MUHAMMAD ALI KOŃCZY 69 LAT!
Dziś 69 urodziny obchodzi powszechnie uznawany za najlepszego pięściarza w historii Muhammad Ali.
"The Greatest" przyszedł na świat 17 stycznia 1942 roku w Louisville jako Cassius Marcellus Clay Jr., a na salę bokserską trafił w wieku 12 lat. Jako amator sześciokrotnie wygrywał Golden Gloves stanu Kentucky oraz dwukrotnie krajowe zawody Golden Gloves. W wieku 18-stu lat wywalczył złoty medal w kategorii półciężkiej na Igrzyskach Olimpijskich w Rzymie. Jego amatorski rekord to 100 zwycięstw przy zaledwie pięciu porażkach.
MUHAMMAD ALI DLA TOMASZA ADAMKA >>
25 lutego 1964 roku Clay pokonał faworyzowanego Sonny'ego Listona i został mistrzem świata wagi ciężkiej. Pojedynek został uznany przez magazyn The Ring za walkę roku 1964. Do następnego starcia Amerykanin przystępował już jako Muhammad Ali. Rewanżowa walka z Listonem trwała tylko 134 sekundy, w następnej kolejności Ali zmierzył się z Floydem Pattersonem, którego pokonał przez techniczny nokaut w dwunastej rundzie. Później jeszcze siedmiokrotnie bronił tytułu mistrzowskiego. W 1966 roku Ali został sklasyfikowany jako zdolny do pełnienia służby wojskowej w armii Stanów Zjednoczonych. Ali, jako Muzułmanin, nie chciał brać udziału w żadnej wojnie, wypowiadając w tym okresie sławne zdanie "Ja nie mam żadnego sporu z partyzantami z Wietkongu. Oni nigdy nie nazwali mnie czarnuchem...". 28 kwietnia 1967 roku Ali został aresztowany, a komisje sportowe unieważniły jego licencję bokserską i zabrały tytuł mistrzowski. Jego rozbrat z boksem trwał ponad 3 lata i przypadł prawdopodobnie na szczytowy okres jego możliwości.
Muhammad Ali powrócił na ring 26 października 1970 roku i pokonał Jerry'ego Quarry przez techniczny nokaut w trzeciej rundzie. Po kolejnym zwycięstwie (nad Oscarem Bonaveną) otrzymał szansę odzyskania mistrzowskiego pasa. 8 marca 1971 roku Muhammad Ali zmierzył się z Joe Frazierem w walce, która do historii przeszła jako "Fight of the Century". Po 15-stu zaciętych rundach "Smokin' Joe" pozostał niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej, po drodze fundując rywalowi deski po najbardziej znanym lewym sierpowym w historii boksu.
Do rewanżu doszło 28 stycznia 1974 roku. Frazier nie był już mistrzem świata - tytuł odbrał mu George Foreman, rozbijając go w przeciągu dwóch rund. Tym razem to Ali górował przez większość pojedynku i wygrał jednogłośnie po dwunastu rundach. W następnej kolejności miał się zmierzyć właśnie z "Big" Georgem Foremanem. Do pojedynku doszło 30 października 1974 w Kinszasie. Dziś znamy tę walkę jako "Rumble in the Jungle". Foreman przystępował do niej mając na koncie 40 zwycięstw, aż 37 przed czasem. Ali miał wówczas 32 lata, a jego forma daleka była od optymalnej. Niemal cały pojedynek bronił się przy linach, męcząc przeciwnika i prowokując go do dalszych ataków. W trakcie walki Ali przyjął wiele potężnych uderzeń Foremana, lecz żadne z nich nie wyrządziło mu większej krzywdy. Unikał większości ciosów dzięki fenomentalemu refleksowi i balansowi ciała. W końcu w ósmej rundzie po kolejnym bezowocnym ataku mistrza, Ali odpowiedział serią ciosów i przy zagłuszającym okrzyku tysięcy kibiców skandujących "Ali, Buma ye!" powalił Foremana i odzyskał mistrzostwo w królewskiej wadze. Rok później doszło do trzeciej i ostatniej walki Muhammada z Joe Frazierem. W Manili na Filipinach Ali zmusił narożnik Fraziera do poddania po czternastej rundzie. Dramaturgii dodaje fakt, że w przerwie przed ostatnią rundą również Ali miał prosić o zdjęcie rękawic. Walka przeszła do historii jako "Thrilla in Manila", a magazyn The Ring uznał ją za najlepszy pojedynek 1975 roku.
Ali utracił swój tytuł trzy lata później przegrywając z Leonem Spinksem, dla którego potyczka z mistrzem była dopiero ósmą zawodową walką. W rewanżu Spinks został wysoko wypunktowany, a Ali po raz trzeci zdobył mistrzostwo wagi ciężkiej. W następnym pojedynku wracający po ponad dwuletniej przerwie Ali przegrał z Larrym Holmesem, późniejszym dominatorem tej kategorii, przez poddanie po 10 rundzie. "The Greatest" miał już skończone 38 lat i widać po nim było pierwsze oznaki choroby.
ADAMEK ODEBRAŁ NAGRODĘ im. MUHAMMADA ALI >>
W swojej wielkiej karierze Ali mierzył się i wygrywał z najlepszymi pięściarzami lat 60' i 70'. W 1998 The Ring uznał go za najlepszego ciężkiego w historii boksu. ESPN.com uznało go za #2 wszechczasów, stawiając go za legendarnym mistrzem kategorii półśredniej i średniej Sugarem Rayem Robinsonem. W 1984 roku zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona.
Są bokserzy, co koncentrują się na boksie i są tacy,dla których głównym celem jest szum medialny wokół ich osoby. Do tych drugich należał właśnie Ali. W historii było wielu lepszych bokserów od Alego (choćby Joe Louis), lecz właśnie on został zapamiętany, bo ciągle coś tam pyskował.
Tyle na tym forum rażących błędów ortograficznych, gramatycznych i stylistycznych, a ty się uwziąłeś na te końcówki fleksyjne liczebników. Mam przy tym wątpliwości, czy masz rację. Zdanie:" W latach 20 20 ludzi zginęło w katastrofach lotniczych" jakoś mi się nie podoba. Mógłbyś poprzeć swój pogląd jakimiś źródłami lub autorytetami?
ciężko porównywać pięściarzy z tak odległych epok, ale niech tam. Każdy ma swoich ulubieńców. Jednak mówić, że Ali został zapamiętany z powodu swojego rapu to trochę przesada. Spytaj choćby Fraziera czy Foremana :)
Oczywiście każdy ma swoich ulubieńców. Dlatego zaprotestowałem przeciwko jednoznacznemu stwierdzeniu, że Ali jest "powszechnie uznawany za najlepszego pięściarza w historii". Powszechnie to Mount Everest jest uznawany za najwyższą górę na Ziemi, bo można go zmierzyć.
KAŻDY słownik poprawnej polszczymy, KAŻDA strona w Internecie z zasadami pisowni. Nawet Wikipedia o tym skrzętnie pisze pod hasłem "powszechne błędy językowe" - i wiele, wiele innych, często ciekawych stron. Polecam, świetna i pożyteczna rozrywka :)
Redakcji nie przystoi pisać z błędami.
"W latach 20. 20 ludzi zginęło w katastrofach lotniczych". Można również przestawić szyk "w latach 20. zginęło 20 ludzi".
Artur1969 było coś nadmienione w dokumencie "Na ringu z Alim"
Wikipedia ewidentnie przyznaje ci rację. Inne źródła sprawdzę przy okazji. Jednak pisownia typu: lata 20. (z kropką) jest w praktyce (nawet w gazetach i czasopismach) bardzo rzadko spotykana. Czy tak się pisało "od zawsze", czy to reguła obowiązująca od jakiegoś czasu? Będę wdzięczny za wyjaśnienia na ten temat.
Po prostu takie stwierdzenie jest na poziomie wypowiedzi "Walka z Listonem to był przekręt, mafia kazała się Sonnemu podłożyć". Bo w życiu wszystko jest takie proste. Tak jak walka Briggsa z Liakohvichem, tutaj ewidentnie widać wpływ władz USA.
Dla mnie nie ma wątpliwości że był najlepszy..
Jesteś natchnieniem wielu bokserów i fanów boksu. Unikat, "Sugar" Leonard wagi ciężkiej. Wspaniały technik. Diament.
Nie wiem jakie czytasz gazety, czasopisma i książki, ale ta praktyka jest stosowana wszędzie. Chyba, że mamy do czynienia z mało rozgarniętymi językowo autorami.
Niegdyś się pisało inaczej, ale kiedy to było - nie wiem. Myślę, że to nie ma znaczenia.