BARRETT I BOSWELL Z ŁATWYMI RYWALAMI
Redakcja, ESPN
2011-01-12
Od jakiegoś czasu wiadomo było, że podczas gali "Holyfield vs Williams" wystąpi również dwóch innych czołowych pięściarzy wagi ciężkiej - Monte Barrett (34-9-1, 20 KO) oraz Cedric Boswell (32-1, 25 KO).
Według dziennikarzy stacji ESPN rywalem Barretta (na zdjęciu atakuje Clifa Cousera) na dystansie dziesięciu rund będzie doświadczony Charles Davis (19-21-2, 4 KO). Co prawda Davis pokonał kilku naprawdę liczących się zawodnikow, ale najlepsze lata ma już dawno za sobą.
Z kolei Boswell skrzyżuje rękawice z anonsowanym jeszcze niedawno na rywala Mariusza Wacha, Dominique'em Alexandrem (19-9-1, 9 KO), którego swego czasu już w pierwszej rundzie zastopował Krzysztof Włodarczyk.
... (wcześniejsze walki z Moorerem, Bowem, Foremanem widziałem z odtworzenia, bo byłem na nie za młody) ...
Śledziłem losy legendy, a teraz ten mistrz boksu obija się z jakimś kelnerem na podrzędnej gali.
Nie kupuję tego.
pozdrawiam
Data: 12-01-2011 23:42:28
Przecież Barrett zakończył karierę - była jedynie mowa o rewanżu z Davidem Tua!
Nie nie nie... obaj mieli bodajrze do marca obić sobie po kelnerze a potem dogadać sie co do rematch'u.
Z innej beczki : Czy ktoś wytłumaczy mi dlaczego nagle na boxrec na 54 miejscu w HW pojawił się Lamon Brewster na dodatek z symbolem "NEW" ?
http://boxrec.com/ratings.php?country=&sex=m&division=Heavyweight&status=A&SUBMIT=Go&pageID=3
Podobno facet ma takie długi, że nie stać go na porządne treningi, odżywki i całe zaplecze z tym związane. Do tego Bloodworth z oczywistych przyczyn postawił na Adamka. Szkoda gościa, chyba zgaśnie na dobre.
30 stycznia mija rok od ostatniej walki Brewstera i wtedy zniknie juz na dobre, chyba ze stoczy kolejna walke.