TRENER MARGARITO: TONY WRÓCI DOPIERO NA WALKĘ Z COTTO
Były trzykrotny mistrz wagi półśredniej, Antonio Margarito (38-7, 27 KO), będzie pauzował aż do 11 czerwca, kiedy najprawdopodobniej po raz drugi zmierzy się z mistrzem WBA kategorii junior średniej - Miguelem Cotto (35-2, 28 KO).
Portorykańczyk wróci na ring 12 marca. Jego rywalem na gali w Las Vegas będzie nieobliczalny Ricardo Mayorga (29-7, 23 KO). Cotto jest zdecydowanym faworytem i raczej nie należy się spodziewać, by podstarzały i mocno zardzewiały Nikaraguańczyk miał sprawić mu jakieś problemy.
- Nie chcę, by Tony walczył przed czerwcowym rewanżem z Cotto. Musiał zrobić sobie przerwę po walce z Pacquiao. On chciał od razu wracać między liny, ale ja wierzę, że po ciężkich pojedynkach pięściarze powinni mieć dwa miesiące przerwy na regenerację. Jego ciało wciąż jeszcze dochodzi do siebie i chciałem, by jego przerwa była jak najdłuższa. Rozpoczniemy ciężkie treningi, gdy Tony będzie w pełni gotowy - powiedział Robert Garcia, trener Margarito.
ciekaw jestem ile teraz wazy Margarito
wg mnie powinien dostac lekka walke,aby nie wypasc z rytmu,i troche podbudowac sie psychicznie
Jeżeli wg. Ciebie Margarito w ostatniej walce był workiem do bicia to kim był w walce z Paquiao "w życiowej formie" Cotto?
i ten i ten po walce wygladal jak by zostal przejechani przez walec
a tak jeszcze co do przerywania walk
ogladalem jeszcze raz wczoraj Katsidis-Marquez
ludzie sie zastanawiali czy sedzia dobrze zrobil ze to przerwal
szczerze,gdybym ja byl sedzią przerwal bym to juz troche wczesniej.
sedzia podjal bardzo dobra decyzje