CUNNINGHAM SPODZIEWA SIĘ CIĘŻKIEJ PRZEPRAWY
Już 22 stycznia w niemieckim Neubrandenburgu, Steve Cunningham (23-2, 12 KO) zmierzy się z Enadem Liciną (19-2, 10 KO). Stawką pojedynku będzie dzierżony przez Amerykanina pas mistrza świata federacji IBF w kategorii junior ciężkiej. Tymczasem 'USS' zapewnia, że ciężko pracuje na treningach i spodziewa się bardzo ciężkiej przeprawy.
- Licina to bardzo niebezpieczny pieściarz. Spodziewam się najcięższej walki w mojej dotychczasowej karierze - mówił doskonale znany polskim kibicom bokser. - Przygotowania idą po mojej myśli. Każdego dnia ostro trenuję. Nie mogę doczekać się 22 stycznia, kiedy to będę miał okazje po raz kolejny zaprezentować się przed niemiecką publicznością.
Warto przypomnieć, iż na gali w Nebrandenburgu walką wieczoru będzie starcie posiadacza pasa IBF w wadze średniej, Sebastiana Sylvestra z Francuzem, Mehdo Bouadlą.
Kim jest Licina ? Nikim.
Diablo i Ross to przy nim inna liga.
Walka bez historii, nastawiona na łatwą obronę.
pozdrawiam