BREWSTER: JAK POKONAĆ WŁADIMIRA
W kwietniu 2004 roku, Lamon Brewster (35-6, 30 KO) w piątej rundzie zakończył pojedynek i pokonał obecnego mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBO, IBF i WBO - Władimira Kliczko (55-3, 49 KO). Od tej pory Ukrainiec nie przegrał walki, a Brewsterowi zrewanżował się 3 lata później, nokautując go w szóstej rundzie. Były pogromca mistrza świata, zdradził w wywiadzie jak pokonać wielkiego Ukraińca.
- Zrobiłem to, co każdy rozsądny człowiek by zrobił. Studiowałem taśmy z jego walk, znalazłem słabości i je wykorzystałem. Stworzyłem plan walki, i postępowałem zgodnie z nim. To jedyny sposób na Kliczkę, który jest wielkim pięściarzem i wielkim mistrzem. Wtedy udało mi się go pokonać, ponieważ tego dnia byłem lepiej przygotowany oraz zdeterminowany - powiedział Brester.
Dodatkowo Amerykanin zdradził, że udało mu się zbliżyć do Ukraińca, dzięki dobrej pracy nóg oraz ciągłej presji na niego. Jego zdaniem, pięściarzem który wywierał największą presję na Kliczkę, był Chris Arreola, jednak zabrakło u niego pracy nóg, był za wolny. Dlatego sama presja nie wystarczyła na pokonanie mistrza.
fajne foto...hehe :D
chyba jednak zostanę przy zdaniu że presja nie jest tutaj najważniejsza :)
Przeciez Arreola walczyl z Vitkiem a nie z Wladkiem... ''
on nie powiedzial ze Arreola walczyl z Wladkiem.
Przegrał przez kontuzję. Do jej czasu wygrywał na punkty.
Data: 19-01-2011 16:05:20
Co mnie dziwi to ze Vitek przegral z Byrdem a Wladzia dwa razy wygrał z Byrdem
Najlepiej żebys obejrzał sobie najpierw te walki (są dostepne nawet na youtube) a zdziwienie z twojej twarzy zniknie :)
A tak na serio to każdy mówi że przeciwnicy z dobrą pracą nóg wywierający presję nie lezą Kliczkom, sam Brewster też nie miał jakiejś rewelacyjnej pracy nóg a reszta przeciwników może oprócz Ibragimowa wogóle nie mieli pracy nóg, wszystko statyczne woły.
zwłaszcza pierwsza walka - Byrd potrafił złapać dystans, schować się pod lewy Władka i co? i nic... w pewnym momencie spuchł i został wykończony; taki styl boksu to woda na młyn Władymira
Jaki taki? Taki jak Byrda czy taki jak Adamka?
oj bardzo chciałbym sie mylić
Jezeli adamek walczy w lini prostej to inni musza stać w miejscu w calkowitym bezruchu.... Widziales walke Adamek-Arreola ?? czy adamek walczyl w lini prostej? Caly czas chodzil na boki zmienial pozycje jak ja to mowie zaczol swoj taniec
Jak przeczytałem co w wywiadzie powiedzial Heye o Adamku to byłem w szoku. Pełen szacunek dla Tomka Daviduś uznał.
zasięg, timing, siła ciosu i wyczucie Władka sa wg mnie nie do przeskoczenia nawet jakby chował głowę w majtki, tu jest potrzebny bokser z natarciem i ciagła presją cos a 'la Tyson choć nawet ten przecietniak co go znokaułtował też wystarczył (zpomniałem nazwiska)
"Tomek nie jest mistrzem balansu tułowia"
Masz racje i dlatego nie rozumiem dlaczego porównujesz Adamka do Byrda jak sposób ich walki różni się od siebie, i walki pomiędzy Kliczko a Adamkiem będą różniły się od walk z Byrdem.
Daj linka do tego wywiadu.
w tym sensie porównuję ich sposób walki
Kliczko to 3 ligi wyżej...
Wklejam to co powiedział Haye o Adamku:
''I nagle w niemieckim magazynie dziennika "Süddeutsche Zeitung" ukazał się w wywiad, w którym Haye mówi: - Jedynym liczącym się pięściarzem w wadze ciężkiej jest Tomasz Adamek. To fantastyczny bokser, zapewniający wielkie walki. Przyszedł - tak jak ja - z kategorii juniorciężkiej, przybrał na wadze i udowodnił klasę w wadze ciężkiej. Wierzę, że zapuka i do mnie.''
Nie pamietam czy to bylo wszystko ale wpisz sobie w wyszukirake haye o Adamku + ewentualnie tylko my lubimy bum bum bum ;]
A to to czytałem ale to było już dosyć dawno.
Ty pieprzysz głupoty Kliczko dostał strzała po którym przez minutę nie mógł dojść do siebie a zmęczenie o ile jako takie było nie było przyczyną tego że sędzia musiał go prowadzić do narożnika w czasie przerwy. To samo było z Peterem po średnich strzałach po prostu pokazał jaki jest twardy bo mimo że wydawać że to nie może być prawda że po tak średnich strzałach od Petera Kliczko padał ale tam nie było zadnego intuicjnego "klękania" tylko pierdołowate przewracanie się Kliczki.
Sam fakt, ze walczy w Niemczech, na koniec swojej kariery potwierdza ta teorie. To jest po prostu biznes, czyli trzeba doic stara krowe tak dlugo jak daje mleko.
Przecietny Murzyn w Niemczech z niezlym rekordem jest wart duzo wiecej w Niemczech, niz w Stanach. Przeciez w Stanach sa dziesiatki takich facetow.
A teraz zasadnicze pytanie: Jak pokonac Wladka? To jest bardzo proste, to jak kiedys powiedzial @polrex. Z Wladkiem trzeba walczyc jak z syberyjskim tygrysem, tzn. atakowac jego najslabszy punkt czyli "ja**". Najlepiej zebami poprzez odgryzienie, a pozniej ataki na szczeke.
Jak sie dostac do tych czulych punktow Wladka? Na to pytanie nie moge tutaj odpowiedziec bezosrednio, bo to jest czescia tajemnicy handlowej.
Jedno tylko co moge zdradzic to fakt, ze Waldek bedac w miare inteligentnym syberyjskim tygrysem, zrobil niesamowite postepy od walki z Brewster. Czy stara recepta Brewstera moze teraz nie funkcjonowac za dobrze!
Jaka jest nowa recepta!? Tajemnica handlowa, ale zdradzimy ja Tomkowi, chociaz jestesmy tez fanami K2.
strzala to moze byc w lucznictwie, ale ty to przynsisz do boksu, pewnie chodzi ci o strzal. Czytajac twoja opinie mysle iz znasz boks z tv, moze pod budka z piwem tez widziales kilka walk a moze byles nawet na tzw. polskich galach bokserskich. Moja wiedza podpowiada mi ze ty nie dosc ze na to jeszcze nawet blisko pudla nie byles. Jak to jest dla ciebi czyst ko po czystym uderzeniu i Kliczko to po nim wlasnie nie moze zlapac oddechu i dojsc do swojego rogu to albo jestes slepy albo powyzsze. Z Peterem jest podobnie, nie ma czystych uderzen po ktorych Kliczko jest na czworakach, to sa pchniecia do tego w tyl glowy, za co Peter powinien zostac upomniany bo sa nielegalne. To Kliczko jest blizszy KO w walce z Peterem chyba w ostatniej rundzie, ty tego nie znasz ale jak czysto dostaniesz i na chwile mozg traci polaczenie to sa wlasnie takie efekty jak u Petera, czyli nieptzytomny wzrok, bezwiedne ugiecie kolan, brak czucia w stopach i nawet chwilowa amnezja. Z Brewsterem Kliczko przegral bo byl albo nieprzygotowany kondycyjnie albo mial problemy z oddechem co wiaze sie z wieloma innymi rzeczami. Nie bede Ci pisal wiecej bo szkoda mi czasu na Ciebie, zapytaj sie kiedys kogos kto uprawial piesciarstwo jak to jest walczyc z zatkanym nosem, z katarem z rownorzednym przeciwnikiem nie z pajacem czy kelnerem. Ty tego nie wiesz, ale nie komentuj niczyjej wiedzy skoro sam masz jej olbrzymie braki.
jak dla Ciebie przyczyna przegranej jest niewazna a liczy sie tylko wynik to rzeczywiscie nie mamy o czym rozmawiac. Dodam ze i Brewster i Peter nie dosc ze maja pociagniecie to jeszcze naturalny balans cialem czego nasz rodak nie posiada, wiec jego szanse sa w jego stylu nazywanego stylem zajaca.
musi trenowac jak biegacze na 800 metrów, bardzo zwiekszyc tolerancje na zakwasy,
niech zapomni o treningu bokserskim, niech jedzie do Kenii,biega po górach 2000 metrów minimum,
Adamek potrzebuje treningu lekkoatletycznego, trener lekkoatletyki by sie przydal,Adamek musi wzmocnic miesnie nóg..., to podstawa by przyjmowac silne ciosy...ale tez mocne nogi wzmocnia sile ciosów Adamka,
pakowac górnej czesci ciala nie ma sensu, bo go tylko nadmiar miesni bedzie hamowal, i kumulowal zakwasy...
Nie wiem po co Ci te ciągle aluzje w moim kierunku o treningach pudłacch i inne mądraszkowate teksty oraz lekcje z języka Polskiego swoją drogą pewnie wiesz co to za słowo"przynsisz" czekam na twoje wytłumaczenie. Trenowałem boks ale to nie twoja sprawa i nie ma to najmniejszego znaczenia przy oglądaniu desek Kliczki w których ty jedyny na całym świecie zauważyłeś ze Kliczko klęka, i z szewską pasją wypisujesz te urojone farmazony, z Peterem przewracał się jak pierdoła z Brewsterem również z Puritym też, a z Sandersem to była kwintesencja, i dowód na to jak zmęczony Kliczko "taktycznie klęka".