GARCIA O PLANACH BRANDONA RIOSA
Trener Robert Garcia wyznał, że jego podopieczny, Brandon Rios (26-0-1, 19 KO), zamierza stoczyć jeszcze tylko dwie walki w limicie kategorii lekkiej, a potem przeniesie się do dywizji junior półśredniej, gdzie aż roi się od wielkich nazwisk.
26 lutego w Palms Casino Resot w Las Vegas Rios skrzyżuje rękawice z mistrzem federacji WBA - Miguelem Acostą (28-3-2, 22 KO). Zwycięzca tego pojedynku kilka miesięcy później zaboksuje z triumfatorem rewanżowego starcia Soto-Antillon, które odbędzie się na majowej gali Manny'ego Pacquiao. Jeżeli "Bam Bam" zdoła wygrać obydwie walki, to przed zmianą kategorii wagowej zostanie mistrzem dwóch federacji - WBC i WBA.
- W lutym czeka nas pojedynek z Acostą. To będzie trudna walka. Potem spotkamy się ze zwycięzcą rewanżowego starcia Soto-Antillon. Potem przeniesiemy się do kategorii junior półśrednie - powiedział Garcia.
Szkoleniowiec Riosa wyjaśnia, że mało prawdopodobny jest pojedynek Brandona z jego sąsiadem - Victorem Ortizem (28-2-2, 22 KO).
- Nie będziemy go ścigać. Zależy nam na dużych walkach. Postaramy się o potyczkę z Amirem Khanem lub Juanem Manuelem Marquezem - oznajmił trener.