WITALIJ KLICZKO CHWALI TOMASZA ADAMKA
Obozy Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) i braci Kliczko w końcu doszły do porozumienia. Podpisano kontrakt na walkę we wrześniu, która odbędzie się na jednym ze stadionów, na którym będą rozgrywane mecze Euro 2012. Z takiego rozwiązania cieszą się obie strony.
Zanim dojdzie do starcia któregoś z braci Kliczko z Tomaszem Adamkiem Ukraińcy stoczą walkę w obronie tytułów. Witalij (41-2, 38 KO) zmierzy się z Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO), a Władymir (55-3, 49 KO) z Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Jeżeli któryś z nich poniesie porażkę, wówczas drugi będzie rywalem "Górala". Jeżeli obaj przegrają, wówczas kontrakt będzie nieważny. Jeżeli obaj wygrają, wtedy rywala dla Polaka wskaże promotor braci Kliczko.
Żaden z obozów nie dopuszcza jednak takiej możliwości i już planują rozpoczęcie rozmów ze stacjami telewizyjnymi w USA, Niemczech i Polsce na temat praw do transmisji tego spektakularnego wydarzenia.
- Walka na stadionie piłkarskim wymaga czasu, aby ją dobrze przygotować. Niemniej jednak nie możemy się już doczekać, kiedy wszyscy trzej bokserzy skończą swoje pojedynki. W ciągu najbliższych tygodni rozpoczniemy negocjacje ze stacjami telewizyjnymi - powiedział Bernd Boente, dyrektor zarządzający "Klitschko Management Group".
Bracia Kliczko, mimo że w wadze ciężkiej mają o wiele większe doświadczenie od Adamka nie zamierzają lekceważyć Polaka. - Tomasz Adamek jest bardzo dobrym, szybkim i twardym przeciwnikiem. Nieważne, czy to ja, czy Władymir - będziemy musieli być skoncentrowani przez całą walkę. To jest fantastyczne, że polski i ukraiński bokser skrzyżują rękawice w wielkim sportowym wydarzeniu przed Euro 2012 - powiedział Witalij Kliczko.
- Promujemy walki braci Kliczko na największych światowych arenach począwszy od Madison Square Garden, po Staples Center i największe stadiony piłkarskie w Niemczech. Walki z udziałem każdego z braci Kliczko są wielkim wydarzeniem na skalę światową i bardzo się cieszymy, że teraz będzie się to mogło odbyć na jednym z nowych stadionów w Polsce, gdzie powinna być wspaniała atmosfera - powiedział Tom Loeffler z "K2 Promotions".
więc łatwo się domyśleć o kogo chodzi:)
No fakt. To tak samo jakby Wlad o chisorze od początku mówił ze jest po prostu słabiutki.
Gdyby mial taki slaby cios to by niewiele zdzialal w ciezkiej; nawet jesli podgrzewa atmosfere to stwierdzenie ze Adamek ma silny cios nie jest nieprwada; oczywiscie zaraz ktos wyskoczy z Tysonem :)
Każdy bokser ma SILNY cios. Tylko ze niektórzy mają silniejszy ;d
- Sosnowski miał być świetnym pięściarzem co miał mieć szanse 50/50.
- stary ociężały, niedołęga chory na astmę Briggs to wielki i szybki puncher, najniebezpieczniejszy z którym Witali walczył od powrotu:)))).
Jak niebezpieczny był Sosnowski i Briggs było widać w ringu.
Chwaląc przeciwnika chwalisz siebie!!!
Więc opanuj emocje. Adamek nie ma ciosu jak na HW pokazała to właściwie każda jego walka w tej wadze nawet ta z Gołotą i Malladone.
Adamek ma jakieś szansę wygrać z braćmi Kliczko ale raczej nie będzie to zasługa "potężnego ciosu".
Przecież Adamek również pewne koszty ponosi podczas przygotowania się do walki nie wspominając o wielu innych rzeczach takich jak psychiczne nastawienie się na walkę życia itp można wymieniać w nieskończoność i jeżeli do walki nie dojdzie z winy braci to powinni płacić odpowiednią sumę za niewywiązanie się z umowy i tyle.
Adamek nie ma super silnego ciosu ale ma mocny i to jest fakt, zreszta dziwne zeby zawodnik wazacy niemal 100kg mial slaby cios, to czy ktos zostaje znokautowany to juz kwestia dobrego trafienia.
Jak mawia stare przysłowie nie ma odpornych na ciosy są tylko źle trafieni.
Słuchaj dalej TVN, daleko zajdziesz ;)
Adamek wiadomo że nie ma armaty w łapie, ale nie w tym sie upatruje jego szans, Vit gada to co zwykle.
dokladnie;Widze ze niektorzy maja problem z czytaniem ze zrozumieniem, nigdy nie twierdzilem ze Adamek ma 'potezny cios' ale ze ma mocny i tyle.
Czysto siłowe to te gdzie obojętnie jak i obojętnie gdzie trafisz to rywal zawsze się poskłada od samej brutalnej siły i do tego nie potrzeba żadnej techniki.
Nokauty techniczne to trafienie w ten jeden jedyny punkt z odpowiednią szybkością, dynamiką i precyzją - te nokauty są bardzo trudne.
Tomek walczący w HW jest ostrożniejszy, walczący trochę na zasadze "safety first" i nie ma co się dziwić, bo musiał swój styl bijoka zmienić stając na przeciwko dużych chłopów. Tomek nie dysponuje "mocnym ciosem" jak na wagę ciężką.
Dobitny przykład siły ciosu na tle 2 metrowego zawodnika widzieliśmy z Grantem, który mimo tego że trafiany był raz po raz na odsłoniętą szczękę na punkt, stojąc w miejscu ani razu się nie zachwiał. Grant, który padał po pojedynczym prawym Gołoty, który również nie dysponował pojedynczym nokautującym ciosem. Grant który padał po ciosach Guina.
On ma inne atuty, których bokserzy w HW nie posiadają i w nich powinien szukać swojej szansy.
Adamek walczy na zasadzie 'fastness first', na zasadzie 'safety first' walcza Kliczko. Niektorym sie wydaje ze jak ktos ma malo nokautow na koncie to ma slaby cios. Gdyby sie nastawial na zdawanie mocnych ciosow wtedy nie mogl by zadawac tylu serii z odpowiednia szybkoscia
Stonka
Holy walczyl i wygrywal z najwiekszymi w ciezkiej, ze slabym ciosem nie mialby szans.
Witalij chwalil Sosne bo musial! Wszyscy wiedzieli ze Sosna jest za cienki dla niego, Adamka chwalic nie musi bo wszyscy wiedza ze jest dobry i moze sprawic problemy.
Przy założeniu, że trafiasz "w punkt" to i silny z pół ciężkiej wywróci każdego. Problem w tym, że te założenia są życzeniowe. W walce bardzo rzadko trafia się idealnie "w punkt".
Rozpatrując cios Adamka odnosimy go oczywiście do tych dobrych ciężkich. Wiadomo, że nie jest to Ziutek z pod budki z piwem ale zawodowy bokser. Ale w porównaniu z szeroko rozumianą czołówką HW - Adamek ma przeciętny cios.
Piszesz głupoty, nie wiem po co oglądasz boks skoro go nie rozumiesz.. jeżeli w ogóle oglądasz, bo czytając co wypisujesz mam wrażenie, że tylko naginasz rzeczywistość pod to co "Tobie się wydaje".
Jeśli chodzi o Haye`a, to raczej powalczy z Kliczkami pod koniec roku. Mnie się wydaje, że od początku mieli to w planach.
Prawda prawie nigdy nie leży po środku :)
Porównujesz siłę siłę ciosu Adamka i Haye`a? Przecież one się bardzo różnią.
http://www.eastsideboxing.com/news.php?p=26599&more=1
Dokladnie, chodzi o to ze Adamek zadaje serie, gdyby nie zadawal szybkich kombinacji sila ciosu na pewno by wzrosla.
Gdyby jeszcze miał czas i przeciwnik stał nieruchomo - też efekt byłby lepszy. Adamek dlatego zadaje serie ciosów, bo ma pojedynczy cios jak na czołówkę dość przeciętny.
Na onecie czytałem, że przyszłym rywalem Tomka może być Tyson Fury.
Gdyby jeszcze miał czas i przeciwnik stał nieruchomo - też efekt byłby lepszy. Adamek dlatego zadaje serie ciosów, bo ma pojedynczy cios jak na czołówkę dość przeciętny''
Adamek zadaje serie bo to jest jego atut ktory mu pozostal z cruiser, szybkosc zostala a sila wzrosla.
''Gdyby jeszcze miał czas i przeciwnik stał nieruchomo - też efekt byłby lepszy''
Tak jakby powiedziec gdyby przeciwnik nie mial reki efekt bylby lepszy..bez sensu
ciekaw jestem tylko czy media ostatecznie przebiją Kuleja z jego 60% czy przezornie zatrzymają się na 50% by przypadkiem Kliczka nie obrazić :)
Data: 26-01-2011 11:49:53
KapralWiaderny
Prawda prawie nigdy nie leży po środku :)
Porównujesz siłę siłę ciosu Adamka i Haye`a? Przecież one się bardzo różnią.
Bardzo się różnią ale chyba tylko dla osób które naczytały się propagandowych bzdur z obozu Haye :) Na tym forum spotkałem się nawet z określeniem (uwaga ! uwaga !) że Anglik ma "kowadło w łapie" - śmiech na sali. Do tej pory nikogo w cięzkiej nie znokautował pojedynczym ciosem wiec temat na dzień dzisiejszy można miedzy bajki włozyć. Obaj natomiast (mam tu na mysli takze Adamka) jezeli juz posyłali rywala na dechy to tylko ładując w niego całą serię uderzeń. Przy czym ciosy Adamka były znacznie bardziej precyzyjne, w przypadku Davidka natomiast dość chaotyczne ale to juz jest róznica w wyszkoleniu technicznym obu zawodników.
Piszesz głupoty, nie wiem po co oglądasz boks skoro go nie rozumiesz.. jeżeli w ogóle oglądasz, bo czytając co wypisujesz mam wrażenie, że tylko naginasz rzeczywistość pod to co "Tobie się wydaje". ]
Co to znaczy rozumiec boks?
Dla mnie to ty piszesz glupoty, piszesz ze naginam rzeczywistosc a ja mysle ze tobie się wydaje.
Data: 26-01-2011 11:59:17
5 milionow Goral ma dostac wg Faktu:
http://sport.onet.pl/boks/adamek-kliczko-rekordowa-gaza-dla-polaka,1,4155100,wiadomosc.html
Hehe czytałem , także to że promotor Solisa już pęka z zazdrosci o taka gażę ;)
Właśnie - bez sensu. Ale moja wypowiedź była podkreśleniem właśnie Twojej wypowiedzi.
Czy szybkość została? Wątpię. Siła z pewnością wzrosła, ale nada w porównaniu z czołówką jest dość przeciętna.
nokaut na Ruizie był podobny do nokautu Gołoty przez Adamka. Taka sama ranga prawie. A Harrison kim on jest ? był ? gość męczył sie strasznie z Tomkiem Boninem przegrywając nawet na punkty po 9 rundach (ostatecznie jednak cudem wygrał sedzia przerwał na upartego zbyt wczesnie walke wg mnie)
Różnią się znacznie i wystarczy prześledzić ich walki żeby się o tym przekonać. Cios Haye`a jest o wiele mocniejszy od Adamka.
Jeśli Ty porównujesz Gołotę 2010 do Ruiza 2010 - to jest przeogromnym błędzie.
Data: 26-01-2011 12:17:43
KapralWiaderny
Różnią się znacznie i wystarczy prześledzić ich walki żeby się o tym przekonać. Cios Haye`a jest o wiele mocniejszy od Adamka.
No to śledzimy :) :
Haye - Ruiz (nokaut po skumulowanych uderzeniach)
Adamek - Gołota (nokaut po skumulowanych uderzeniach)
Haye - Harrison (nokaut po skumulowanych uderzeniach)
Adamek - Madallone (nokaut po skumulowanych uderzeniach)
Haye - Wałujew (wygrana na punkty)
Adamek - Grant (wygrana na punkty)
...i co ? może jako argument na to że Adamek wygrał z Arreolą na punkty napiszesz mi że Davidek przeciez znokautował.....Tomka Bonina ;)
Deter ! Ja czekam na argumenty bo tak jak Ty to sobie może gdybać i mój 7-letni brat :)
Z całym szacunkiem, ale Ty chyba nie rozumiesz o czym rozmawiamy. To oczywiste, że na tle całej populacji Adamek ma bardzo mocny cios. Ale w porównaniu z czołówką HW ma słaby.
Dziś, na 100m zawodnicy biegający 10.00 są... wolni. O to chodzi.
"Co to znaczy rozumiec boks?"
To znaczy rozumieć co się widzi, wyciągać wnioski. Jeżeli Ty twierdzisz, że Tomek Adamek lub Evander Holyfield mieli mocne ciosy jak na wagę ciężką, to ja nie mam pytań.
Nik:
"Powtorze jeszcze raz, zawodnik wazacy 100kg nie moze miec slabego ciosu"
To znaczy, że zawodnik ważący 120 lub 140 kg wyrywa z butów tak? Człowieku, co Ty wpisujesz za brednie?
Data: 26-01-2011 12:24:35
nik
Z całym szacunkiem, ale Ty chyba nie rozumiesz o czym rozmawiamy. To oczywiste, że na tle całej populacji Adamek ma bardzo mocny cios. Ale w porównaniu z czołówką HW ma słaby.
To może pochwal się w jaki to sposób dokonujesz pomiarów :) ? Jakieś specjalnie urządzenie czy może po prostu bazujesz na opiniach z forum bokser.org ;)
Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy Gołotą a Ruizem z 2010 - to wybacz, ale mi ręce opadają.
KapralWiaderny
Sęk w tym, że to nie jest problem argumentów. Bo to jest tak, że dwie osoby oglądają te same walki... a jednak mają całkiem odmienne opinie. Tego się nie da przeskoczyć.
Argumenty masz na tacy - ich walki. A jeśli Cię to nie przekonuje i masz inną interpretację, to raczej już nic Cię nie przekona.
Dziś, na 100m zawodnicy biegający 10.00 są... wolni. O to chodzi.
dokladnie i nie wiem co to wogole za gadka ze ma silny cios,jakby mi pier...to na pewno bym powiedzial ze jest silny!!zreszta te jego kilka walk w ciezkiej zweryfikowaly czy ma silny czy poprostu przecietny/slaby jak na ta kategorie
Ten argument z pomiarami chybiony. Równie dobrze można każdemu to zarzucić, nawet Tobie.
Bazuję na tym, że oglądam walki i widzę.
"Co to znaczy rozumiec boks?"
To znaczy rozumieć co się widzi, wyciągać wnioski. Jeżeli Ty twierdzisz, że Tomek Adamek lub Evander Holyfield mieli mocne ciosy jak na wagę ciężką, to ja nie mam pytań.
Nik:
"Powtorze jeszcze raz, zawodnik wazacy 100kg nie moze miec slabego ciosu"
To znaczy, że zawodnik ważący 120 lub 140 kg wyrywa z butów tak? Człowieku, co Ty wpisujesz za brednie? ''
Sam bredzisz czlowieku, w wadze ciezkiej praktycznie nie ma slabych ciosow, jeden cios moze przekreslic walke.
Nigdy nie stwierdzilem ze Adamek ma jakis potezny cios na tle innych ale pisanie ze ma slaby to jakas kpina.
Zawodnik wazacy przynajmniej 90kg jest w stanie znokautowac drugiego ciezkiego i to zadna nowosc.
Data: 26-01-2011 12:30:04
Sęk w tym, że to nie jest problem argumentów. Bo to jest tak, że dwie osoby oglądają te same walki... a jednak mają całkiem odmienne opinie. Tego się nie da przeskoczyć.
Argumenty masz na tacy - ich walki. A jeśli Cię to nie przekonuje i masz inną interpretację, to raczej już nic Cię nie przekona.
Sęk w tym że stawiasz na pewniaka jakąś tezę a jedyny twoj arument to : "Bo ja tak to widziałem.." Nie przekonuje mnie to ! :) Tak samo było z niedawną walką Hopkins - Pascal gdy dopiero nastepnego dnia zmieniles zdanie co do jej rzeczywiwtego wyniku;)
Kryterium oceny ciosu boksera w HW jest inne niż to, czy jest w stanie kogoś znokautować.
Ponadto czasami jest tak, że układ nerwowy płata figle. Ostatnia walki Vitka z Briggsem była tego przykładem. Złamana szczęka, kość jarzmowa, wstrząs mózgu... a Briggs nie padł - mimo bardzo silnych ciosów.
Z całym szacunkiem, ale Ty chyba nie rozumiesz o czym rozmawiamy. To oczywiste, że na tle całej populacji Adamek ma bardzo mocny cios. Ale w porównaniu z czołówką HW ma słaby.
Dziś, na 100m zawodnicy biegający 10.00 są... wolni. O to chodzi''
Moze miec slabszy cios na tle innych ale nie mozna twierdzic ze ma slaby bo dysproporcje nie sa az tak duze; piszesz tak jakby Adamek dalej walczyl w cruiser i wazyl 85kg.
Przyklad z biegami nietrafiony bo po pierwsze sily ciosu w walce nie da sie zmierzyc a po drugie w biegach ulamki sekund robia roznice.
Kryterium oceny ciosu boksera w HW jest inne niż to, czy jest w stanie kogoś znokautować''
Czytaj ze zrozumieniem, napisalem o wadze zawodnika ktora jest jednym z kryteriow mowiacych o potencjalnej sile ciosu zawodnika, a jak jest odpowiednia waga to i nokaut tez moze byc.
Waga nie ma tu nic do rzeczy, waga jest tylko JEDNYM z czynników, które decydują o MOCNYM ciosie i nie jest to główny czynnik.
Przestań mi mówić, że każdy zawdonik ważący przynajmniej 90kg jest w stanie znokautować drugiego ciężkiego, bo to jest bzdura. Ricky Hatton waży teraz pewnie z 90 kg - myślisz, że znokautowałby Vitalija Kliczkę?
Adamek ma słaby cios jak na wagę ciężką.
Ale ja mam zamiaru Cię przekonywać. Po prostu bardziej cenię swoje obserwacje niż Twoje - co chyba jest normalne i powszechne.
Z walką Hopkins-Pascal było tak, że emocje mną zawładnęły... i źle policzyłem sobie punkty z rund. Ale co innego walki na gorąco, a co innego na chłodno.
Klasyczne argumenty oparte na mądrej analizie czasami są najmniej potrzebne. To jak rozmowa wegenerianina z tymi co jedzą mięso - każdy dobrze zna argumenty jednej i drugiej strony. Jednak jedni akceptują te, drudzy tamte. Albo rozmowa teistów z ateistami - też każdy zna argumenty... ale na ich akceptację już się to nie przekłada bezpośrednio.
Dlatego jedyne co mi pozostaje, to gołe słowo.
Waga nie ma tu nic do rzeczy, waga jest tylko JEDNYM z czynników, które decydują o MOCNYM ciosie i nie jest to główny czynnik.
Przestań mi mówić, że każdy zawdonik ważący przynajmniej 90kg jest w stanie znokautować drugiego ciężkiego, bo to jest bzdura. Ricky Hatton waży teraz pewnie z 90 kg - myślisz, że znokautowałby Vitalija Kliczkę?
Adamek ma słaby cios jak na wagę ciężką.''
Najpierw piszesz ze waga nie ma nic do rzeczy a pozniej ze jest 'jednym z czynnikow'-zdecyduj sie.
Ale bzdury piszesz, mowisz ze Hatton wazy 90kg tak? A czy z jego waga idzie w parze sila? Czy moze jego waga jest raczej wynikiem wypitych dziesiatek litrow piwa, zjedzonych kebabow czy spozytej kokainy?
adamek nie ma najsilniejszego ciosu w HW ale na pewno nie jest slaby.
Czytam ze zrozumiem - napisałeś: "Zawodnik wazacy przynajmniej 90kg jest w stanie znokautowac drugiego ciezkiego i to zadna nowosc". Owszem - jest. Jednak nie jest to żadnym kryterium oceny siły ciosy. Gdybyś prześledził samą analizę pojęć, to zobaczyłbym, że skoro KAŻDY może kogoś znokautować, to NIE POWINNO się tego brać pod uwagę.
Przykład z biegaczami jest bardzo trafny, chybiona jest Twoje krytyka. Siłę ciosu można zmierzyć, mamy drugie dziesięciolecie XXI wieku. Poza tym wystarczy gołe oko.
Ułamki sekund to tylko miara. Realnie różnie pomiędzy 9.8 a 10.0 na 100m to OGROMNA PRZEPAŚĆ, w 99% przypadków nieprzekraczalna.
Po trzecie - logika.
"Moze miec slabszy cios na tle innych ale nie mozna twierdzic ze ma slaby". OD SAMEGO początku piszemy o ciosie jak na boksera z czołowki HW a nie człowieka w ogóle.
Data: 26-01-2011 12:46:46
KapralWiaderny
Ale ja mam zamiaru Cię przekonywać. Po prostu bardziej cenię swoje obserwacje niż Twoje - co chyba jest normalne i powszechne.
Z walką Hopkins-Pascal było tak, że emocje mną zawładnęły... i źle policzyłem sobie punkty z rund. Ale co innego walki na gorąco, a co innego na chłodno.
Generalnie nie masz zamiaru i nawet nie jesteś w stanie mnie przekonać bo i czym ? Pozatym jeżeli Tobą tak targają emocje to w tym momencie mnie już nie dziwią komentarze rodem z księżyca wzięte :)
Korespondencyjne porównywanie siły ciosu róznych zawodników w róznych walkach z róznymi przeciwnikami to jedna z najzabawniejszych akcji jakie ostatnio widziałem. Dzieki! :)
Data: 26-01-2011 13:00:53
Oczywiście że mierzy się tzw. siłę ciosu. W kazdym jarmarcznym salonie gier znajdziemy prymitywną odmianę stosownego urządzenia. Niektóre instytuty to robią zawodowo.
Korespondencyjne porównywanie siły ciosu róznych zawodników w róznych walkach z róznymi przeciwnikami to jedna z najzabawniejszych akcji jakie ostatnio widziałem. Dzieki! :)
Nie ma za co ! :) Ciesze się że mogłem pozytywnie wpłynać na Twoje samopoczucie.
Ottke był najgorszym waciakiem w wagach średniej i super.ś. a i tak ciężko znokautował jednym strzałem twardego Mudiniego...
I nikt a nikt nie śmie twierdzić, że Young miał dobry cios.
Jak bokser o mocnym ciosie trafia czysto to przeciwnik pada. Grant leżał nawet gdy trafiał przeciętnie bijący Gołota. Jak trafiał Adamek ani drgnął.
No właśnie o tym pisałem - wielu ludzi, ma poglądy "nie do ruszenia". Ponadto nie chodzi to, żeby ja (czy ktokolwiek inny) Cię przekonywał, tylko sama walka. Ja w tym "sporze" jestem najmniej istotny. Są walki - one kryją rozwiązaniem.
Jeśli chodzi o emocje - to nie zrozumiałeś. Pisałem o tym, że emocje mną targały podczas walki i zaraz po niej (chyba większość tak ma). Nie chodzi jednak o to, że jest tak cały czas.
Jeśli jednak uważasz, że piszę "dziwne komentarze rodem z księżyca", to chętnie o nich podyskutuję.
Zapewniam Cię, że żaden nie jest ani dziwny, ani z księżyca.
Po prostu czasami mamy inne zdanie - a Ty, jak większość, nie potrafisz się powstrzymać o kąśliwych i personalnych małych zgryźliwości.
Data: 26-01-2011 13:07:51
Po prostu czasami mamy inne zdanie - a Ty, jak większość, nie potrafisz się powstrzymać do kąśliwych i personalnych małych zgryźliwości.
Potrafię ale wcale nie chcę :) Mało tego, nie będę przechodził obojetnie koło wypowiedzi w których stawiana jest śmiała teza bez jakiegokolwiek poparcia w argumentach (zwłaszcza gdy odnosiła się ona do mojej wypowiedzi) .
O rany! To Ty stworzyłes ten ranking porównawczy?
Nie spojrzałem na autorów i jestem teraz trochę zdezorientowany.
No owszem, to wciąż jest zabawne, przecież się nie wyprę, ale niczego Ci to nie ujmuje tak ogólnie.
I jesteś, kuźwa, jednym z niewielu, co się raczą usmiechnąć jak ktoś żartobliwie zwróci na coś uwagę.
Co do siły ciosu... To nie pankration. Ważniejsze jest znaleźć się w ogóle w sytuacji pozwalającej na zadanie ciosu. Reszta składa się z tylu zmiennych, że nawet na ich wypisanie nie ma dość czasu.
No, ale to Adamek jakiegoś zabójczego kopyta wśród ciężkich to chyba jednak nie ma :)
To już kwestia wychowania i kultury osobistej.
Jest jeszcze druga kwestia - nie zrozumiałeś tego, o czym pisałem. W tym przypadku nie istnieją inne argumenty niż same walki. Ty również nie masz żadnych argumentów. Co z tego, że napiszesz coś - skoro ja uważam, że to bzdury i walki pokazują inaczej?
Uważam, że się mylisz ze swoimi rozmyślaniami. Jednak tutaj nie ma argumentów. Ani z mojej, ani Twojej strony, ani żadnej strony. Bo cóż z tego, że Stonka napisz prawdę i poda przykłady - skoro ktoś tego zwyczajnie "nie kupuje"?
Czytam ze zrozumiem - napisałeś: "Zawodnik wazacy przynajmniej 90kg jest w stanie znokautowac drugiego ciezkiego i to zadna nowosc". Owszem - jest. Jednak nie jest to żadnym kryterium oceny siły ciosy. Gdybyś prześledził samą analizę pojęć, to zobaczyłbym, że skoro KAŻDY może kogoś znokautować, to NIE POWINNO się tego brać pod uwagę.
Przykład z biegaczami jest bardzo trafny, chybiona jest Twoje krytyka. Siłę ciosu można zmierzyć, mamy drugie dziesięciolecie XXI wieku. Poza tym wystarczy gołe oko.
Ułamki sekund to tylko miara. Realnie różnie pomiędzy 9.8 a 10.0 na 100m to OGROMNA PRZEPAŚĆ, w 99% przypadków nieprzekraczalna.
Po trzecie - logika.
"Moze miec slabszy cios na tle innych ale nie mozna twierdzic ze ma slaby". OD SAMEGO początku piszemy o ciosie jak na boksera z czołowki HW a nie człowieka w ogóle.''
Kazdy moze kogos znokautowac bo w ciezkiej nie ma slabych ciosow! Proste jak drut. Logiczne jest iz ten kto jest ciezszy posiada silniejszy cios (nie jest to jedyne kryterium i nie w kazdym przypadku to sie sprawdza ale zazwyczaj tak jest).
Dalej nie czytasz ze zrozumieniem, napisalem ze nie da sie sprawdzic sily ciosu w walce bo i po co a na oko to mozna ziemniaki solic.
''Ułamki sekund to tylko miara. Realnie różnie pomiędzy 9.8 a 10.0 na 100m to OGROMNA PRZEPAŚĆ, w 99% przypadków nieprzekraczalna. ''
O tym samym pisalem.
Tak piszemy o zawodniku z czolowki i dalej nie pojmuje jak mozna mowic ze ma slaby cios na tle innych, czyli co, dzieli ich przepasc? logika..
To moj ostatni post sklecony napredce wiec nie bede sie mogl zrewanzowac za kolejne.
Cały czas czytam ze zrozumieniem. Jeśli inaczej to interpretujesz, to wynika to tylko z Twojego niezrozumienia.
Odnośnie siły - oczywiście, że da się ją zmierzyć. I oczywiście widać to na oko. Jeśli ktoś nie dostrzega różnicy w cisach Kliczków a Adamkiem (bo na oko można ziemniaki solić) - to świadczy to albo o wielkiej niekompetencji, albo złej woli w dyskusji skoro tak pisze.
Tak! Dzieli przepaść cios Adamka w porównaniu z Władkiem czy Vitkiem, do innych brakuje mu sporo. A do innych niewiele.
Tak samo jak spryt i szybkość pomiędzy pomiędzy Adamkiem a Wałkiem to też przepaść - nie ma w tym nic dziwnego.
Data: 26-01-2011 13:14:34
No, ale to Adamek jakiegoś zabójczego kopyta wśród ciężkich to chyba jednak nie ma :)
Oczywiscie że nie. Ma przecietny cios jak na HW co jednak nie oznacza że nie bedzie w stanie zafundować przeciwnikowi KO. Daje rade i oby jak najdłużej :)
Stonka Kartoflana
Moim zdaniem Chambers ma podobnie słaby cios
Haye ma mocniejszy cios od Tomka, wynika to tez z techniki bo wali go z biodra skretem, Tomek jest troche zesztywnialy i w polowie zamachu mysli juz o cofaniu reki
I to dotyczy Tysona jako boksera uniwersalnego potrafiącego wszystko.
Wiem doskonale, że mówisz o Tysonie prime ale niestety nawet Tyson prime pokazał, że ma parę słabych stron - choćby walki z Tillisem czy Tuckerem.
Najprościej można też powiedzieć że nie był dobry w dystansie bo jego warunki mu na to nie pozwalały.itd...
Jeśli chcesz zobaczyć idealny przykład boksera wszechstronnego to polecem walkę Bowe-Holy. Gdzie Bowe walczył świetnie na dystans, a jak Holy dostał się do półdystansu to Bowe wcale nie był gorszy. do tego przetrzymał ciężkie bombardowania dobrze klinczował, wytrzymał 12 rund bardzo ostrego tempa, był wielki i silny.
Wielu nawet najwybitniejszych bokserów nie potrafi wszystkiego ale potrafi narzucić swoje warunki,nawet najlepszy obecnie P4P Manny nie jest bokserem uniwersalnym,
We Wrocławiu w dniu walki, Adamek poczuje że ma za sobą cały stadion. bedzie 95% za Adamkiem 4% za Kliczko a 1% nie dotrwa do walki i bedzie leżał pijany :-)
http://www.sporty-walki.org/content/2010/06/02/132154/index.jsp
To wręcz niepojęte jak człowiek może pokonać byka ....
Brzmi to jak science fiction ale Oyama naprawdę tego dokonał i to jednym ciosem ręki.
Uważam podobnie jak ty gdyby zaczął trenować boks ,to nie było by na niego kozaka.
5 minut do spodka masz ,a ja 7 godzin :) a będziesz na walce Adamka w spodku 16 kwietnia ?,bo ja nie dam rady ,ale za to wybiorę się na Adamek vs Kliczko we wrześniu
Z kujawsko-pomorskiego ,Żnin.
Masz racje, to nas wlasnie 'wyruznia' wsrod 'kibicuw'...
Oj faraon, faraon, oczy mi wypali twoje sloneczno-egipskie nastawienie do ortografii ;P
Wyrzucam tv i nie odchodzę od kompa dopóki nie wrucisz do Egiptu.
Oczywiście - Roy Jones JR.
Był minimum 3 klasy nad resztą...ośmieszać mistrzów w taki sposób ?
Toż to Science Fiction ! :)
PS. Sam trenowałem karate kyokushin, Mas Oyama to człowiek nie z tej ziemi, po mimo tego, że walczył z bykami miał wiele innych osiągnięć.
1.Test 100 kumite - czyli walka z setką przeciwników, którzy mają czarny pas-historia jest taka, że Masutatsu przeszedł ten test pierwszego dnia, drugiego i trzeciego po czym na kolejny dzień nie miał z kim trenować, ponieważ pokonał swoich 300 uczniów z czarnymi pasami. I to nie jest żadna legenda czy baśń a czysty, udokumentowany fakt.
2.Coś na styl MMA - Masutatsu, aby sprawdzić czy jego styl jest dobry walczył z Mistrzami innych stylów walk, stoczył wiele pojedynków i wszystkie wygrał - stąd również powstało powiedzenie, że Karate Kyokushin to najtwardszy styl walki.
Sorry za taki off topic...aha i jeszcze dodam, że taki Mas Oyama mógłby wyjść sam do dwóch braci Kliczko i nie wiele by z nich zostało.
Pozdrawiam