STYCZNIOWY RANKING WBC
Dwudziestu Polaków znalazło się w najnowszym, styczniowym rankingu federacji WBC, która publikuje miejsca od mistrza do 40. pozycji.
W wadze ciężkiej, o jedną pozycję na 3. miejsce awansował Tomasz Adamek (43-1, 28 KO). Na 22. miejscu znajduje się oczekujący na pojedynek o mistrza Europy Albert Sosnowski (46-3-1, 28 KO), a oczko niżej jest Andrzej Wawrzyk (20-0, 10 KO)
Kategoria niżej, tradycyjnie jest najmocniej obsadzona przez naszych pięściarzy. Mistrzem świata WBC jest nas Krzysztof Włodarczyk (44-2-1, 32 KO), na miejscu 5. jest Paweł Kołodziej (27-0, 16 KO), na 8. Tomasz Hutkowski (19-0-2, 13 KO), 12. pozycję zajmuje Mateusz Masternak (21-0, 15 KO), a 14. jest Łukasz Janik (21-1, 12 KO).
W wadze półciężkiej na bardzo wysokim 2. miejscu znajduje się Dawid Kostecki (35-1, 24 KO). Na 13 pozycji notowany jest Paweł Głażewski (14-0, 4 KO), Andrzej Fonfara (15-2, 6 KO) zajmuje miejsce 24., a 37. jest Aleksy Kuziemski (20-2, 5 KO).
W dywizji super średniej mamy dwóch reprezentantów, są nimi Piotr Wilczewski (28-1, 9 KO) na miejscu 27., a 10 pozycji dalej znajdziemy Przemysława Majewskiego (15-0, 10 KO).
W wadze średniej stawkę zamykają Daniel Urbański (19-5-3, 5 KO) na miejscu 34. oraz celujący w pas mistrza Europy Grzegorz Proksa (22-0, 15 KO), który notowany jest na pozycji 37.
W dywizji junior średniej mamy dwóch reprezentantów, 13. jest Damian Jonak (28-0-1, 19 KO) a miejsce niżej Paweł Wolak (28-1, 18 KO).
Okupujący 16. pozycję Rafał Jackiewicz (37-9-1, 18 KO) jest naszym jedynym reprezentantem w kategorii półśredniej, podobnie jak w wadze lekkiej, znajdziemy na 36. miejscu Dariusza Snarskiego (32-31-2, 6 KO), który przeszedł już na bokserska emeryturę.
FilipBoxing,
czego tu nie rozumieć?
Ma plecy i tyle!
A federacje robią w chuja kibiców bo taki np. Wasilewski utrzymuje ich burdel! - a przeciętny kibic myśli, że taki Hutkowski to zajebisty sportowiec.
To jest większy problem. Pytanie brzmi, czy warto mieć w Polsce grupę boksu zawodowego. Z jednej strony są organizowane jakieś gale boksu, ale z drugiej kariera wielu zawodników jest ewidentnie hamowana. Rosjanie, Ukraińcy,zawodnicy z Bałkanów walczą głównie w Niemczech i to jest ostra szkoła boksu i życia. Ci słabsi odpadają, a ci lepsi zostają mistrzami. A nasi są zawieszeni. Mają bilansy nabite na patałachach i nie walczą z nikim poważnym. Wolałbym już zobaczyć, jak Kołodziej lub Kostecki przegrywają przez nokaut z jakimś klasowym przeciwnikiem, niż oglądać, jak obijają kolejnego leszcza.
Popatrz tylko kilka lat naprzód. W Polsce boks zawodowy jest bądź co bądź coraz mocniejszy. Mamy walki mistrzowskie, mamy mistrza świata. Idąc tym tropem boks w PL będzie coraz mocniejszy i część zawodników z wymienionych przez Ciebie krajów może przyjedzie tutaj trenować... OBY!
Z drugiej strony od pół roku słyszę, że Wawrzyk ćwiczy na siłowni. Ja rozumiem, że to nie są ćwiczenia na rozrost mięśni na masę ale przy dobrej suplementacji i takim trenerze dziwnie, że tak słabo przybiera tkanki mięśniowej.
Hutkowski to kpina i ja nic w nim nie widze a miejsce w rankingu to śmiech ale Kolodziej pnie sie w gore i szkoda ze BKP ma za male pieniadze zeby robic lepsze gale i lepszych rywali
a Master jak jest taki kozak to niech zmieni stajnie bo sie nie rozwinie nigdy u Gmitruka niestety
tak samo nie rozumiem pozycji Cygana i Urbanskiego wyzej niz Proksa