SZUMENOW: JAK MOŻNA UCIEC NA KILKA DNI PRZED WALKĄ?
- Dlaczego on zrezygnował z walki? - zastanawia się mistrz świata WBA wagi półciężkiej, Bejbut Szumenow (10-1, 6 KO), niedoszły rywal Niemca Juergena Braehmera (36-2, 29 KO). - Może się czegoś wystraszył? To wstyd dla sportu, w szczególności wstyd dla bokserskiego mistrza świata. Dlaczego tak się stało? Myślałem, że jeśli przyjeżdża do mnie prawdziwy mistrz, to robi to, by walczyć. Dzisiaj mamy wtorek, a pojedynek miał się odbyć w sobotę. Nie rozumiem, jak można było uciec na kilka dni przed walką? - zastanawia się Kazach.
- Miałem nadzieję, że stoczymy wielki pojedynek. Dotąd go szanowałem, bo jest jednym z najlepszych zawodników na świecie, posiadaczem pasa WBO. Marzyłem o tej walce, bo chciałem zunifikować tytuły.Trenowałem tak ciężko, że nie jestem teraz w stanie - z powodu olbrzymiego zawodu - wyrazić swoich emocji. Tak wiele szanowanych osób przyjdzie na galę, m.in. premier Kazachstanu, minister sportu ... Jestem gotowy do walki z kimkolwiek, ale chcę mierzyć się tylko z najlepszymi. Moim najważniejszym celem jest zjednoczenie wszystkich tytułów - zakończył mistrz świata WBA.