LARRY HOLMES KRYTYKUJE FLOYDA MAYWEATHERA
Wieloletni dominator królewskiej kategorii, Larry Holmes, miał tego pecha, że objął we władanie dywizję, którą właśnie opuszczał niezwykle charyzmatyczny Muhammad Ali. "The Easton Assassin" nigdy nie został ulubieńcem tlumów, a na pewno nie w takiej mierze, jak wspomniany "The Greatest". Holmes ostatecznie zawiesił rękawice na kołku w 2002 roku - na kilka miesięcy przed 53. urodzinami. Dziś uznaje się go za jednego z największych pięściarzy wszechczasów, a jego lewy prosty uważany jest za znacznie lepszy od tego, którym dysponuje Władimir Kliczko.
Holmes jest przekonany, że najbardziej popularny amerykański bokser, Floyd Mayweather Jr. (41-0, 25 KO), nie będzie tak mile wspominany po zakończeniu kariery.
- Nie sądzę, by tak miało się stać. Ten koleś jest strasznym dupkiem. Nie wiem co tak naprawdę jest jego problemem, ale on chyba nie zdaje sobie sprawy z tego jak jest odbierany. Cały czas chwali się pieniędzmi w czasach, gdy nie minął jeszcze wielki kryzys ekonomiczny. Ludzie nie mogą znaleźć pracy, a on pokazuje się z plikami banknotów i pozuje do zdjęć - powiedział champion.
Holmes uważa, że "Money" mógłby osiągnąć ten status, co przed laty Sugar Ray Leonard, lecz nie jest to możliwe przy jego obecnym zachowaniu.
- Czy mógłby być tak popularny jak Sugar Ray Leonard? Tak, bez wątpienia. Musiałby jednak być innym człowiekiem, a jest zadufanym w sobie dupkiem. Obraża ludzi, gra złego chłopaka. Mówi: "ta dziwka, tamta dziwka". Nie pozwalam nikomu mówić tak przy mnie - oświadczył "Morderca z Easton".
Holmes nie spodziewa się, by Mayweather zwrócił uwagę na jego wypowiedź. Dawny mistrz uważa, że Floyd Jr. nie zdaje sobie nawet sprawy, że jego umiejętności i wrodzony talent to zasługa jego najbliższych krewnych - ojca i wujka.
- Tak, jest znakomitym bokserem, ale miał to w genach. On nawet o tym nie mówi. Powinien być skromny. Powinien być kimś, kogo ludzie będą lubić, szanować i podziwiać - twierdzi eks-pięściarz.
"Morderca z Easton" ciepło wypowiedział się na temat największego rywala Floyda - Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO).
- Jestem z niego dumny. Jego walki są ekscytujące, ludzie chcą go oglądać. Wszystko, do czego doszedł Manny, jest zasługą Freddiego Roacha. Niewielu pamięta, że Roacha trenował Eddie Futch. Mnie przygotowywali Ray Arcel i Freddie Brown. Czasem w moim narożniku był też Eddie. Najlepsi eksperci pracowali nad moim rozwojem. Richie Giachetti, on też znał boks jak mało kto, ale nie umiał tego przekazywać. Właśnie dlatego waga ciężka w Stanach praktycznie nie istnieje. Nie ma nikogo kto mógłby uczyć tych chłopaków - uważa Holmes.
Jest najlepszy i ma w dupie takie uwagi on poprostu taki jest albo go ktos lubi albo go ktos nie lubi i juz nie polubi!!!!!
wedle mnie FLOYD WYMIATA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jednak to tylko jedna jego strona.
Floyd to też genialny pięściarz.
Akurat tak się niefortunnie złożyło, że w jednym ciele spotkały się tak skrajne i wywołujące emocje cechy.
A szkoda, bo pięciarsko to ktoś naprawdę wybitny. No cóż osobowość mistrza i charyzma to rzeczy nie do nauczenia- z tym się trzeba "urodzić".
zbigniewe - Holmes walcząc z Tysonem był już cieniem własnej świetności, miał 38 lat i strzępki dawnej formy. Równie dobrze mogę naśmiewać się z Tysona i wytykać mu co pokazał z barmanem McBridem, czy przeciętniakiem Douglasem (i to w swoim prime).
nie tlumacz juz go kelnerow umial obijac trafil na lepszego mlodszego od siebie dostal po ryju i tyle jak ktos po mordzie dostanie zawsze cos wymysli
Śmieszny tok rozumowania. Larry Holmes zdominował wagę ciężką na prawie całą dekade, do momentu swojej pierwszej w karierze porażki ( w wieku 36 lat! ), zanotował 19 udanych obron pasów WBC, IBF - na liście pokonanych ma m.in. Berbicka i Alego past prime - zajrzyj do historii. Znasz jakiegoś boksera w historii który w wieku 38 lat sprostałby Tysonowi w prime?...być może Witalij Kliczko, może Big George...ale i tak szanse mieliby małe moim zdaniem.
Tylko ze takie ekscentryczne kozaki i szpanerki jak Mayweather przewaznie koncza w rynsztoku albo w pierdlu.Masz przyklad Tysona.
A Pacquiao jest kims-kongresmenem i ma przed soba przyszlosc,kariere polityka jak zakonczy kariere sportowa.
Gdzie sie tacy kretyni rodza?hmm...
Oceniam to co widzę w ringu.
"Mayweather to jest real deal. Gówno mnie obchodzi czy bokser jest szpanerem, dupkiem czy wierzy w boga, jakim samochodem jeździ w co się ubiera i kogo rucha. To są sprawy drugorzędne.
Oceniam to co widzę w ringu."
Pacqiao zamiotl by nim ring.
Wiesz tyle ile zjesz i ile ci poprawnie politycznie media na tacy podadzą.
Mayweather unika Pacquiao i wymysla powody zeby tylko sie z nim nie spotkac w ringu.
Chcial jakichs smiesznych testow antydopingowych.ha ha ha
Przeciez to boks zawodowy,a po drugie sam sie szprycuje.Na owsiance i ryzu nie doszedl do mistrzostwa i takiego poziomu.
To o jakich testach on pi..doli?Skoro sam bierze.
Floyd to Cipa:)
@Klawesyn, to Twoja definicja sportowca-mistrza. Nie zgadzam się z nią, ale szanuję.
Wolne od szkoły masz dzisiaj? Jak jesteś chory do pod kołdrę, a nie przed komputerem siedzisz.
"Sportowcem i prawdziwym mistrzem jest się w ringu i poza nim. Sportowiec oprócz zarabiania góry pieniędzy powinien również przypominać o ideach jakie leżą u podstaw rywalizacji sportowej. Doświadczenie nas uczy, że ci którzy tego nie zrozumieli, upadli."
I upadnie na pysk.A jego upadek bedzie bolesny.
To jest czlowieczek pokroju Tysona,ktory kiedys mial miliony,a teraz jest golcem i niedawno byl tak zdesperowany ze rozwazal prace w burdelu jako meska dziwka.Tak nisko upadl.
I tego rowniez zycze Mayweatherowi.
Jak płytkim człowiekiem trzeba być żeby życzyć upadku drugiemu człowiekowi? Jak zawistnym nieudacznikiem trzeba być?
PS.
Tyson ze swoim dzisiejszym majątkiem i dochodami kupił by cię do 7 pokolenia włącznie.
przestań pierdolić głupoty,podając przykład z Hattonem pokazałeś jaki z ciebie znafca boksu...
Napiszcie o:
"Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO) odpowie w sądzie na zarzuty o niewywiązanie się z kontraktu jaki zawarł w zeszłym roku z jednym z lokalnych biznesmenów w Teksasie. Filipińczyk zgodził się na występ na organizowanym w tym miejscu festiwalu w dniach 17-18 września ubiegłego roku, ale potem nie wywiązał się ze swojej obietnicy. "Pacman" zażyczył sobie za przybycie na festiwal 200 tysięcy dolarów i całą sumę otrzymał już 3 września."
Napiszcie również o problemach podatkowych Pacquiao, jeżeli już tak dociekliwie analizujecie prywatne życie bokserów.
bycie skromnym,a udawanie skromnego to nie to samo.
ostatni pozytywny artykuł jaki o Floydzie czytałem
Nie ma co redakcji winić za to że jak podają newsy z anglojęzycznych stron to nie ma tam nic dobrego o Floydzie.
a pamiętasz jak po zwycięstwie,nie pamiętam już z kim,zapomniał się pomodlić?Na szczęście ktoś Mu przypomniał :)
To jaki jestes "inteligentny" pokazałeś już nie umiejąc sklecić dwóch zdań bez obrażania kogokolwiek.
Wiem, że dla kogoś takiego jak ty, ktoś jest ok, skromny i w ogóle superstar jak zobaczysz zdjęcie, na którym rozdaje biednym woreczki z jedzeniem.
W czym sportowo Floyd ustępuje Mannemu?
wisi mi to czy zdominowal czy nie dla mnie nigdy nie bedzie wielki tak samo jak riddick bowe
Dla kogoś takiego jak ja jesteś śmieszny jak twój nick:)Chętnie byś Floydowi auto umył co nie?:)
Zacznij oglądać boks, bo widzę, że od boksu dużo bardziej interesuje cie życie prywatne bokserów - pomyliłeś portale, pewnie za dużo bravo sport. Co do mojego nicku, to tylko potwierdza to co napisałem.
Co do mycia auta... płytki jesteś i żałosny.
ty nawet nie wiesz kto to był KidDynamite :)
"Jak płytkim człowiekiem trzeba być żeby życzyć upadku drugiemu człowiekowi? Jak zawistnym nieudacznikiem trzeba być?"
Sam jestem golasem i lubie jak innym sie nie wiedzie.he he
A tak powaznie to nie lubie Mayweathera za to ze jest prymitywem,ograniczonym prostakiem,czlowieczkiem z marginesu,ktory mysli ze jak bedzie sie obnosil ze swym bogactwem to ludzie beda go szanowac,zazdroscic mu itd.
A ja mu nie zazdroszcze,tylko sie smieje z jego glupoty i zycze mu zeby dostal nauczke od losu i skonczyl w rynsztoku-bo z tamtad przyszedl i tam jest jego miejsce.
Jeśli nie zgadzasz się z definicją sportowca jaką przedstawił ci Klawesyn to tak naprawdę nic o sporcie nie wiesz.Jesteś biernym obserwatorem lub niespełnionym zawodnikiem i nie spełnisz się póki tego nie zrozumiesz.
KidDynamite a salkę byś mu wysprzątał?:)
Boks to przezwyciężanie własnych limitów, walka każdego dnia na 100% ze sobą, własnymi słabościami i wszystkimi dookoła. Idziesz do pracy wiedząc, że dostaniesz po głowie - tam trzeba specyficznego charakteru, a bycie ładnym, uczesanym i poprawnym odchodzi na inny plan. Jako kibic oczekuję od zawodnika dobrych walk z dobrymi zawodnikami - bez ściemy, na 100%. To jak odreagowuje, jakim jest człowiekiem na codzień, jakie ma nawyki i odchylenia kompletnie mnie nie interesuje.
"Laik co ty możesz wiedzieć co ja wiem a co nie dla mnie takie nicki są śmieszne do kogo ten koleś się porównuje żałosne."
A nie pomyślałeś, że taki nick jest swoistym hołdem dla jednego z największych wojowników w historii boksu? Dla gościa, który kiedy przychodził się bić to się bił? I nie szukał wymówek, że ten za duży, ten za mocno bije, ten za bardzo ucieka? Boksera, który rodzi się raz na 100 lat i prawdopodobnie nie będzie Ci dane już kogoś takiego więcej oglądać? Nie mierz ludzi swoją miarą.
poza ringiem niż Tyson ze swoich najgorszych lat, jest uważany - obok B-Hopa, Pacmana itd. za jednego z najciężej trenujących bokserów, a jego problemy w życiu prywatnym...cóż, dla mnie liczy się, że szanuje boks będąc perfekcyjnie przygotowanym do każdej walki.
Teraz ma miliony,jest poczatkujacym politykiem,pomaga biednym na Filipinach.Slawa i pieniadze nie uderzyly mu do glowy.Wlasnie takich ludzi szanuje.
A taki Mayweather zachowuje sie jak zwierze,a nie jak myslacy czlowiek.
A teraz wycałuj plakat Floyda może sprawi że znajdziesz jakiś banknocik:)
z programu Springera.
zostałem sprowokowany:)
Co do Floyda, jest jak wielu innych bokserów. Ma swój styl... szpanerski ale inni też tacy byli. Grunt żeby przestał pakowac sie w niepotrzebne problemy i zastępować klase kasą, to będzie ok.
właśnie klasę kasą...Może i nie jest złym człowiekiem ale to szpanerstwo dawno się przejadło.Niech walczą a nie pier...ą kocopoły
Ale to musi mieć ręce i nogi, bezczelność, prowokacja, i tak dalej może być, nie każdy musi być poważny jak Witek czy dobry jak Manny. Hopkins ma swój sposób prowokowania, Tysona nazwali bestią, Ali uważał się za supermana. To samo inni bokserzy minionych czasów, biegający w futrach, piórkach i z cygarami w zębach.
Grunt że mają publiczność na walkach. I gromade fanów.
Jednak inna sprawa jest określony image i prowokacja a inny pozostawienie niesmaku i żałosność.
Poaz tym, porównywanie zawdodników na podstawie walki ze wspólnym rywalem jest trochę naciąganiem. PacMan ma swój styl, Money ma własny. Normalne więc, że nawet z kawałkiem drzewa będą się bili odmiennie.
Dokładnie też uważam że świetny z niego bokser ale powinien być autorytetem a gdyby tacy ludzie mieli przedstawiać i uczyć wartości, zasad to byłaby nieustanna wojna. On przekroczył pewną niepisaną cienką linię i też nie szanuje go jako człowieka.Floyd może i zdaje sobie z tego sprawę lub mam nadzieję zda, bo gubi się.Ja mu źle nie życzę , Holmes pewnie też nie ale jak mówił on nawet uwagi nie zwróci na to.Mi byłoby głupio gdyby bokser legenda, do tego świetny człowiek tak o mnie się wypowiadał z nutą żalu...Bokser świetny ale i to zatraci jak się nie poukłada bo bez pokory z tym światem się nie wygra a mocno upada
Data: 13-01-2011 08:55:24
klawesyn
nie tlumacz juz go kelnerow umial obijac trafil na lepszego mlodszego od siebie dostal po ryju i tyle jak ktos po mordzie dostanie zawsze cos wymysli"
Jak można takie bzdury pisac ? zbigniewe weź już tu nic nie pisz tylko lecz się... Sprawie ci przyjemnosc obrażanie pięściarzy ?
Data: 13-01-2011 08:24:18
holmes pokazales z tysonem na co cie stac wiec siedz cicho"
kolejna bardzo mądra wypowiedz...
"Autor komentarza: zbigniewe
Data: 13-01-2011 11:23:22
kuba999910
wisi mi to czy zdominowal czy nie dla mnie nigdy nie bedzie wielki tak samo jak riddick bowe"
następny genialny post... Larry Holmes to legenda wagi cieżkiej czy ci się podoba czy nie pajacu.
Znaczy - murarz może juz prać żone po pysku i lać pod murem w centrum miasta?
BoksInstynkt słusznie zauważył, ze znamy tylko medialny wizerunek Mayweathera i trudno go na tej podstawie osądzać.
ale jak każdy zmądrzał,co do floyda jest to dziwny człowiek,szalony i nieokrzesany ale tez widziałem filmiki jak na świeta biednym ludziom rozdawał duuuze paczki żywnościowe wiec nie jest taki chyba zły do szpiku kości może to zwykla gra taka jak u manego co na codzień świeci lepiej niż aniołowie ale boi sie igieł i to powoduje złe myślenie o jego dokonaniach,życie pokaże
Mayweather to świetny bokser, ale poza tym nic więcej. Ma jakiś wielki kompleks i uważa, że pieniądze zrekompensują jego nieokrzesanie. Jedni nazywają go charyzmatycznym, inni chamskim. Dla mnie wyzywanie wszystkich od lumpów i dziwek nie jest charyzmatyczne, a prostackie po prostu. Jest wielkim bokserem i chamem jednocześnie. My jednak nie powinniśmy robić osądu nad jego zachowaniem poza ringiem, a w ringu i tyle.
Gdy w dzisiejszych czasch włączycie mtv to obejrzycie masę reality show pokroju "Jersey shore" czy " Miłość w rytnie hip hopu" w których ogólnie chodzi o to, kto najwięcej wypije i kto najwięcej przeleci. Politycy przestali mówić już dawno temu językiem dyplomatycznym, a dziennikarze czają się po krzakach by zrobić zdjęcie pośladka celebryty. Floyd swoim charakterem niewiele odstaje od standardów obecnych gwiazd (pieprząca się na lewo i prawo P. Hilton, rzygający Hasselhof, czy chodzący w damskich kozakach i tresce Piróg). To wieśniak, ale akurat w dzisiejszych czasach tacy są na topie.
Mało jest bokserów, którzy dają przykład i wcześniej też było niewielu. Ali upokarzał wszystkich pięściarzy i zdradzał na prawo i lewo, Holmes był nie lepszy, Tysona nie trzeba przedstawiać. Połowa pięściarzy bawiła się w gangsterkę, a prawie wszyscy chlali i ćpali na potęgę waląc wszystko, co na drzewo nie uciekło.
Data: 13-01-2011 11:04:51
Nie martw się Laik, po raz drugi zapewniam, że jak tylko Pacquiao i inni ujawnią swoje prostackie zwyczaje oraz zaczną obnosić się z dolarami, bić swoje kobiety albo grozić im śmiercią na oczach dzieci - na pewno o tym napiszemy.
dziennikarz powinien być przede wszystkim obiektywny.. skucha!
DAB, JanekTygrys, zbigniewe
jesteście przykładami pseudo poprawnych politycznie pustaków. to że ktoś odstaje od reszty to już tego nie rozumiecie i potępiacie.
Właśnie o to mi chodzi - nie oceniajmy bokserów pod względem tego jacy są w życiu prywatnym, ale po tym jacy są w ringu. Oceniajmy boks! Każdy ma coś za uszami. Nikt nie rozlicza Kowalskiego Janka, który wracając z pracy wypija do lustra pół litra, a następnego dnia jest przykładnym kierownikiem wyższego szczebla. Ktoś powie - "Floyd jest mistrzem, powinien dawać przykład". Jest również człowiekiem i ma swoje słabości + napędza machinę zwaną marketingiem i promuje siebie w określony sposób.
Naprawdę powiedział to Holmes ? Wyglada mi to na greedymana
Popatrzcie chocby na to zdjecie do tego artykułu. Przecież on wygląda jak małpa która trzyma pieniadze. Czasami po wyrazie twarzy juz mozna stwierdzic kto jakim jes czlowiekiem a kto jest zwierzeciem.
Pustakiem to musiałeś w głowę dostać w dzieciństwie:)I nie dziwię się powinno się poprawić:)