Kliczko.
Psychika to najważniejszy aspekt u boksera...wiara może przenosić góry
Ktoś madrze napisał kiedyś, żeby nie dawać teraz Adamkowi wysokiego aby nie zrobić Władzi materiału szkoleniowego. Ma tylko jedna walke z Grantem do porównań, może lepiej jakiś konus?
Ciekawe niby dlaczego,jak napisaleś tak jak jest i ja sie z Tobą zagadzam w 100 %.
I dodam Ci,ze nie tylko u boksera jest ona najważniejsza w każdym sporcie to 50 % sukcesu. W druzynowym sporcie mniej,ale też ma ona duze znaczenie.
np : Tenis wielu graczy gra na treningach wspaniale we wczesniejszych rd turnieju przychodzi mecz z Federem lub Nadalem i wtopa same auty.
Skoczek narciarski skoczy po 1 seri daleko ma sznase na zwyciestwo podium i spala swoj skok i jest daleko.
Psychika to chyba najważniejsza sprawa we wspołczesnym sporcie.
Harisson jest ponoc do wziecia:)
Psychika to najważniejszy aspekt u boksera...wiara może przenosić góry
To czesto powtarzany frazes,dodam ze bardzo glupi i nie majacy pokrycia w faktach
Myslisz ze Arreola,albo Estrda nie wierzyli ze potrafia pokonac Adamka
Wierzyli ale "Gora" sie nie dala:)
Bardzo by się przydała taka walka.
Moim zdaniem to musi być wysoki chłop,na kwiecień-tak treningowo.
No tak, święta racja. Zastanawiam się skąd się biorę takie bzdury (przepraszam tych, co tak myślą), że najważniejsza jest psychika albo, że stanowi 50%.
Warto sobie raz na zawsze uświadomić, że psychika jest ważna wtedy, kiedy parametry i możliwości fizyczne są NA TYM SAMYM POZIOMIE. Kiedy w maratonie mamy dwóch zawodników przygotowanych na 2:10 i będą bieli razem do 35 kilometra, to wygra ten z lepszą psychiką. Ale jeśli jeden będzie na 2:10 a drugi na 2:15... to NIC mu nie pomoże wygrać.
normalnie weźmie sobie potem taką taśme z walki do analiz i się chłopak załamie psychicznie
Adamek sam mówił we wcześniejszych wywiadach, że jeżeli kontrakt na walkę we wrześniu z Władkiem zostanie podpisany to w kwietniu będzie bił się z kimś wysokim, więc nie sądzę żeby dostał konusa. Adamek potrzebuje walki z wyższym przeciwnikiem takie są fakty. Ale nigdy nic nie wiadomo ;)
Chambers by był spoko, ale on zajęty.
Helenius, Fury, ale ich nie puszczą na pożarcie.
Mogli by w koncu powiedziec kto to, bo tych prognoz tyle powstało, że aby być oryginalnym trzeba by Kuleja proponować.
Wałek raczej już boksował nie będzie. Ale to byłaby ciężka, 12. rundowa walka.
Podam przykład śp.Arturo Gatti psychicznie był niezniszczalny, jego wola pozwoliły mu np.wygrać rzeźnickie rewanże z Wardem(który boksersko był na jego poziomie)...jednak z Oscarem i Floydem psychika w niczym mu nie pomogła i został zdeklasowany.
W boksie najważniejszy jest "talent" czyli GENETYKA!!! potem odpowiedni trening reszta to szczegóły.
To trochę ciężkie do klasyfikowania...
*Jeśli mamy dwóch zwykłych ludzi to wystarczy ciężka praca a później jakaś tam namiastka talentu, ale jeśli staję Roj Jones JR. to nie wiem czy tylko lekki trening nie wystarczy - no bo chyba nikt nie myśli, że on to osiągnął czysto ciężką pracą...
Tak samo w przypadku psychiki:
*Jeśli masz gościa o psychice jak Tyson, który myśli żeby wyjść do ringu i zabić a umiejętności masz jak Najman to możesz pobiegać od liny do liny i się zmęczyć, natomiast mając umiejętności jak Tyson a psychikę taką, że się trzęsiesz przed walką to możesz rządzić na treningach.
Wniosek: Nie da się sklasyfikować co ważniejsze. To są czynniki, które należy włożyć do jednego ' worka '.
Żaden sportowiec nie osiągnie nic samą psychiką, ani żaden nie osiągnie nic samymi umiejętnościami.
Ciężka praca, psychika, talent - na równi.
*Myślę, że ważne są też cechy charakteru, takie jak np.:
-zawziętość
-determinacja
-upartość
-silna wola
-'duch' zwycięzcy
Pozdrawiam :)
Na pewno RJJ to talen któy nieczęsto się spotyka ale uwierz mi że musiał bardzoo dużo włożyć ciężkiej pracy aby osiągnąć to co osiągnął ,fakt że poprzez swój talent i predyspozycje było mu to łatwiej osiągnąć