KLICZKO vs SOLIS W KOLONII
Rafał Kyć, Media Niemieckie
2011-01-08
Jak poinformowały niemieckie media, ustalone zostało miejsce pojedynku pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Witalijem Kliczko (41-2, 38 KO), a mistrzem olimpijskim z 2004 roku, Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO).
Walka zostanie rozegrana 19 Marca w Kolonii. Wszelakie szczegóły nie zostały jeszcze ujawnione. Póki co wiadomo tylko tyle, że obaj pięściarze czekają na przygotowywane przez prawników kontrakty.
Data: 08-01-2011 17:23:05
Nie takie szybkie, padnie po kumulacji w drugiej części walki.
Tez mi sie tak wydaje , mysle ze Vittek strasznie obije Solisa.
Jego cyrkowe lewy,lewy,prawy tu po poprostu nie przejdzie .
http://www.youtube.com/watch?v=UH0H-G88aLM
Vitek skończy kariere ,Władek będzie płakać , wy będziecie zaskoczeni a nopainnogain się wyrejestruje .
nie jak władimir który sie boi haye haha
jak napisałem, wszystko zależy od Solisa.
Jak nie zrobił dobrej wagi na Austina to dobrej wagi nie bedzie miał również 3 miesiące później na Kliczkę. Poza tym sam Solis mówił że nie zamierza się odchudzać a nawet jakby zrzucił te 15 kg w 3mce to byłoby duże obciążenie dla organizmu jak również oznaczałoby zmianę stylu walki, więc to nie będzie miało miejsca. Styl w jakim walczy obecnie Solis jest jak woda na młyn dla Kliczki, Solis jest groźny dla rywali którzy są jego wzrostu i względem których nie będzie musiał skracać dystansu bo ma szybkie i celne ręce i dość mocną szczękę, ale zawodnicy jego wzrostu z dobrym lewym prostym będą sobie z nim radzić.
zobaczycie ze przekreca solisa na punkty!!!
Tego się najbardziej boję !
Dlatego liczę na rzucenie ręcznika przez Włoda !
Wymień jakikolwiek argument (jeden!) świadczacy o tym że Solis jest w stanie wygrać tą walkę
Witalij znokautuje Solisa do 11 rundy. Obstawię może coś na zakładach.
Ciekawi mnie tylko jaką będzie miał wymówkę po walce.
Zagadzam sie z Toba tym bardziej znam sie troche na tym.Prowadzilem kilku ciężarowców i kulturystów (dieta i treningi).Ten mój post wyżej powinien brzmiec :jak juz to hamburgera nie ruszy zeby sie wziac za siebie to nic go nie zmotywuje a to ze jest za pozno na zbijanie wagi to inna bajka.
Radziłbym Ci się wstrzymać.Vit zawsze sobie świetnie radził z takimi zawodnikami jedynie Byrd go można powiedzieć ośmieszył.Wtedy nabawił sie kontuzji ale w ringu uganiając się za Chrisem mało nie padł jak Pudzian przed Silva
Co Ty bredzisz???? Po 9 rundach z Byrdem Vitali miał przewagę u wszystkich sędziów od 5 do 8 pkt. Tamta walka to praktycznie to samo co z tym Johnsonem , King-pinem czy jakoś tak.
Nie chodzi mi o przewage punktowa tylko,ze nie dotrwal do konca pojedynku powodem byla kontuzja ale kto widzail walke ten wie ze kondycyjnie byl zajechany jak 30 letni ursus.Moim zdaniem nie dotrwal by do konca.
W boksie o NIC innego nie chodzi jak o prowadzenie na punkty. Z kolei przesłanki "moim zdaniem nie dotrwałby do końca" są życzeniowe. Vitek prowadził, potem miał kontuzję... i koniec rozmyślań. Nikt nie wie i nigdy się nie dowie "co by było, gdyby".
PS Pisząc kondycję nie chodzi Ci przypadkiem o wytrzymałość?
zerknij sobie na statystki
Vitek nie przegral z Kingpinem anie jednej rundy,a z Byrdem moze 2
Roznica poilegala na tym ze Chris chcial walczyc,a Kevin nie.Byrd to zreszta unikatowy zawodnik.Ktory z wagi sredniej,sukcesywnie przechodzil wyzej i jako ciezki odniosl sukcesy,ktorych nikt mu nie wrozyl.Pomimo ze nigdy go nie lubilem jako piesciarza,to musze oddac mu szacunek ze potril pokonywac duzo wiekszych i silniejszych od siebie.
Solis moze wygrac z Vitkiem,poniewaz laczy w sobie cechy znakomitego technika i punchera.Przewyzsza starszego Kliczko szybkoscia rak,oraz sila pojedynczego ciosu.Nie stawiam go w roli faworyta,ale daje mu spore szanse.
Statystki WYRAŹNIE pokazują, że Vitek WIĘCEJ trafił. Ale statystyka to nie absolutny wyznacznik.
Chodziło mi o wytrzymałość.Tak czy inaczej zdania nie zmienie dla Vitka to była lekcja której na pewno nie zapomni.Prowadzenie na punkty nie ma znaczenia gdy sie zawodnik poddaje lub przegrywa przez KO.Sumując liczy się wynik końcowy.Statystyki pokzaują,że Witek w tym pojedynku namachał się chłop łapami i sie wystrzelał moim zdaniem.Byrd zawodnik z balansem jakiego nikt w HW wtedy nie miał.
Zgadzam się. To była trudna walka dla Vitka - ale nie na tyle, żeby przegrywać. Mówiąc, że liczy się tylko punktowanie rund - poczyniłem skrót myślowy. Oczywiście wiadomo, że kiedy walka kończy się przed czasem to punkty nie są istotne. Ale kiedy walka trwa... wówczas liczy się efektywność a nie efektowność. Statystyki pokazują, że Vitek o wiele więcej przestrzelił, ale jednocześnie częściej trafiał - a przecież to głównie chodzi.
Gdybać sobie można. Równie dobrze mogło być tak, że Vitka bolała ręka od pierwszej rundy i dlatego walka wyglądała tak, a nie inaczej. Ale to tylko emocjonalne "naciąganie" teorii do faktów.
Jakbyś sobie przypomniał niemal wszystkie walki Vitalego i prześledził komentarze userów w trakcie ich trwania to byś zobaczył że już okolo 4-5 rundy wielu pisze" Kliczko już siada" , "Vitek już robi karpika" , " Kliczko wyraźnie słabnie" . Tak było niemal w każdej z ostatnich jego walk . Z Peterem, Gomezem czy Arreolą . I jak to później wyglądało???? On mógłby stać w miejscu z Byrdem ostatnie 3 rundy i tak miał pewne zwycięstwo. Byrd nie był w stanie zrobić mu żadnej krzywdy.
Spoko każdy ma własne zdanie ja wtedy oglądałem ten pojedynek i jeszcze kilka razy pózniej i mam jedno nieodmienne zdanie i je wyraziłem.Tak naprawdę tylko w tej walce widziałem że coś się z nim dzieje nie tak.Pozostałem pojedynki odbieram jak najbardziej pozytywnie nawet tą z Lenoxem którą przegrał z powodu kontuzji ale w tym przypadku mam odmienne zdanie tzn,że jesli pojedynek potrwalaby do konca to mial duze szanse wygrac.
Dodam do Twojej wypowiedzi to, że ludzie różnie eksponują zmęczenie. Jeden będzie skrajnie zmęczony a jego twarz nie będzie tego zdradzała. Drugi będzie wyglądał fatalnie ale fizjologicznie będzie miał duże rezerwy.
No właśnie , nie zawsze pozorny grymas twarzy oznacza zmęczenie . To cecha bardzo indywidualna .
lipadab
Był jakiś moment około 5 rundy z Arreolą że walka pozornie się wyrównywała. I od razu "eksperci" zaczęli pisac że Vitek słabnie . I gdyby np. Chris w tym momencie doznał kontuzji i musiał przerwać walkę, to znalazłoby się wielu ktorzy by gadali że w końcówce Arreola by Kliczkę zajechał.
najwiekszą wadą jest kondycja i waga Solisa nawet ważąć 110 kg i nadmiernie zbijanie wagi to minus dla solisa trzeba przynac że ma czym udeżyć ale brak Doświadczenia . stawiam że w 2 części pojedynku Vitek zmusi Solisa do Poddania jak bedzie zobaczymy po co te gadki o Byrdzie ta walka była 1o lat temu jakoś Byrd bodajze zakończył kariere a Vitek dalej Mistrzem i Koniec tematu!!!
Jako amator, Solis mial wspaniala prace nog, takze jego cepy z doskoku zza podwojnej gardy byly bardzo grozne. Widac to bylo dobitnie w walkach amatorskich z bardzo dobrymi bokserami jak Haye albo Ibragimov.
Teraz porusza sie jak czolg w bardzo zwolnionym tempie. Jego akcje sa przewidywalne, a jego mobilnosc pozostawia duzo do zyczenia. Terazniejszy Solis jest wrecz "stworzony" dla Vitka na duzy worek treningowy.
Moja mentalna wizualizcja jego walki w Vitkiem jest nastepujaca:
"Solis strzela prawym sierpowym (cepem) zza podwojnej gardy. Vitek udzerza podwojny lewy jab, zeby robic garde Solisa, a pozniej potezny prawy prosty laduje na "buzi" Solisa.
Jezeli chodzi o cepy, to Vitek odchyla sie do tylu oraz na lewo. Cep nie trafia, ale Solis jest teraz odkryty oraz nie ma dobrego balansu. Vitek oderza poteznym lewym sierpowym na "tlusciutki" bok Solisa. Pozniej nastepuje powtorka tej sytuacji, tylko ze to potezny prawy sierpowy laduje na boku "Prosiaczka." Solis obniza garde, aby oslaniac boki, to ciosy Vitka na korpus sa bardzo bolesne. W tym momencie Solis dostaje potezny prawy sierpowy na skron. No i to juz jest poczatek konca"!
Za tlusty, za maly, za wolny, za statyczny na Vitka. I to wszystko! To nie bedzie zadna walka tylko jatka. Prosiaczek zostanie przerobiony na "przeroby!"
Dobrze powiedziane.
Nic ująć i nic dodać tylko położyć się do łóżka i zasnąć.
tysiok
Wymień jakikolwiek argument (jeden!) świadczacy o tym że Solis jest w stanie wygrać tą walkę"
Jeżeli nie widzisz i nie znasz ani jednego argumentu to nie warto z Tobą debatować !
Argumentów jest conajmniej naście
Data: 09-01-2011 09:35:14
"Jeżeli nie widzisz i nie znasz ani jednego argumentu to nie warto z Tobą debatować !
Argumentów jest conajmniej naście"
Mówisz o masie ? ;))
Skoro jest ich naście, dlaczego nie podałeś żadnego ?
Żaden atut świniaka nie jest na tyle duży by mógł zadecydować o zwycięstwie z Kliczką
Te atuty to szybkość i technika. Lepsza obrona. Myślę, że kondycją Witkowi nie ustępuje, zasięg ramion podobny. Masa podobna, choć struktura tej masy już nie ;) Witalij jest za to silniejszy, wyższy, bardziej doświadczony. No i ta psycha, to twardy skurczysyn. Ale Odlanier też wydaje się mentalnie odpowiedni do boksu. Choć w sumie nikt go jeszcze nie sprawdził. Po obejrzeniu walki z Austinem, moim zdaniem ją kontrolował.
Świniak to w oborze siedzi u jakiegoś rolnika tu są bokserzy:) a Solis ma wiele atutów nawet z tą wagą.Świetna technika, książkowe wręcz ciosy, łatwość skracania dystansu.Do tego on nawet się nie męczy a na pewno nie tak jak Vitalij u którego różnie z kondycją. Każdy ma swoje zdanie zobaczymy po walce ja dziwię się skreślaniu tak twardego boksera jak Solis.Jak Vit go naruszy zobaczysz jak Solis się budzi.Będzie super walka i mylą się ci co widzą łatwe zwycięstwo. Władimir moim zdaniem poległ by na pewno jedynie Vit może pokonać Solisa bo obaj mają Twardą psychikę ale ja stawiam kasę na Kubańczyka i nie mam ochoty przegrywać
Nie wysilajcie się .
Laura i te inne "antyświniaki" tego i tak nie rozumieją .
Są zahipnotyzowani Magią braci Kiczko .
Nawet jak Solis wygra to i tak pewnie będą pieprzyć od rzeczy.
Data: 08-01-2011 23:43:06
Jego akcje sa przewidywalne, a jego mobilnosc pozostawia duzo do zyczenia. Terazniejszy Solis jest wrecz "stworzony" dla Vitka na duzy worek treningowy.
Nie do końca się z tobą zgodzę. Solis w półdystansie jest nadal bardzo groźny i nieprzewidywalny. Nie zmienia to jednak faktu że zbyt duża masa, wspomniany brak pracy nóg, doświadczenie i warunki fizyczne Witka dają Kubańczykowi bardzo małe szanse na sukces.
Z jego terazniejsza szybkoscia rak oraz brakiem mobilnosci ringowej nie bedzie mogl przejsc do poldystansu, bez nadziania sie na podwojnego "dyszla" oraz poprawki na twarz z prawego prostego.
Jak sie bedzie rzucal do przodu atakujac cepami, to Vitek sie bedzie odchylal do tylu oraz na boki, a pozniej walil go poteznymi sierpowymi na odkryte boki.
@Laura: Ja nazywam Solisa "Prosiaczkiem." To jest tak jakby "pieszczotliwa" ksywka ringowa, bez specjalnego obrazania zawodnika. Moglby sie tez nazywac "Pulpecik." Wydaje mi sie, ze nie mozna isc za dalego z negatywnymi okresleniami, bo w sumie facet walczy w wadze ciezkiej w bardzo meskim oraz fizycznym sporcie. Dlatego ja mam do niego nieco szacunku.
Data: 09-01-2011 18:54:01
@KapralWiaderny: Zauwaz, ze w mojej wypowiedzi wyraznie podkreslilem, ze gdyby Solis zachowal swoja szybkosc oraz mobilnosc z okresu amatorskiego, to bylby bardzo groznym przeciwnikiem.
Wiec ja sie twardo upieram że nawet dzis w półdystansie jest świetny :)
(zaskoczona mina Raya Austina po kombinacjach bezcenna :P ) A to że Wicio do skracania dystansu nie dopuści to inna sprawa, "dyszel" jest dziś zabójczy dla każdego :)