AJETOVIC CHYBA NA DOBRE ZAKOŃCZYŁ KARIERĘ CHANETA
Jackson Chanet (29-3, 15 KO) pod koniec lat 90. był jednym z najlepszych amatorów na świecie w wadze ciężkiej. Zdobył między innymi mistrzostwo Europy, pokonując po drodze Sultana Ibragimowa. Jako profesjonał zszedł do dywizji super średniej, w której sięgnął po mistrzostwo Europy. W 2006 roku zakończył karierę, ale powrócił zwycięstwem nad Andriejem Zajtsewem. Wczoraj stoczył drugi w swoim "come backu" pojedynek i... niespodziewanie przegrał.
Chanet już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Gearda Ajetovica (18-4-1, 9 KO). Przy okazji warto wspomnieć, że obchodzący za miesiąc 30. urodziny Serb (na zdjęciu) swego czasu przymierzany był do naszego Grzegorza Proksy. Teraz sprawił nie lada sensację i chyba raz na zawsze zakończył karierę walecznego Francuza.